Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: nie możemy pozostać obojętni

Abp Józef Kupny apeluje o pomoc przy remoncie katedry w Sosnowcu. Dziś napisał w tej sprawie list do wszystkich proboszczów archidiecezji wrocławskiej.

[ TEMATY ]

pomoc

abp Sławoj Leszek Głódź

Paweł Trawka

abp Józef Kupny

abp Józef Kupny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy informację o pożarze, który wybuchł w nocy z 28 na 29 października, a który zniszczył znaczną część kościoła katedralnego w Sosnowcu” – rozpoczyna swój list abp Kupny. Metropolita wrocławski zachęca w nim wszystkich proboszczów posługujących w archidiecezji wrocławskiej, by w duchu solidarności z wiernymi diecezji sosnowieckiej wspierali modlitewnie dzieło odbudowy kościoła katedralnego w Sosnowcu. Hierarcha prosi także, by – w miarę możliwości – zostały zorganizowane w parafiach zbiórki pieniędzy, a zebrane ofiary przekazane bezpośrednio na konto, na którym zbierane są fundusze z przeznaczeniem na remont świątyni.

„Wobec tragedii, jaka dotknęła wiernych diecezji sosnowieckiej nie możemy pozostać obojętni. Nasza pomoc – duchowa i materialna - to konkretny wyraz miłości bliźnich, z którymi łączy nas jedna wiara. Ufam, że w ten sposób przyczynimy się do tego, by z katedry sosnowieckiej ponownie popłynęła modlitwa do Boga” – czytamy w liście metropolity.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-10-30 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad 500 ton żywności zebrano w ogólnopolskiej akcji Caritas „TAK. Pomagam!”

[ TEMATY ]

żywność

Caritas

pomoc

Alicja Magura

Dary zebrane podczas tegorocznej akcji

Dary zebrane podczas tegorocznej akcji

Ponad 500 ton żywności trafi przed tegorocznymi świętami Wielkiej Nocy do 63 tysięcy osób potrzebujących z rodzin wielodzietnych, samotnych rodziców, bezdomnych i chorych oraz do placówek prowadzonych przez Caritas diecezjalne dzięki przeprowadzonej w dniach 29-30 marca 2019 roku XVI Ogólnopolskiej Zbiórce Żywności „TAK. Pomagam!”. Caritas Polska serdecznie dziękuje wszystkim, którzy wzięli udział w akcji.

W akcję zaangażowanych było ponad 28 tys. wolontariuszy z Parafialnych Zespołów Caritas i Szkolnych Kół Caritas w całej Polsce, którzy zbierali żywność w 2 500 sklepach, by móc przygotować świąteczne paczki dla potrzebujących. Udało się zgromadzić blisko 524 500 kg żywności.
CZYTAJ DALEJ

Śmierć nie kończy wszystkiego

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 16,20-23a

Czytania liturgiczne na 30 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję