Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Karawana z ustawami

Polski rząd powinien robić swoje, tyle że jeszcze szybciej. Psy szczekają, karawana jedzie dalej.

Niedziela Ogólnopolska 8/2016, str. 40

[ TEMATY ]

polityka

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od pierwszego dnia po wyborach rozgorzał w kraju spór polityczny wokół wprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość ustawowych reform. Dawni rządzący, wspierani przez .Nowoczesną, rozpętali histerię, głosząc wszem i wobec, że w Polsce niszczone są demokracja i wolność. Udało im się doprowadzić do „przesłuchania” Polski w Parlamencie Europejskim, przybyli też do kraju przedstawiciele Komisji Weneckiej, aby przyjrzeć się zmianom w Trybunale Konstytucyjnym. Dopiszę: przyjrzeć się i doradzić nam, a nie, jak rozgłaszają posłowie Platformy Obywatelskiej, by wydać werdykt, ukarać Polskę i przywrócić do władzy Platformę.

Nie dziwię się opozycji, że reaguje tak gwałtownie. Jeśli bowiem rządzącym uda się zrealizować wyborcze obietnice – a te przyniosły zwycięstwo – Polska nie tylko stanie się liczącym się państwem w UE, ale też poprawi się nasze bezpieczeństwo, nastąpi realny rozwój gospodarczy, los uśmiechnie się do polskich rodzin. To, co już uchwalono, jest imponujące, dlatego denerwuje nie tylko tracącą poparcie opozycję, ale też komisarzy z Brukseli i znad Renu, czujących się do tej pory jak nadzorcy Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Co takiego PiS uchwalił w ciągu kilku miesięcy? W największym skrócie te dokonania to m.in.: ukrócenie prób zdominowania Trybunału Konstytucyjnego przez PO; przełomowe zmiany w publicznym radiu i telewizji; wprowadzenie programu „Rodzina 500+”, pomagającego rodzicom wychować dzieci; przywrócenie dobrowolności pójścia dzieci do szkoły w wieku 6 lat; wprowadzenie podatku bankowego; połączenie urzędów ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego; przyjęcie ustawy o policji, dającej większe możliwości kontroli operacyjnej; uchwalenie ustawy o służbie cywilnej, umożliwiającej dopuszczenie do wyższych stanowisk młodych urzędników; zmiany personalne w MON (wymiana szefów kontrwywiadu i wywiadu wojskowego oraz szybkie przejęcie kierownictwa służb specjalnych); opodatkowanie odpraw w wysokości 70 proc.; przygotowanie specjalnej ustawy repatriacyjnej, mającej umożliwić powrót 10 tys. Polaków z Rosji; prezydencki projekt obniżenia wieku emerytalnego, przywracającego poprzedni stan; projekt ustawy o płacy minimalnej, która ma wynosić 12 zł dla umów zleceń (ma obowiązywać od 1 lipca br.); odtajnienie tzw. zbioru zastrzeżonego w IPN, zawierającego akta służb specjalnych PRL, w tym informacje o agentach bezpieki, którzy przeszli pod opiekę służb III RP; przygotowanie ustawy o opodatkowaniu hipermarketów; projekt ustawy zmierzającej do podwyższenia do 8 tys. zł kwoty wolnej od podatku; wielki sukces rządu na szczycie klimatycznym w Paryżu; powołanie podkomisji w celu przeanalizowania przyczyn wielkich zaniedbań w przygotowaniu lotu do Smoleńska; uchwalenie ustawy o zakazie praktyk odbierania dzieci ze względu na biedę; zapowiedź wprowadzenia rejestru pedofilów; projekt ustawy przeciw samowoli komorników...

To fakt, że w kraju przebywali przedstawiciele Komisji Weneckiej, organu doradczego Rady Europy, aby ocenić nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, a także porównać z innymi państwami kontrolę operacyjną przekazaną polskiej policji. Przedstawiciele komisji spotkali się ze wszystkimi stronami konfliktu, w marcu wydadzą opinię, jednak jej założenia nie będą miały charakteru wiążącego, a jedynie doradczy. W tym duchu klub Kukiz’15 złożył projekt zmian w konstytucji, aby rozwiązać spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Pod projektem podpisali się także posłowie PiS.

Na pewno nie jest to jedyny sposób wyjścia z kryzysu konstytucyjnego: nie będzie łatwo przekonać do niego 307 posłów. Myślę, że sytuacja jest do rozwiązania poprzez nowelizację ustawy o TK, aby to Sąd Najwyższy badał jej zgodność z konstytucją. Uniknęlibyśmy w ten sposób sytuacji, w której TK orzekałby o konstytucyjności ustawy regulującej jego funkcjonowanie, a więc był niejako sędzią we własnej sprawie.

Zapewne Komisja Wenecka zaleci nam wyciszenie sporu politycznego wokół TK, aby organ ten mógł normalnie funkcjonować. Tymczasem w oczekiwaniu na ten werdykt polski rząd powinien robić swoje, tyle że jeszcze szybciej. Psy szczekają, karawana jedzie dalej – mówi przysłowie.

2016-02-17 08:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Unijny bilans

Żaden polski rząd w ciągu 10 lat obecności Polski w Unii Europejskiej nie odważył się dotąd przedstawić realnego bilansu zysków i strat. Mechaniczne zestawienia liczb, składki członkowskiej i rzekomo otrzymanych unijnych subwencji są przysłowiowym wierzchołkiem góry lodowej na oceanie półprawd i kłamstw. W jego odmętach giną ogromne kwoty, bezszelestnie drenujące nasz budżet, jak chociażby sześć i pół miliarda euro zdeklarowane przez premiera Donalda Tuska na ratowanie Grecji i innych unijnych bankrutów, a także trzysta milionów euro wpłaconych ekstra do unijnego budżetu przez Polskę w grudniu ubiegłego roku, aby ratować niedopinający się unijny budżet. Skoro tylko w 2012 r. z tytułu tzw. rabatu brytyjskiego, czyli za Wielką Brytanię, wpłaciliśmy ponad dwieście milionów euro, to robiąc bilans, powinniśmy tę kwotę pomnożyć przez dziesięć. Mało kto liczy straty z tytułu opłat celnych, które dawniej wpływały do polskiego budżetu, a teraz 75 proc. tej kwoty przekazujemy Unii. Przyjęcie limitów połowowych, mlecznych, cukrowych i innych zniszczyło naszą konkurencyjność i doprowadziło do likwidacji wielu miejsc pracy. Wliczone do bilansu zysków pięć miliardów euro unijnych dotacji na modernizację polskiej kolei w większości przepadnie. Fakt ten sprytnie się przemilcza. Ogromne bezrobocie utrzymujące się na poziomie kilkunastu procent, przy bezprecedensowej fali niespotykanej dotychczas emigracji, skłania do pytania: skoro oficjalnie jest tak dobrze, to dlaczego realnie jest tak źle? Sztandarową laurką unijnej propagandy sukcesu są odcinki budowanych dróg, mosty, czyli infrastruktura. Jak jednak podkreślają ekonomiści, z każdego euro przeznaczonego na polskie drogi trzy czwarte wraca do krajów starej Unii poprzez zagraniczne firmy realizujące u nas lukratywne kontrakty. Nie słychać, aby ktoś interesował się losem wielu polskich firm podwykonawczych, które zbankrutowały. Napływające unijne środki to tak naprawdę nasza składka członkowska przełożona z polskiej kieszeni do unijnej, a stamtąd przesłana z powrotem do Polski. Koronnym argumentem euroentuzjastów jest twierdzenie, że obserwowane zmiany w Polsce „robią wrażenie”. Nic dziwnego, gdyż przy każdej unijnej inwestycji widnieją symbole Unii Europejskiej i informacja, skąd pieniądze na jej realizację napłynęły. Jednakże w miejscach zamkniętych kopalń, stoczni, zburzonych cukrowni nie widać szyldu z informacją: „tu istniał zakład, który zlikwidowano na żądanie UE”. Upamiętnienie tych faktów za pomocą widocznej informacji i symbolu Unii byłoby pierwszym krokiem do wyrównania unijnego bilansu, przynajmniej w sferze emocji i wrażeń.
CZYTAJ DALEJ

Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h

2025-07-30 12:59

[ TEMATY ]

tsunami

PAP/EPA/RUSSIAN EMERGENCIES MINISTRY HANDOUT

Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h, ale na pełnym oceanie jego fale trudno dostrzec. Jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy dociera do wybrzeża – mówił PAP geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego.

Podziel się cytatem Rzeczywiście po trzęsieniu ziemi fale o wysokości 3-5 m uderzyły w miasteczko Siewiero-Kurilsk w północnej części Wysp Kurylskich – przekazały rosyjskie media. Woda wyniosła na pełne morze cumujące w porcie kutry i zalała przetwórnię ryb. Z kolei na wyspie Sachalin uszkodzona została sieć energetyczna i doszło do przerw w dostawie prądu - przekazała agencja RIA Nowosti. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.
CZYTAJ DALEJ

Polscy oazowicze w Afryce: ruszają rekolekcje Ruchu Światło-Życie w Kenii i Tanzanii

2025-07-30 16:19

[ TEMATY ]

oaza

Ruch Światło‑Zycie

Rozpoczynają się rekolekcje Ruchu Światło-Życie w Afryce. Do Kenii i Tanzanii przybywają animatorzy z Polski, którzy wraz z lokalnymi liderami poprowadzą wakacyjne oazy - rekolekcje formacyjne dla młodzieży i dorosłych.

W Kenii zaplanowano trzy stopnie Oazy Nowego Życia (ONŻ), rekolekcje “10 kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej” oraz tzw. „Jedynkę” dla blisko 50 uczestników oraz rekolekcje trzeciego stopnia. W Tanzanii odbędzie się pierwszy stopień ONŻ. Wspólnoty oazowe w obu krajach dynamicznie się rozwijają, a w minionym roku miało miejsce historyczne wydarzenie - pierwsze ustanowienie lokalnych animatorów Ruchu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję