Reklama

Niedziela Częstochowska

Sakrament pokuty w Roku Miłosierdzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z penitentów powiedział kiedyś swojemu spowiednikowi: Gdyby ksiądz w swoim życiu nie zrobił nic innego, tylko mnie wyspowiadał i udzielił rozgrzeszenia, to już uważam, że życie księdza byłoby spełnione. Wiem, że wtedy zarówno penitent, jak i spowiednik rozpłakali się. Ksiądz ze wzruszenia, że mógł pomóc biednemu grzesznikowi, a spowiadający – bo wiedział, że dokonała się wielka sprawa: przez posługę kapłana Bóg okazał mu swoje miłosierdzie.

Jesteśmy dzisiaj po ogłoszeniu przez papieża Franciszka Roku Świętego Miłosierdzia i nie możemy nie przypomnieć sprawy, która nazywa się pojednaniem. Chodzi o spowiedź świętą. Bo Rok Święty Miłosierdzia można widzieć w wymiarach socjologicznych, traktować go jako okazywanie życzliwości i pomocy – zwłaszcza ludziom biednym, bezdomnym, bezrobotnym, dzieciom, do czego nawołuje Ojciec Święty, sam bliski tym, którzy cierpią niedostatek. Jednocześnie trzeba zauważyć geniusz Roku Świętego Miłosierdzia, którym jest miłosierny Bóg Ojciec, odpuszczający nam grzechy. Każdy człowiek jest grzeszny, każdy ma swoje winy i słabości. Boża Opatrzność poprzez papieża Franciszka po raz kolejny przekonuje nas o wielkiej Bożej miłości do każdego z nas, która nie ustaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To ważny temat, nie tylko dla nas, Polaków, ale również dla mieszkańców Europy Zachodniej. Zauważmy, że tam niemal wszyscy obecni w kościele podczas Eucharystii idą do Komunii św., mimo że konfesjonały zostały praktycznie z kościołów wyniesione. Po prostu znikło poczucie grzechu. A jeżeli tego brak, to nie ma także żalu za grzechy i inne warunki sakramentu pokuty nie zostają spełnione. Musimy więc rzetelnie podejść do tego wszystkiego, co wiąże się z sakramentem pojednania. Poprzez ten sakrament działa sam Chrystus, zaangażowany i zaproszony do dzieła miłosierdzia. To On rozgrzesza i udziela łaski odpuszczenia grzechu.

We wspomnianym na wstępie przykładzie widzimy, że przy kratkach konfesjonału była wyrażona głęboka wiara w to, że w pojednaniu osobiście uczestniczy Jezus Chrystus – miłosierny Zbawiciel. I właśnie ze strony penitenta musi nastąpić szczery ogląd swojego sumienia, a spowiednik w imieniu Chrystusa dokonuje aktu rozgrzeszenia. Mamy wiele problemów związanych z naszym życiem, ale naczelnym jest chyba problem sumienia. Na straży jego prawości stoi spowiednik, który czuje się odpowiedzialny za przestrzeganie Dekalogu przez wiernych. Całe nauczanie i działalność Jezusa Chrystusa dotyczą prawa Bożego jako prawa moralnego, które znajduje swoje dopełnienie w przykazaniu miłości Boga i bliźniego.

Zastanówmy się nieco głębiej nad swoim sakramentem pokuty. Nie będzie odnowienia narodu ani naszej wiary, jeżeli nie będziemy umieli ustawić poprawnie naszej spowiedzi. Kościół na Zachodzie dlatego utracił swoją siłę i wyrazistość, że zaniedbał właśnie sprawę konfesjonału. Katolik musi weryfikować stan swojego sumienia.

2015-12-10 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzebny jest prorok

Prorok zawsze był i jest tragarzem ludzkich ciężarów. To nosiciel i herold, zwiastun Bożego słowa, napominający i przestrzegający, który ludzi na powrót kieruje do często współcześnie zapominanych, lekceważonych i odrzucanych Bożych wskazań, przykazań i mądrości. Jak bardzo w naszej polskiej rzeczywistości, także w tym naszym ojczystym domu, tu, na Roztoczu, potrzeba nam proroka, który, sam słuchając Boga, pokaże nam drogi posłuszeństwa naszemu Stwórcy. Gdyż jedynie na nich odnajdziemy błogosławieństwo i realizację powołania, jakie zostało każdemu z nas powierzone. To osobiste do świętości, to religijne i rodzinne do prawdy, miłości i wiary, ale też i społeczne do służenia naszym braciom i Ojczyźnie, pamiętającej że wyrosła, nabrała siły i funkcjonuje dzięki chrześcijańskim korzeniom oraz wartościom.
CZYTAJ DALEJ

Kuzynka papieża: dla niego praca była zawsze ważniejsza niż zdrowie

2025-02-24 17:07

[ TEMATY ]

zdrowie

praca

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Od chwili, gdy papież Franciszek przebywa w szpitalu, wiele osób martwi się o zdrowie 88-latka. W sposób szczególny jest zaniepokojona jego kuzynka, 93-letnia Carla Rabezzana z włoskiego Piemontu. Jednocześnie, po ostatnich doniesieniach, odczuwa niewielkie oznaki ulgi w związku ze zdrowiem wybitnego pacjenta, powiedziała w rozmowie z rzymskim dziennikiem „La Repubblica” z 24 lutego. Jeden z jej krewnych w Rzymie miał możliwość widzieć przez chwilę Franciszka w klinice Gemelli. Potem młody mężczyzna powiedział przez telefon, że papież wyglądał dobrze i wydawał się zrelaksowany. Choć nie pozwolono mu rozmawiać z Franciszkiem, „odniósł wrażenie, że papież jest spokojny” - powiedziała bliska kuzynka Ojca Świętego.

Franciszek, urodzony jako Jorge Mario Bergoglio w Buenos Aires 17 grudnia 1936 roku, jest najstarszym z czwórki rodzeństwa. Spośród jego trzech sióstr, żyje jeszcze tylko Maria Elena urodzona w 1949 roku, która przebywa w domu opieki. Jego kuzynka Rabezzana mieszka w Portacomaro, w prowincji Asti na północy Włoch, skąd dziadkowie papieża, Giovanni i Rosa oraz ojciec Jose Mario Bergoglio, wyemigrowali do Argentyny w latach dwudziestych XX wieku.
CZYTAJ DALEJ

Prezydenci Macron i Trump życzą papieżowi Franciszkowi powrotu do zdrowia

2025-02-25 08:59

[ TEMATY ]

Donald Trump

papież Franciszek

Emmanuel Macron

PAP

Donald Trump i Emmanuel Macron

Donald Trump i Emmanuel Macron

Podwójne życzenia powrotu do zdrowia zostały przekazane papieżowi Franciszkowi z Białego Domu. „Życzymy mu wszystkiego najlepszego. To bardzo poważna sytuacja, ale życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia” - powiedział w poniedziałek w Waszyngtonie prezydent USA Donald Trump. Również prezydent Francji Emmanuel Macron, który przyjechał do Trumpa w związku z trzecią rocznicą agresji Rosji na Ukrainę życzył papieżowi: „szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia”.

88-letni papież Franciszek jest hospitalizowany od 14 lutego w rzymskiej klinice Gemelli z powodu złożonej infekcji układu oddechowego i zapalenia płuc. W poniedziałek wieczorem Watykan poinformował, że stan papieża lekko się poprawił. Nie miał już ataków duszności, a terapia tlenowa będzie kontynuowana w nieco zredukowanej formie. Niektóre kolejne wyniki badań klinicznych uległy poprawie. Łagodna niewydolność nerek, zdiagnozowana w niedzielę, nie budzi obecnie obaw. Z uwagi na złożoność obrazu klinicznego lekarze nie odwołują na razie stwierdzenia o stanie krytycznym.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję