Prezes TK gra w podchody
Ujawnienie przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego listu, w którym minister finansów prosił go o powstrzymanie się od publicznych wypowiedzi przed 13 maja br., czyli dniem ogłoszenia ratingu Polski przez jedną z agencji, nie mogło nie zaognić sytuacji wokół TK.
Nawet jeśli ktoś był zaskoczony listem ministra Pawła Szałamachy do Andrzeja Rzeplińskiego, to ujawnienie tego przez prezesa TK musiało już wzbudzić zdumienie. Jeżeli intencją ministra było wyciszenie emocji przed ogłoszeniem ratingu, to list przyniósł skutek odwrotny do zamierzonego. Ale winą Rzeplińskiego jest niewątpliwie to, że już po raz trzeci w ostatnim czasie wykorzystał urzędowe pismo do politycznej gry. Wcześniej wyciekły pisma szefowej KPRM Beaty Kempy i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pismo Szałamachy było uprzejme, ale reakcja Rzeplińskiego już nie. Minister wykazał się może naiwnością, ale prezes Rzepliński działał na zimno. sytuacja wokół TK nie tylko się nie uspokoiła, ale jeszcze bardziej się zaogniła. Tymczasem, jak ujawnił prezes TK, a wcześniej wspomniał o tym Jarosław Kaczyński, odbyły się poufne rozmowy z emisariuszem z PiS na temat zażegnania kryzysu. Bez efektów. PiS złożył nowy projekt ustawy o TK, który miał być pomysłem na wyjście ze sporu, jednak szybko skrytykował go prezes Rzepliński, który ocenił, że projekt ten jest niezgodny z konstytucją.
* * *
Ustawa emerytalna w tym roku
Reklama
Obietnica prezydenta Andrzeja Dudy, że będzie konsekwentnie realizował zapowiedzi przedwyborcze, przypomniała o dwóch sztandarowych: obniżeniu wieku emerytalnego i podwyższeniu kwoty wolnej od podatku. Decyzja w sprawie obniżenia wieku emerytalnego zapadnie jeszcze w tym roku – zapowiedział prezydent Duda. – Wierzę w to, że spokojnie, konsekwentnie, ale także w miarę możliwości finansowych naszego państwa ustawy w obydwu tych sprawach zostaną przyjęte.
Bardzo dobrze zapowiedź Prezydenta odebrał przewodniczący Solidarności Piotr Duda. – Jestem przekonany, że nie będą potrzebne żadne formy nacisku na Pana Prezydenta czy na rząd – powiedział w TVP Info. Dla związkowców najistotniejsze jest obniżenie wieku emerytalnego. Prezydencki projekt ustawy emerytalnej zakłada jego obniżenie, nie ma tam jednak rozwiązań, które umożliwiałyby przejście na emeryturę w zależności od stażu pracy, czyli okresu płacenia składek ubezpieczeniowych, a o to upominają się związkowcy.
* * *
Kłopoty z liczeniem
Zdemonstracji KOD-u i opozycji w Warszawie najbardziej zostanie zapamiętany spór o to, ile osób wzięło w niej udział. Szacunki dotyczące frekwencji były bardzo rozbieżne. Organizatorzy marszu, a także władze miasta optymistycznie oszacowali, że uczestników manifestacji było nawet 250 tys. – To są dane propagandowe, zawyżone, i to wielokrotnie – ocenia liczbę uczestników marszu podaną przez stołeczny ratusz Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA. Stołeczna policja poinformowała o 45 tys. osób. Rzecznik policji wyjaśnił, że to liczba uczestników w kulminacyjnym momencie, na samym starcie natomiast było ok. 30 tys. osób. Demonstracja KOD-u skierowana była przeciwko rządom PiS-u.
* * *
Najwyższy czas
Reklama
Zapowiedziane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wzniesienie muzeum w Sobiborze (Lubelskie), w miejscu niemieckiego obozu koncentracyjnego, ma spowodować, że Sobibór wróci do świadomości europejskiej jako jedno z głównych miejsc zagłady.
Prace zaczną się od zabezpieczenia masowych grobów. Niemcy zamordowali tu ok. 170 tys. Żydów z Polski i innych krajów Europy. Jak ujawnił wiceminister Jarosław Sellin, prace mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. – Jesteśmy zdeterminowani, żeby rozpocząć od właściwego ochronienia miejsca masowych grobów, bo dzisiaj te miejsca właściwie jeszcze chronione nie są – powiedział.
Projekt utworzenia muzeum w byłym obozie w Sobiborze to inicjatywa podjęta przez Polskę, Holandię, Izrael i Słowację we wrześniu 2008 r. Po obozie zachowało się niewiele śladów i nieliczne dokumenty, m.in. dotyczące deportacji. Jednym z najważniejszych źródeł wiedzy o obozie i jego funkcjonowaniu są wspomnienia nielicznych ocalałych więźniów.