Reklama

Niedziela Legnicka

Otworzyły się bramy naszych serc

Niedziela legnicka 1/2016, str. 1

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Ks. Waldemar Wesołowski

Drzwi Święte w legnickiej katedrze otworzył bp Zbigniew Kiernikowski

Drzwi Święte w legnickiej katedrze otworzył bp Zbigniew Kiernikowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pozwólmy, aby otworzyły się bramy naszych serc. Niech wejdzie do nich Chrystus Król i niech działa w nas i przez nas – powiedział biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski podczas uroczystości otwarcia Drzwi Świętych w katedrze legnickiej.

Tym samym Ksiądz Biskup zainaugurował Rok Miłosierdzia w diecezji legnickiej. Uroczystość rozpoczęła się w kościele pw. św. Jana Chrzciciela u Ojców Franciszkanów. Odczytany tam został fragment Pisma Świętego oraz fragment bulli papieża Franciszka „Misericordiae vultus”. Następnie do legnickiej katedry wyruszyła procesja. Tam, bp Kiernikowski otworzył Drzwi Święte, a następnie przewodniczył Eucharystii inaugurującej Rok Miłosierdzia. W homilii wiele miejsca poświęcił wyjaśnieniu znaczenia Bożego Miłosierdzia. – Świadomość obecności Pana, naznaczona miłosierdziem, jest powodem naszej radości. Bóg w Chrystusie wyciąga nas z zagubienia, z naszych błędów. Chce, abyśmy zobaczyli, że Jego miłosierdzie jest większe od naszych słabości i tego wszystkiego, co się dzieje w człowieku – mówił Biskup Legnicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że Miłosierdzie Boże ma szczególny wymiar. – Jezus uniżył samego siebie, wziął na siebie skutki naszych grzechów, wydał się za grzeszników. W tym objawia się Jego moc. Doświadczenie tej mocy sprawia, że grzesznik może śpiewać hymn zwycięstwa.

Reklama

Kaznodzieja zauważył, że doświadczenie Miłosierdzia Bożego musi być poprzedzone poznaniem prawdy o sobie. – Jezus wyprowadza nas z fałszywej koncepcji życia, z myślenia o tylko sobie, o swojej doskonałości, umiejętności rozeznania dobra i zła poza nim. Musimy poznać prawdę o nas samych, o naszej słabości, małości, grzechu. Gdybyśmy to rozumieli, nie byłoby wśród nas fałszywego triumfalizmu, byłaby wspólnota i jedność.

W dalszej części homilii Ksiądz Biskup wskazał na trzy stopnie miłosierdzia. – Pierwszym jest pomoc niesiona drugiemu człowiekowi. Na drugim etapie jest świadomość czynienia tego w imię Jezusa Chrystusa. Trzeci, to stanięcie obok potrzebującego, tak jak czynił to sam Chrystus. To etap najtrudniejszy – podkreślał. Przestrzegał też przed wszelkim upraszczaniem miłosierdzia i sprowadzania go wyłącznie do pustych gestów.

Bp Zbigniew Kiernikowski nawiązał także do bulli Misericordiae vultus” oraz stanowiska Episkopatu Polski. Przypomniał, że Rok Miłosierdzia jest ukierunkowany na przebaczenie i jedność. Przypominając również 34. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego i odnosząc się do sytuacji naszych czasów, wezwał wszystkich do postawy przebaczenia. – Nam wszystkim jest potrzebna zmiana sposobu naszego myślenia i naszego działania. Prośmy Boga, abyśmy umieli mieć ducha Jezusa Chrystusa. Nauczmy się nie stosować gwałtu i przebaczać.

Na zakończenie Mszy św. został odczytany dekret Biskupa Legnickiego, w którym zachęca do pielgrzymowania do kościołów jubileuszowych i uzyskiwania odpustów.

W diecezji legnickiej Drzwi Święte otwarto również w siedmiu innych kościołach wyznaczonych przez Biskupa Legnickiego.

2015-12-23 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: ponad 6 tys. duchownych przybyło na Jubileusz Kapłanów

[ TEMATY ]

Rzym

duchowieństwo

Rok Miłosierdzia

Grzegorz Gałązka

Ponad 6 tys. księży z całego świata weźmie udział w rozpoczynającym się 1 czerwca w Rzymie Jubileuszu Kapłanów i Seminarzystów w ramach Roku Miłosierdzia. Główne uroczystości, połączone z rekolekcjami i trzema naukami, które wygłosi Franciszek, zaplanowano na jutro, ale już dziś o godz. 17.30 rozpoczną się katechezy w 8 grupach językowych, m.in. polskiej. Hasłem tego spotkania są słowa papieża: „Na obraz Dobrego Pasterza kapłan jest człowiekiem miłosierdzia i współczucia, bliskim swemu ludowi i sługą wszystkich”.

Ten ogólnoświatowy złot duchownych i kandydatów do kapłaństwa rozpocznie się dziś po południu ich przejściem przez Drzwi Święte bazyliki św. Piotra. Potem w trzech innych rzymskich świątyniach jubileuszowych będą oni mogli uczestniczyć w adoracji Najświętszego Sakramentu i skorzystać z sakramentu pojednania.
CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Nie śpij! Czuwaj!

2025-06-06 17:27

Grażyna Kołek

W wigilię Zesłania Ducha Świętego gromadzimy się na modlitwie. Diecezjalne czuwanie odbędzie się w kościele pw. NMP na Piasku. Zaprasza na nie Komisja Główna Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Modlitwa czuwania będzie trwać również w wielu innych miejscach. Oto niektóre z nich.

Kościół pw. NMP Na Piasku
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję