Członkowie stowarzyszenia z rodzinami i przyjaciółmi powitali Pasterza diecezji chlebem i solą. W spotkaniu uczestniczyli też proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach ks. Stanisław Ulaczyk, który przed laty był jednym z założycieli stowarzyszenia, i duszpasterz trzeźwości ks. Krzysztof Kościelecki.
Spotkanie rozpoczął wspólny śpiew „Modlitwy o pogodę ducha”, której słowa bardzo bliskie osobom uzależnionym poruszyły też Księdza Biskupa. Następnie o działalności stowarzyszenia opowiedział Waldemar. Mówił on o wychodzeniu z nałogu, o wsparciu, jakiego potrzebują osoby uzależnione, i pomocy, na jaką mogą liczyć w klubie. Przedstawił też działającą w Siemiatyczach od kilku miesięcy grupę Al-Anon „Atena”, którą jest grupą samopomocową i skupia rodziny i przyjaciół alkoholików.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W dalszej części spotkania sprawowano Nieszpory. Po czytaniu zaczerpniętym z Nowego Testamentu bp Pikus wygłosił homilię, w której zwrócił uwagę, że Kościół prawosławny stoi właśnie u progu świąt wielkanocnych i podkreślił, że zmartwychwstanie jest największą prawdą chrześcijaństwa, jest otwarciem drzwi człowiekowi do życia wiecznego z Bogiem w szczęściu wiecznym. Cytując słowa psalmu: „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą”, mówił że nasze życie możemy porównać do domu. Dlatego kiedy zastanawiamy się, na czym wznosimy dom, zastanawiamy się też, na czym budujemy dom naszego życia, czy budujemy go sami, czy wespół z Panem Bogiem. – Każdy z nas ma jedno życie i chodzi o to, aby go nie zmarnować. Każdy z nas jest darem Boga, natomiast to, co czynimy, to nasz dar dla Boga – podkreślił. Pasterz diecezji mówił też o zniewoleniach, nałogach i o tym, jak ważne są wola i modlitwa, by wyzwolić się z nałogu i w konsekwencji być człowiekiem wolnym. Zwracał też uwagę, jak ważne w życiu każdego człowieka są przyjaźń i miłość, które nadają mu sens. Na koniec prosił, by nigdy nie tracić nadziei.
Pełne serdecznych rozmów spotkanie zakończyła agapa.