Reklama

Od biurka do konwojów humanitarnych

Zaczęło się od małego starego biurka z wytartą okleiną meblową. Tylko to biurko, z maszyną do pisania, 25 lat temu stało w małym pokoiku na poddaszu, który miał być nową siedzibą odrodzonej Caritas. Przy nim siedziały dwie zakonnice. – Tak zaczynaliśmy – wspomina ksiądz dyrektor Marian Subocz

Niedziela Ogólnopolska 42/2015, str. 55

Wojciech Łączyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Teraz to biurko stało na scenie Teatru Polskiego w Warszawie podczas uroczystej gali z okazji jubileuszu 25-lecia Caritas. Przy nim – te same dwie zakonnice: s. Sangwina i s. Teresa, dyrekcja: o. Hubert Matusiewicz, ks. Wojciech Łazewski, ale też przedstawiciele luterańskiej Diakonii oraz prawosławnej Eleos. Wszak wiele akcji Caritas ma obecnie charakter ekumeniczny. Na ten aspekt zwróciła zresztą uwagę małżonka Prezydenta RP Agata Duda, która napisała w liście do uczestników gali, iż pomoc Caritas jest tym bardziej cenna, że świadczy się ją niezależnie od wyznania, pochodzenia społecznego czy etnicznego.

– Instytucje, które reprezentujecie, pokazują najbardziej prawdziwe oblicze Kościoła: dobroczynność, miłosierdzie, poświęcenie na rzecz bliźniego – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz zwrócił uwagę, że choć w PRL-u działalność instytucjonalnej Caritas była zakazana, to w parafiach praca charytatywna odbywała się nieustannie, w nieformalny sposób. – Istniała bowiem „caritas” przez małe „c”, a owoce jej działalności trafiały m.in. w stanie wojennym i całych latach 80. ubiegłego wieku do ludzi potrzebujących – mówił kard. Nycz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krzysztof Ziemiec, który prowadził galę, nakłaniał jej uczestników do wspomnień. Ks. dr Wojciech Łazewski, dyrektor Caritas Polska w latach 1994 – 2004, opowiadał o wyprawie charytatywnej do Konga, dokąd sam pojechał, narażając życie. Ale nie robił z tego wielkiej sprawy. – Trzeba było się tam udać, żeby zrealizować projekt dotacji z MSZ, o jaką wystąpiliśmy – mówił. To jego mozolna, wieloletnia, bardzo oddana praca sprawiła, że wiele działań Caritas się powiodło. To on zaczął też organizować słynną akcję rozprowadzania świec Caritas (dziś Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom).

Reklama

Nie brakowało wzruszeń w opowieściach o. Huberta Matusiewicza, wicedyrektora Caritas Polska. – Do dziś pamiętam nasz pobyt w Czeczenii: ruiny zbombardowanego osiedla, drzewa z odłamkami pocisków. Weszliśmy do zburzonych budynków, gdzie byli zgromadzeni mieszkańcy. Starsza pani wyznała mi wtedy: „Dziękuję wam, Polakom, za to, co dla nas robicie” – opowiadał o. Matusiewicz. Przedstawiciele Caritas udawali się w tym okresie z pomocą do ogarniętych wojną, najbardziej niebezpiecznych krajów na świecie. Konwoje humanitarne wyruszały m.in. do Iraku, Iranu, Syrii, Kosowa, Macedonii, Rwandy, Somalii, na Haiti, Filipiny czy na Ukrainę.

Ogrom pracy toczy się też w Polsce. Już na początku działalności Caritas Polska zaapelowała do wszystkich polskich parafii o zakładanie parafialnych zespołów Caritas. Odzew był ogromny. To w parafiach bowiem są ludzie, którzy na co dzień pomagają najbardziej potrzebującym, chorym, starszym. I ta właśnie działalność, choć ukryta, jest największym przejawem wiarygodności misji Kościoła.

2015-10-14 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję