Reklama

Niedziela Przemyska

Rok Życia Konsekrowanego

Zwykła dobroć

Niedziela przemyska 37/2015, str. 6

[ TEMATY ]

rok życia konsekrowanego

Archiwum Sióstr Służebniczek Dębickich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj, kiedy świat lansuje modę, wygodę – wszystko co najlepsze, najpiękniejsze, warto byłoby zatrzymać się przy zwykłej dobroci. Może zbyt mało dostrzegamy i doceniamy małe, proste gesty ludzi o wielkich sercach. Z pewnością wśród nas jest wiele dobra.

Serdeczny dobry człowiek

Jedną z takich osób, o której mówiono, że jest „serdecznie dobry”, był bł. Edmund Bojanowski. Jego życie przypada na czasy niepokojów, ucisków i zrywów powstańczych pierwszej połowy XIX wieku. Punktem przełomowym dla Edmunda była epidemia cholery w roku 1849, która doprowadziła zubożałą ludność wiejską do nieopisanej nędzy i osierociła wielką liczbę dzieci. Wówczas on sam z narażeniem życia, dniem i nocą pielęgnował chorych, przy czym dużą uwagę zwracał na biedę duchową. Wyrazem tej troski było ułatwianie chorym pojednania z Bogiem i przygotowanie na godne, chrześcijańskie przeżycie śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Szczególnym charakterystycznym rysem duchowości bł. Edmunda jest troska o dzieci, które zostały opuszczone i zaniedbane pod każdym względem. Poświęcił się bez reszty poepidemicznym sierotom. Z czasem troską wychowawczą objął także inne dzieci wiejskie, organizując dla nich tzw. ochronki. Instytucję ochronek kształtował bł. Edmund w oparciu o głęboko przemyślane idee, wykorzystując bogate tradycje polskiej wsi, jej duchowe bogactwo, związki z ziemią i zajęciami rolniczymi. Oryginalny jego pomysł polegał także na tym, że do pracy opiekuńczo-wychowawczej w ochronkach postanowił „powołać” dziewczęta wiejskie. Był przekonany, że musi to być zespół osób ofiarnych, ożywionych wspólną ideą, więc coś w rodzaju zakonu. Tak bł. Edmund Bojanowski, będąc człowiekiem świeckim, założył 3 maja 1850 r. żeńskie zgromadzenie zakonne o charakterze apostolskim. Istnienie zgromadzenia oparł nie na fundacjach czy kweście (jak to bywało w jego czasach), ale na pracy sióstr. Edmund Bojanowski napisał „Regułę dla sióstr” i do końca życia oddawał wszystkie siły kształtowaniu i rozwojowi nowych wspólnot Zgromadzenia Sióstr Służebniczek.

Jan Paweł II w czasie VII pielgrzymki do Polski zaliczył Edmunda Bojanowskiego do grona błogosławionych, czyniąc go patronem laikatu. Nazwał go„serdecznie dobrym człowiekiem”, który w swojej bogatej działalności daleko wyprzedził to, co na temat apostolstwa świeckich powiedział Sobór Watykański II. Dał przykład ofiarnej i mądrej pracy dla człowieka, Ojczyzny i Kościoła.

Kontynuacja dzieła

Siostry Służebniczki, żyjąc prosto i utrzymując się z pracy rąk własnych, szybko zdobyły popularność wśród polskiego społeczeństwa. Szczególnie też dlatego, że ich posługa sprzyjała zachowaniu polskości i rodzimych obyczajów. Zgromadzenie już za życia Założyciela przekroczyło granice Wielkiego Księstwa Poznańskiego. W 1861 r. Służebniczki dotarły do Galicji, w 1862 do Królestwa Polskiego, a w 1866 na Górny Śląsk. Na skutek antypolskiej i antykościelnej polityki zaborców zgromadzenie zostało podzielone na cztery autonomiczne gałęzie, od siedzib domów macierzystych zwanych służebniczkami dębickimi, starowiejskimi, śląskimi oraz wielkopolskimi. Od 1991 r. zrzeszone są w Federację Zgromadzeń Sióstr Służebniczek.

Reklama

Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej (potocznie zwane służebniczki dębickimi) jest instytutem zakonnym, habitowym, zatwierdzonym przez Stolicę Apostolską. Celem zgromadzenia jest oddawanie chwały Trójcy Przenajświętszej. Wyraża się ono w całkowitym oddaniu się Bogu Ojcu poprzez naśladowanie Chrystusa ubogiego, czystego i posłusznego oraz przez służbę Kościołowi. Siostry naśladują Chrystusa i Niepokalaną Służebnicę Pańską, obejmując apostolską posługą dzieci ubogich, chorych a także rodziny. Podejmują różne formy pracy parafialnej i charytatywnej w zależności od potrzeb środowiska i możliwości zgromadzenia. Prowadzą również działalność misyjną w Boliwii, Peru, na Ukrainie, Białorusi, w Rosji.

Zafascynowane duchowością Ojca Założyciela zapraszają osoby świeckie do poznania go i życia według jego wskazań, niosąc w swoich środowiskach zwyczajną dobroć. W naszych domach zakonnych gromadzą się ludzie, modlą się i rozeznają aktualne potrzeby i starają się im zaradzić. Są to Grupy Rodziny błogosławionego Edmunda.

W archidiecezji przemyskiej Siostry Służebniczki Dębickie mają trzy domy. W Markowej prowadzą ochronkę dla dzieci w wieku przedszkolnym. Misją tej posługi jest ochranianie i rozwijanie tego, co w małym człowieku jest piękne, Boskie. Katechizują oraz dbają o dekorację kościoła. W Dąbrówkach k. Łańcuta jedna z sióstr posługuje w zakrystii parafialnej, druga katechizuje dzieci i młodzież. W Żołyni dwie siostry posługują w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym i w hospicjum, pielęgnując chorych. Modlą się razem z nimi i starają się być obecne w chwili ich odchodzenia do domu Ojca. Pomagają rodzinom przeżyć w duchu wiary rozstanie z bliskimi. Jedna z sióstr katechizuje w szkole podstawowej i w przedszkolu. Istotą tej posługi jest pomoc młodym ludziom w ich osobistym spotkaniu z Panem Bogiem, aby coraz bardziej upodabniali się do Stwórcy. Siostry odwiedzają chorych i samotnych w ich domach, niosąc im nie tylko pomoc materialną, ale także towarzyszą im swoją obecnością, pokrzepiając ich dobrym słowem.

Wszystko to czynią Siostry Służebniczki Dębickie na większą chwałę Bożą i cześć Niepokalanej Dziewicy.

2015-09-10 09:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posługa z „gorącością” ducha

Niedziela rzeszowska 10/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

zakony

rok życia konsekrowanego

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Dominikanek

Zgromadzenie Sióstr św. Dominika przyjmuje jako swój cel głoszenie prawdy Ewangelii najbardziej potrzebującym, podnoszenie oświaty środowiska i niesienie pomocy cierpiącym. Zgromadzenie zostało założone przez sługę Bożą matkę Kolumbę Białecką 8 sierpnia 1861 r. w Tarnobrzegu-Wielowsi. Wtedy wszystko się rozpoczęło: pierwszy nowicjat, pierwszy klasztor i pierwsze podejmowane prace.

Na przestrzeni ponad 150 lat istnienia zgromadzenie podjęło pracę ewangelizacyjną na terenie całej Polski oraz w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Kamerunie, na Syberii, we Włoszech, na Białorusi i Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze znajdą się w życiu tacy, którym Słowo Boga będzie nie na rękę

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

adobe.stock.pl

Rozważanie do Ewangelii Mt 10, 7-15

Czytania liturgiczne na 10 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję