Reklama

Humanista czy ekspert?

Niedziela kielecka 7/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęło sporo czasu od kiedy polska szkoła stała się swoistym "laboratorium doświadczalnym". Mowa tutaj o reformie edukacji, niezbędnej w przekonaniu wszystkich, bo przecież należy dostosować polską szkołę do standardów Unii Europejskiej, a jednak niosącej za sobą dużo kontrowersji. Trzeba zauważyć, że w swoich założeniach reforma nastawiona jest na zmianę metod nauczania z czysto encyklopedycznego, pamięciowego nauczania na kształcenie głównie konkretnych umiejętności.
Reforma dała możliwości wyboru wszystkiego: od programu nauczania, przez system oceniania, po podręczniki - najważniejsze narzędzie w dydaktyce. Takie rozwiązanie spowodowało olbrzymie perspektywy rozkwitu rynku wydawnictw edukacyjnych, natłoku informacji i reklamówek.
Tyle tylko, że informacja jest często mało obiektywna. Każdy wydawca swój towar zachwala, a ilość nie zawsze przekłada się na jakość. Pisać może zasadniczo każdy, stąd na rynku nie brakuje tandety. Głównie chcę się skupić tutaj na podręcznikach do historii, przedmiotu jakże ważnego dla poszanowania wartości humanistycznych.
Rodzi się więc pytanie: w jakie trwałe wartości powinien być wyposażony współczesny młody człowiek?
Mówi się, że człowiek XXI wieku winien być głównie ekspertem, który poradzi sobie w drapieżnej rzeczywistości kapitalistycznej. Stąd pomysł, że nauka historii, przedmiotu przyznajmy niełatwego, ma być "bezbolesna" - takie określenie ostatnio spotkałam, zwłaszcza, że żyjemy w epoce cywilizacji informacyjnej i społeczeństwa obrazkowego.
Toteż niektóre podręczniki powoli zaczęły przypominać komiksy z poszatkowaną wiedzą, bez przemyślanej koncepcji dydaktycznej, w których roi się od zastępujących tekst obrazków, nie zawsze mających funkcje dydaktyczne. Jak zatem zachować respekt dla słowa pisanego? Trudno chyba w takiej sytuacji o kształtowanie u młodego człowieka wrażliwości, tolerancji, poszanowania wartości uniwersalnych i dorobku kulturowego własnego kraju. Jak przy tak często skąpych i nieuporządkowanych informacjach, w jakie zaopatrzone jest wiele podręczników, tworzyć kurs chronologiczny, dający pełny ogląd przeszłości, kształtujący wiedzę historyczną młodego pokolenia?
Mam nadzieję, że głos ten wywoła choćby skromną refleksję, zarówno wśród potencjalnych autorów podręczników, jak i nauczycieli, którzy dokonują wyboru z tej różnorodnej oferty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo do dzieci: nie jesteście kopią kogokolwiek

Do codziennego dorastania do udzielonej łaski w Eucharystii i dawania osobistej odpowiedzi na miłość Boga wezwał uczestników Archidiecezjalnego Kongresu Eucharystycznego Dzieci abp Wacław Depo. 14 czerwca metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie dla uczestników tego spotkania.

Patronem kongresu był bł. Carlo Acutis, a hasłem jego słowa: „Eucharystia – moja autostrada do nieba”.
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzią zawsze jest miłość

2025-06-14 20:10

[ TEMATY ]

książka

miłość

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/mat. prasowy

Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.

Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję