Reklama

Polityka

Sól ziemi

Komitet Obrony Przywilejów

Dziś przychodzi czas na budowę Polski naszych marzeń.

Niedziela Ogólnopolska 3/2016, str. 38

[ TEMATY ]

polityka

Polska

megustadesign/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich tygodniach część opozycji podsyca w Polsce atmosferę zagrożenia. Upowszechnia hasła o rzekomo zagrożonej demokracji i podżega do wojny „polsko-polskiej”. Co więcej, kontynuując niechlubną tradycję z przeszłości, składa do różnych instancji międzynarodowych donosy na Polskę. Cokolwiek zrobią demokratycznie wybrane władze Rzeczypospolitej, natychmiast uruchamia się, nagłaśniany w mediach mainstreamowych, chór okrągłostołowych „gęgaczy”, którzy w imieniu „obozu postępu i demokracji” przestrzegają Polskę i świat przed „zamachem na konstytucję” i „falą faszyzacji”.

Czy rzeczywiście jest tak źle, czy może chodzi o coś zupełnie innego? Pytanie jest retoryczne, bo w Polsce nie ma zagrożenia dla demokracji. Natomiast pod przykrywką obrony III RP przedstawiciele grup interesów odsunięci od wpływów w państwie – dzięki zwycięstwu Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych – mobilizują potężne siły przeciwko temu rządowi. Liderzy Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej rywalizują o palmę pierwszeństwa w byciu „anty-PiS-em”. Oba te środowiska polityczne chcą za wszelką cenę obronić budowany po 1989 r. model państwa, który jest przyjazny dla uprzywilejowanych, a niesolidarny z resztą społeczeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bezprecedensowe zwycięstwo PiS, dające temu ugrupowaniu samodzielną większość w Sejmie i Senacie, nie byłoby możliwe, gdyby znaczna część społeczeństwa nie uznała, że ma dosyć dotychczasowej gloryfikacji Okrągłego Stołu. To przy tym meblu dogadała się część opozycji i tzw. reformatorzy z ówczesnego obozu władzy. Zabawne jest, kiedy nawet mądrzy ludzie z rozpędu mówią o wielu uczestnikach obrad: „Ludzie z obu stron okrągłego stołu”. Przecież okrągły stół właśnie po to był okrągły, żeby nie mieć stron... W efekcie tego kontraktu 4 czerwca 1989 r. odbyły się częściowo wolne wybory, w których wyniku powstała III Rzeczpospolita. Od początku jednak była ona zainfekowana groźną chorobą, która ograniczała szanse na normalny rozwój.

Zostały wówczas popełnione fundamentalne błędy i otaczająca nas rzeczywistość jest pochodną tamtych działań. Ogłoszono „grubą kreskę”, by chronić funkcjonariuszy poprzedniego systemu, przez co III Rzeczpospolita nie została odcięta wyraźną cezurą moralną i polityczną od PRL-u. Nie wdrożono zasad ustrojowych państwa gwarantujących autentyczny pluralizm polityczny i medialny oraz sprawną administrację. Nie zrealizowano przemyślanego, długofalowego i korzystnego dla Polaków planu społeczno-gospodarczego, który doprowadziłby do koniecznej modernizacji państwa, a jednocześnie do otwarcia na rozwój, a przy tym solidarnie dzieliłby koszty transformacji i wiązał obywateli odzyskującego wolność państwa z nim.

Czy zatem szansa, jaką otwierał Okrągły Stół, została dobrze wykorzystana i czy ten niebywały entuzjazm i nadzieja, które towarzyszyły wydarzeniom 1989 r., nie zostały zaprzepaszczone? Czy transformacja gospodarcza – przedstawiana jako ogromny sukces – faktycznie była udana i czy w sposób sprawiedliwy i solidarny zostały podzielone koszty zmian gospodarczych? Czy byli w tym procesie „równi” i „równiejsi”? Czy wszyscy Polacy stali się beneficjentami przemian, czy też jest grupa wygranych, a na marginesie pozostały szerokie kręgi społeczne? Przecież w latach 90. ubiegłego wieku miliony Polaków zbiedniały, utraciły dotychczasową pracę i miały jak najbardziej uzasadnione poczucie niesprawiedliwości. Za to ci, którzy czerpali profity z życia w systemie komunistycznym, w III RP mieli się jeszcze lepiej.

Dziś przychodzi czas na korektę. Na budowę autentycznej wspólnoty i państwa solidarnego ze swymi obywatelami. Na tworzenie Polski naszych marzeń.

2016-01-13 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spór o fundamenty

Niedziela Ogólnopolska 35/2024, str. 25-27

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Andrzej Tarwid

Protest na pl. Zamkowym połączył kilka pokoleń Polaków

Protest na pl. Zamkowym połączył kilka pokoleń Polaków

W większości europejskich krajów lekcje religii w szkołach publicznych są normą i przejawem wolności. Tymczasem w Polsce zaczynają być traktowane jako wynaturzenie – przekonuje Piotr Janowicz, przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich (SKŚ).

Nowy rok szkolny rozpocznie 2 września ponad 4,6 mln uczniów. Znaczna większość z nich będzie uczęszczała na lekcje religii. Nie będą jednak mogli się uczyć tak jak ich poprzednicy rok, dekadę czy nawet 34 lata temu. Wszystko przez wprowadzone pod koniec lipca zmiany – powiedział Piotr Janowicz podczas wiecu zorganizowanego przez SKŚ 21 sierpnia na pl. Zamkowym w Warszawie. Przewodniczący stowarzyszenia przekonywał, że doświadczeni pedagodzy łapią się za głowy. Wiedzą bowiem dobrze, że zmiany wprowadzone przez MEN przyniosą negatywne skutki najpierw dla uczniów i katechetów, a w niedalekiej przyszłości dla wszystkich Polaków.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na webinar „Komunikacja w relacjach”

2025-04-17 22:50

plakat organizatorów

    Dlaczego komunikacja między dwiema osobami bywa tak trudna? Jak wyrażać swoje zdanie, aby zostać zrozumianym?

Już 24 kwietnia 2025 r. na bezpłatnym webinarze pt. „Komunikacja w relacjach” porozmawiamy o komunikacji i sposobach, aby uczynić ją skuteczną i łatwiejszą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję