Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Jubileusz Karmelitanek Dzieciątka Jezus

Bp Grzegorz Kaszak sprawował uroczystą Mszę św. w sosnowieckim kościele zakonnym pw. Najświętszego Oblicza Jezus z okazji 94. rocznicy założenia w Sosnowcu Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Po liturgii Ksiądz Biskup zwiedził prawie już odnowiony Dom Macierzysty zgromadzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Grzegorz Kaszak podziękował Panu Bogu, a także siostrom za lata posługi na zagłębiowskiej ziemi. – Kiedy wspominamy rocznicę założenia tego Bożego dzieła, jakim jest Zgromadzenie Karmelitanek Dzieciątka Jezus, to po pierwsze dziękujemy Panu Bogu, że natchnął nie tylko myślą, ale i odwagą założycieli – o. Anzelma Gądka OCD i Matkę Janinę Kierocińską, którzy podjęli się, w bardzo trudnym okresie naszego państwa, fundacji Zgromadzenia. Dziękujemy też siostrom, które na przestrzeni 94 lat istnienia uczyniły wiele dobra dla tysięcy osób. Spoglądamy też w przyszłość. Zatroskani jesteśmy o powołania, bo jeśli ich nie będzie, to zgromadzenie nie będzie się mogło rozwijać. Trzeba nam wsłuchiwać się w słowa Pana Jezusa i prosić Go o to, by nieustannie posyłał do zakonu nowe siostry. Należy też pamiętać, że każda reforma powinna oznaczać powrót do charyzmatu – podkreślił sosnowiecki Ordynariusz.

Reklama

Kaznodzieja przywołał także postać Matki Janiny Kierocińskiej: – We wszystkich swoich poczynaniach kierowała się dobrem drugiego człowieka. I taką postawę zaszczepiała wśród sióstr, które z nią pracowały. Dlatego też potomni nazwali ją „Samarytanką Zagłębia”. Świat nieraz przekreśla człowieka, zwłaszcza pogrążonego w nędzy moralnej czy materialnej, Bóg nigdy. I tę zasadę Matka Janina Kierocińska, dziś Czcigodna Służebnica Boża, stosowała każdego dnia – powiedział Hierarcha. Życzyła także siostrom w Roku Miłosierdzia, by Pan Bóg im błogosławił, by dawał im serca wrażliwe na cierpienia drugiego człowieka, by dodawał siły, otuchy i pogody ducha, aby w konkretny sposób zapobiegały cierpieniu, krzywdzie i biedzie ludzkiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Historia Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus zaczyna się w połowie 1921 r., kiedy to do o. Anzelma Gądka – prowincjała wskrzeszonej Polskiej Prowincji Karmelitów Bosych, przyjechał ks. Franciszek Raczyński, prezes Towarzystwa Dobroczynnego w Sosnowcu, z prośbą o przysłanie mu sióstr do pracy wśród ubogich. Prośbę ks. Raczyńskiego poparł abp Władysław Krynicki – ówczesny wizytator zakonów w Polsce. Podczas wizytacji klasztoru Karmelitów Bosych w Krakowie poprosił o. Anzelma, by nie odmawiał pomocy ks. Raczyńskiemu i wsparł jego dzieła charytatywne w Sosnowcu. Z tej potrzeby chwili zrodziła się myśl założenia zgromadzenia, które byłoby zdolne prowadzić działalność nakreśloną przez prezesa Towarzystwa Dobroczynności. Dwukrotnie o. Anzelm był w Kielcach u bp. Augustyna Łosińskiego z prośbą o pozwolenie na założenie zgromadzenia. Znając Janinę Kierocińską jako swoją penitentkę, zaproponował jej stworzenie struktur nowego zgromadzenia. Janina Kierocińska za własne oszczędności kupiła dla całej grupy potrzebne materiały na strój zakonny. Zaniosła materiał do Karmelitanek Bosych przy ul. Wesołej, gdzie siostry z polecenia prowincjała uszyły habity według wzoru karmelitańskiego. O. Anzelm ustalił termin obłóczyn na 31 grudnia 1921 r., a na miejsce uroczystości wybrał klasztor Karmelitanek Bosych przy ul. Wesołej. Tak więc obłóczyny można uznać za powstanie nowego zgromadzenia. Uroczystość odbyła się wczesnym rankiem. Podczas Mszy św. celebrowanej przez o. Gądka Janina Kierocińska została obleczona w habit wraz z Wandą Karyłowską. Janina otrzymała imię Teresa od św. Józefa, zaś Wanda – s. Józefa od św. Teresy od Jezusa. Po zakończeniu ceremonii, w zakrystii cztery postulantki w obecności o. Anzelma otrzymały czepki z rąk Matki Teresy, mianowanej przez niego przełożoną generalną Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus.

Pisząc o Zgromadzeniu Karmelitanek Dzieciątka Jezus nie można pominąć bardzo charakterystycznego rysu. Siostry Karmelitanki są pierwszym zgromadzeniem zakonnym w Polsce dedykowanym Bożemu Dzieciątku. Szczególny kult Boga-Dziecięcia widoczny jest już u początków założenia. Jest to wynik charyzmatycznej idei o. Anzelma Gądka, wypływającej z jego osobistego doświadczenia i kontemplacji tajemnicy Dzieciątka Jezus. Już sama nazwa nadana Zgromadzeniu – Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus – wskazuje na ideę oddawania czci Jezusowi-Dziecięciu. Specyfiką Zgromadzenia jest więc wzorowanie swojego życia na Najświętszej Osobie Dzieciątka Jezus i postępowanie w duchu i drodze dziecięctwa Bożego, zgodnie z Ewangelią i praktyką św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

Dziś Zgromadzenie Karmelitanek Dzieciątka Jezus posiada 58 placówek w 11 państwach. W Polsce siostry pracują w trzech prowincjach – łódzkiej, krakowskiej i wrocławskiej. Obejmują katechezą 8500 dzieci w szkołach i w 8 przedszkolach prowadzonych przez Zgromadzenie. Prowadzą świetlice, pracują w szpitalach, hospicjach, domach pomocy społecznej. Pracują jako zakrystianki, organistki, prowadzą domy rekolekcyjne. Prowadzą także ośrodki misyjne w trzech krajach Afryki.

2016-01-14 10:30

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moje Wilno

Niedziela łódzka 11/2015, str. 5

[ TEMATY ]

zakony

Kamil Gregorczyk

Matka Boża Uzdrowienie Chorych z kaplicy szpitala bonifratrów w Łodzi

Matka Boża Uzdrowienie Chorych z kaplicy szpitala bonifratrów
w Łodzi

W poprzednim numerze „Niedzieli Łódzkiej” opublikowaliśmy wspomnienia dr. Franciszka Górewicza o historii wileńskich bonifratrów. W tym numerze kontynuujemy cykl, przybliżając obraz Wilna końca czasów sowieckich

W roku 1978 będąc na wycieczce w Wilnie, odwiedziłem miejsce klasztoru Bonifratrów. To co zobaczyłem, było wręcz szokujące. Zewnętrzne mury kościoła i ściany zewnętrzne ogrodzenia od strony pl. Napoleona były w stanie jak przed moim wyjazdem. Wnętrze kościoła było bez ołtarzy (w nich przed wyjazdem zostały ukryte srebrne lichtarze i inne przedmioty z kruszców), ściany bez stiuków, odrapane do gołej cegły, chyba pobielone i byle jak otynkowane. W miejscu ołtarza głównego zainstalowano olbrzymi, ponad 2-metrowy głośnik i elektryczne organy. Od miejsca dawnych, bocznych ołtarzy stały rzędy krzeseł aż do końca kościoła. Była tu sala koncertowa. Chór i zakrystia nie były zniszczone, pozostało dawne wyposażenie. W kościele zlikwidowano studzienkę z cudowną wodą. Zabudowania klasztorne były bez okien i drzwi, zdjęto też rynny.
CZYTAJ DALEJ

Czechy: Marsz dla Życia w Pradze został zablokowany przez zwolenników aborcji

2025-04-26 22:11

[ TEMATY ]

Czechy

aborcja

Adobe Stock

Marsz dla Życia, wspierający rodziny i kobiety w ciąży oraz wyrażający sprzeciw wobec aborcji, został w sobotę zablokowany w Pradze przez zwolenników przerywania ciąży. Marsz został rozwiązany przez organizatorów, gdy przeciwnicy usiedli na ziemi i nie pozwalali na kontynuowanie manifestacji.

Marsz dla Życia wyruszył z Placu Zamkowego w Pradze po porannej mszy w katedrze św. Wita, odprawionej w intencji nienarodzonych dzieci. Uczestnicy marszu mieli dojść na Plac Wacława po drugiej stronie Wełtawy. Według organizatorów celem było okazanie wsparcia dla ciężarnych kobiet oraz pomoc dla nich w przypadku niespodziewanej ciąży.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję