Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Dwie strony medalu – świadectwo z Zambii

Niedziela zamojsko-lubaczowska 36/2015, str. 2

[ TEMATY ]

misje

misjonarz

Kamila Maśluszczak

Zabawa z dziećmi – wielka radość dwóch stron

Zabawa z dziećmi – wielka radość dwóch stron

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadeszła w końcu chwila mojego powrotu do Polski. Przychodzi czas na podsumowanie i refleksję. Czy warto pomagać? Jakie są owoce pracy na misji w Afryce?

Kiedy zrobiłabym wszystko, co mogę…

Spacer na wioskę. Dochodzimy do domu Kefasa. Łamanym językiem angielskim i bemba witamy się z jego mamą. W tym czasie zauważam, że pod domem, w cieniu, na macie leży mała Mary. Jej mama informuje mnie, że dziewczynka ma malarię. Patrząc na małą, widzę, że cierpi. Wypowiadam pytająco tylko jedno słowo: – Clinic? (taki nasz odpowiednik przychodni) – mama przytakuje mi i po chwili pokazuje opakowanie Coartemu – tabletki na malarię. Siadam przy Mary, która zwija się z bólu. – Umutwe? (bemba: głowa) – pytam. Czterolatka przytakuje. – Panadol? – moje kolejne pytanie do mamy. Mama pokazuje mi jeszcze jedno opakowanie tabletek. To znaczy, że dziewczynka dostała swoją dawkę najpopularniejszych tutaj painkillerów (środków przeciwbólowych). Nic więcej nie możemy już dla niej zrobić. Mała musi skończyć leki i wyzdrowieć. – Amenshi – prosi dziewczynka. To znaczy, że chce pić. Jej młodsza siostrzyczka podaje chorej kubek z wodą. Mary pije i już po chwili zwija się z bólu, trzymając się za brzuch. Ja na ten widok mam łzy w oczach. To niesprawiedliwe, że musiała się urodzić w kraju, gdzie panuje malaria. Mary trzyma mnie za rękę, a obok nas na macie kładzie się Kefas. Tegoroczny pierwszoklasista nie jest chory, po prostu zmęczył go upał. Mamy samo południe. Chłopiec ma na głowie taką grzybicę, że obawiam się go pogłaskać. A naprzeciwko nas siedzi jeszcze mała Esther. Jakieś dwa tygodnie temu wpadła w ogień. Siedmiolatka ma zwęgloną rączkę od paluszków prawie po łokieć. W dodatku trzyma nienaturalnie wygięty nadgarstek. Pewnie jest złamany. Z każdej strony jej ranę oblegają drażniące muchy. Nikt do tej pory nie poszedł z nią do lekarza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy ciężko mieć dobre serce…

W tym czasie, kiedy wyjechałyśmy do Tanzanii, dowiedziałyśmy się, że spod domku dla wolontariuszy zniknęły nasze kalosze. A po powrocie, jeszcze tego samego dnia, przyszło do mnie kilka dziewczynek pod bramę do oratorium i oznajmiły, że widziały, jak szłyśmy z Klaudią z dużymi plecakami przez wioskę. Na pewno miałyśmy tam dużo ubrań, więc powinnyśmy im rozdać koszulki. Innego dnia szłam przez farmę i dogoniły mnie dzieci z wioski. Przystanęłam na chwilę, żeby się z nimi przywitać. Była tam też Bupe ze swoim malutkim braciszkiem na plecach. Kiedy skierowałam wzrok w jej stronę, usłyszałam: – Luku bejbi, pelako biskits, fasti! – Co w łamanym bemba-angielskim oznacza: „Zobacz, trzymam dziecko, daj mi herbatniki, szybko!”. – Poczułam się jak służąca… Jednego dnia Klaudia pojechała do miasta do liceum z internatem, by zapłacić za naszych uczniów, objętych programem Adopcji na Odległość. Usłyszała wtedy od nauczyciela, że jesteśmy słabymi sponsorami. Skoro płacimy dzieciom czesne i internat, to czemu nie dajemy im także pieniędzy na utrzymanie? Cóż, a przecież gdyby nie dobroć czyjegoś serca, te dzieciaki nie poszłyby nawet do szkoły…

Kiedy szukam złotego środka…

Po prawie roku mojej pracy w Afryce sama sobie zadaję pytanie – komu pomagać? Biblia podpowiada mi: „Wspomagaj dobrego, a nie grzesznika” (Syr 11, 7). Z pomaganiem potrzebującym jest tak samo jak z wychowywaniem dzieci. Wielu dzieciom można przekazać to samo wychowanie, a i tak każdy przyjmie to inaczej. Tę samą ofiarowaną pomoc każdy może przyjąć w różny sposób. A mimo to warto wytrwać. Dlaczego? Ostatnio usłyszałam piękne słowa. Zostawmy Panu Bogu ocenianie, co jest dobre, a co jest złe. My nie jesteśmy powołani do bycia idealnymi, jesteśmy powołani do wytrwałości. Mnie przez ostatni rok wychowywała Afryka, rzeczywiście ucząc wytrwałości w wielu przypadkach. Uczyłam się, jak przeżyć w ciężkich warunkach bez wody czy prądu i z kolejną malarią. Jak być wytrwałym, pomimo braku wdzięczności ze strony innych. Jak wytrwać wśród porażek wychowawczych z młodzieżą, bo przecież najpierw musiałyśmy się nauczyć, jak pracować z dziećmi stąd. Odkrywam, że także do uczenia się nowych języków potrzebna jest wytrwałość. Nawet, jeśli na pierwszy rzut oka my nie widzimy owoców naszej pracy, to chodzi o to, by wytrwać w swoim powołaniu – być dla innych.

2015-09-03 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misjonarze bez habitów

Niedziela Ogólnopolska 42/2019, str. 12-15

[ TEMATY ]

misje

swm

Alicja na misjach w Sudanie

Alicja na misjach w Sudanie

Są młodzi, wykształceni, znają języki. Mogliby zaplanować ścieżkę kariery i wspinać się po jej szczeblach aż na szczyt. A jednak zaskakują. Biorą dziekanki w czasie studiów albo wyjeżdżają po obronie pracy. Chcą na misje, a misje potrzebują wszystkich chętnych serc i rąk

Wyjazd nie jest taki łatwy. Nie wystarczy zebrać pieniądze na bilet, wybrać miejsce i dołączyć. Poza „chce mi się na misje” potrzebne są „głębokie pragnienie działania na rzecz dobra drugiego człowieka, świadome praktykowanie wiary katolickiej, a do tego odpowiedzialność, pracowitość, sumienność i gotowość do poświęceń”. Jeśli to wszystko masz i chcesz wyjechać, możesz wykonać krok drugi – umówić się na rozmowę wprowadzającą. Salezjański Wolontariat Misyjny „Młodzi światu” – który wysyła z Polski na misje najwięcej wolontariuszy świeckich – podaje, że okres przygotowania do misji trwa 2 lata. Po tym okresie odbywa się rozmowa i trzeba podjąć decyzję, określić, co dalej. Ksiądz Jerzy Babiak, od 8 lat prezes SWM we Wrocławiu, mówi, że największą grupę wśród osób chętnych do wyjazdu na misje w dorosłym życiu stanowią ci, którzy włączyli się w wolontariat misyjny już w czasie liceum. W Zespole Szkół Salezjańskich we Wrocławiu taki wolontariat działa prężnie i jest miejscem pierwszej formacji dla dorosłych misjonarzy. Ksiądz podkreśla, że aktywne działanie na rzecz misji tu, w Polsce, owocuje pragnieniem wyjazdu. I że te owoce są trwałe.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję