Reklama

Niedziela Legnicka

Lourdes i spektakularne nawrócenia (1)

Zatrzymujemy się jeszcze na chwilę w Lourdes, które niedawno odwiedzaliśmy z pielgrzymami, gdyż wiąże się z nim kilka interesujących opowieści o nawróceniu. Pierwszą z nich jest historia lekarza i noblisty

Niedziela legnicka 32/2015, str. 8

[ TEMATY ]

Lourdes

Dorota Niedźwiecka

W Lourdes umierająca Maria Bailla odzyskała zdrowie, a dr Alexis Carrel – wiarę

W Lourdes umierająca
Maria Bailla odzyskała
zdrowie, a dr Alexis
Carrel – wiarę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alexis Carrel (ur. 1873 r. koło Lyonu, zm. 1944 r. w Paryżu), laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny i chirurg. Wychowany w wierze katolickiej, utracił ją podczas studiów, dochodząc do wniosku, że Boga nie ma, a człowiek sam może decydować o tym, co jest dobre, a co złe.

Przełom

Przełom w jego życiu nastąpił w 1903 r., gdy wraz z grupą chorych pojechał jako lekarz do Lourdes. Chciał dokładnie przyjrzeć się temu, co wierzący nazywali cudami, a on: autosugestią. Jedną z jego podopiecznych była 21-letnia Maria Bailla. Maria była w ostatnim stadium gruźlicy otrzewnej. Pluła krwią, często wymiotowała, miała mocno spuchnięty brzuch. Gdy dojechali do Lourdes, była w stanie agonalnym: nie mogła mówić, oddychała z trudnością, tętno miała szybkie i nierówne, a brzuch rozdęty. Carrel – jedynie pod usilnymi namowami – zgodził się, by w tym stanie zawieziono ją do groty. Widząc jej cierpienie, zaczął spontanicznie prosić Maryję: „O Panno Święta, jakże chciałbym wierzyć, jak ci wszyscy nieszczęśliwi, że to Źródło Cudowne nie jest tylko tworem naszej wyobraźni! Uzdrów tę biedną dziewczynę, ona zbyt wiele wycierpiała. Daj jej żyć, a mnie daj wiarę. Jeśli ta dziewczyna wyzdrowieje, co wydaje się absurdem, spraw, bym mógł uwierzyć”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiara

Podczas nabożeństwa dr Carrel zauważył, jak z twarzy Marie zaczynają znikać sine plamy, trupioblada twarz zaczęła nabierać kolorów, a na policzkach pojawiają się zdrowe rumieńce. Puls i oddech uspokoiły się, opuchnięty brzuch opadł. Lekarzowi trudno było uwierzyć w to, co widział. Marie została uzdrowiona, a dr Carrel stał się wierzący. Za to, że jawnie występował jako świadek uzdrowienia, zmuszono go do opuszczenia uniwersytetu, na którym pracował. Wyjechał do USA, podejmując prace, za które przyznano mu Nagrodę Nobla.

„Życie polega na tym, żeby kochać, pomagać drugim, modlić się, pracować. Spraw, mój Boże, by nie było za późno...” – pisał później. „Nie możemy wybierać tylko tego, co odpowiada naszym upodobaniom, fantazji czy formacji naukowej lub filozoficznej naszego umysłu. Trudność lub niejasność jakiegoś zagadnienia nie jest wystarczającym powodem, żeby to zagadnienie lekceważyć”.

2015-08-06 10:03

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

160 lat uzdrowień

Niedziela wrocławska 6/2018, str. IV

[ TEMATY ]

Lourdes

M. Łomnicka-Jasińska

Widok na bazylikę Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Lourdes

Widok na bazylikę Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Lourdes

Lourdes położone jest w południowo-zachodniej Francji u stóp Pirenejów. W mieście znajduje się Sanktuarium Matki Bożej, które jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc na świecie, znane ze źródła wody o uzdrawiających właściwościach. Co roku odwiedza je ok. 6 milionów pielgrzymów, w tym 100 tys. wolontariuszy i 80 tys. chorych. Coraz częściej do sanktuarium w Lourdes pielgrzymują wrocławianie

Historia tego światowego centrum pielgrzymek rozpoczęła się 160 lat temu, kiedy to 11 lutego 1858 r. 14-letnia wiejska dziewczyna Bernadette Soubirous doświadczyła serii objawień Matki Bożej. Wydarzenia te miały miejsce w grocie Masabielle, niedaleko Lourdes. 25 marca 1858 r., podczas 16 objawienia, w święto Zwiastowania, Piękna Pani powiedziała: Ja jestem Niepokalane Poczęcie...
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję