Reklama

Niedziela Przemyska

Ten, który prowadzi do światła

Jest 9.30. W kościele Ojców Franciszkanów, który jest pierwszą bramą ingresowej procesji, ubierają się Księża Arcybiskupi i Biskupi, na których czekają kanonicy kapituły katedralnej i księża dziekani. W archikatedrze z pewnością na nowego Metropolitę czeka kolegium kapłańskie, alumni seminarium, zaproszeni goście i wierni. Od momentu ogłoszenia decyzji Ojca Świętego Franciszka minął niecały miesiąc. Trudno było się w tym pospiechu przygotowań zadumać nad wydarzeniem, którego stajemy się świadkami. Teraz powoli wszyscy nasiąkamy świadomością ciężaru tego wydarzenia. W to, jak sądzę, wielorakie zamyślenie wtapiają się i moje refleksje.

Niedziela przemyska 22/2016, str. 2-8

[ TEMATY ]

ingres

Rafał Czepiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dzieciństwa

Reklama

Moja myśl biegnie do Wysokiej Łańcuckiej, miejsca, w którym Ksiądz Arcybiskup spędził dzieciństwo i młodość. Oczyma wyobraźni, patrząc na zdjęcie z prymicji, myślę o jego radościach, ale i smutkach. Jego narodziny były uśmiechem Pana Boga dla rodziców, którzy trzy lata wcześniej przeżyli śmierć pierwszej córki Marysi. Niedługo potem cierpienie z powodu choroby brata – i to drugie wydarzenie było pierwszym znakiem, że przyjął je nie tylko jako wolę Bożą, ale i Boże wołanie. Nie wiem, kiedy zaczęło się owocowanie tego cierpienia, ale Ksiądz Arcybiskup pewnie z tego powodu zaczął uczyć się języka migowego. Po maturze wkroczył w progi Seminarium Duchownego, aby realizować swoją drogę życiową, sprawdzać, czy ten uporczywy głos Pana „Pójdź za Mną” jest prawdziwy, a jeśli tak, to oddać się temu głosowi całkowicie. Bardzo szybko, bo już po kilku tygodniach, „posłany” został do jednostki wojskowej w Bartoszycach. Odsłużył 2 lata. Byłem na II roku, kiedy dołączyli do nas. Patrzyliśmy na nich jak na bohaterów, a późniejsze ich wspomnienia, opowieści przekonały mnie, że w tym określeniu nie było patosu. Komunistyczne władze na różne sposoby usiłowały zniechęcić bardzo młodych ludzi do obranej drogi. Po święceniach posłany został do pracy w parafii Lutcza, a potem do krośnieńskiej fary. Po pięciu latach kapłaństwa rozpoczął studia z zakresu historii Kościoła na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Przez dwa lata mieszkaliśmy razem. Tu już dopada mnie myśli, jak wiele skorzystałem ze świadectwa jego pracowitości i pobożności.

W drodze do archikatedry

Ulicą Asnyka zbliżamy się do drugiej bramy – do archikatedry greckokatolickiej. Raduje duża liczba ludzi pozdrawiających Księdza Arcybiskupa i innych Biskupów. Po krótkiej modlitwie ruszamy w stronę archikatedry. Moje myśli znowu karmią się prymicyjnym obrazkiem Księdza Arcybiskupa. Patrzę na mamę i przypominam sobie, jak niedługo przed konsekracją biskupią odwiedzał ją w łańcuckim szpitalu, zabiegał o przedłużenie jej kolejnych dni. Zapamiętałem z tamtego czasu jego zatroskane, smutne oblicze i słowa, które wypowiedział: „To takie trudne, kiedy widzisz, jak pragnie żyć i masz świadomość, że niewiele da się już pomóc”. I ta druga ważna osoba – ojciec. Ksiądz Arcybiskup często wspominał o jego wielkim upracowaniu w zakładzie pracy, a potem na roli. Z pewnością ten obraz wpisał się w pamięć syna i owocował pobożnością i pracowitością Arcybiskupa. Pamiętam słowa, które przytaczał często o swoim ojcu. Zaczął się czas budowy pięknych domów, usadowionych w zieleni ogrodów i traw. Śp. ojciec Księdza Arcybiskupa często wzdychał: „Zobacz, Adam, ile trawy skoszonej przy domach marnuje się, ile krów na tej zmarnowanej trawie można by hodować”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A tu już archikatedra. W drzwiach nowego Metropolitę wita proboszcz archikatedry ks. prał. Mieczysław Rusin. Podaje mu klucze – symbol pasterskiej władzy. Ksiądz Arcybiskup z pietyzmem całuje podany przez Proboszcza archikatedry krzyż.

Nie myliłem się. Archikatedra pełna jest księży i wiernych. Są mieszkańcy Wysokiej Łańcuckiej, pątnicy pieszej pielgrzymki z Przemyśla na Jasną Górę, głuchoniemi i wielu, wielu innych, których przywiodła życzliwość i wdzięczność za cichą pracę, w której szczególne miejsce mieli ludzie prości, pokaleczeni przez życie.

Kątem oka dostrzegam ławkę dla VIP-ów, „puszących się w dumie” gości z częstochowskiej „Niedzieli”. To mgnienie przywołuje wspomnienia przeszłodwudziestoletniej przygody nowego Metropolity z przemyską „Niedzielą”. To symptomatyczne, że w roku 90 rocznicy powstania „Niedziela” ma swojego Arcybiskupa. Mają prawo być dumni, bo po części „wykołysali” ten dzień.

2016-05-24 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przemyśl: 21 maja ingres abp. Adama Szala – nowego metropolity przemyskiego

[ TEMATY ]

ingres

Bożena Sztajner/Niedziela

Ingres abp. Adama Szala do katedry w Przemyślu odbędzie się w sobotę, 21 maja o godz. 10.00. "Zapraszam serdecznie do udziału w tej uroczystości, także do pokazania jedności Kościoła oraz do modlitwy w intencji archidiecezji przemyskiej" – powiedział KAI nowy metropolita przemyski.

Dziś papież Franciszek mianował dotychczasowego biskupa pomocniczego archidiecezji przemyskiej bp Adama Szala nowym metropolitą przemyskim, podnosząc go do godności arcybiskupa. Jednocześnie przyjął rezygnację z urzędu abp. Józefa Michalika, który z racji ukończenia 75. roku życia przeszedł na emeryturę.
CZYTAJ DALEJ

Indie: cud eucharystyczny w Vilakkannur

2025-05-19 20:01

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Indie

Karol Porwich

Na 31 maja zaplanowane jest ogłoszenie uznania przez Stolicę Apostolską cudu eucharystycznego, do jakiego doszło w Indiach. 15 listopada 2013 roku w czasie porannej Mszy św., odprawianej przez ks. Thomasa Pathickala w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur, w stanie Kerala, na konsekrowanej hostii pojawiła się twarz Jezusa Chrystusa.

O watykańskim uznaniu cudu poinformował 9 maja abp Joseph Pamplany, metropolita Tellicherry obrządku syromalabarskiego. Uroczyste ogłoszenie tej decyzji nastąpi w kościele w Vilakkannur podczas Mszy odprawianej przez nuncjusza apostolskiego w Indiach abp. Leopoldo Girellego.
CZYTAJ DALEJ

Trzaskowski chce zamknąć usta Ordo Iuris. Straszy prokuraturą za słowa prawdy

2025-05-21 08:56

[ TEMATY ]

Ordo Iuris

Rafał Trzaskowski

PAP/Jarek Praszkiewicz

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

Ordo Iuris niedawno informował o akcji rozpowszechniania ulotek i plakatów, w których przypomina o wypowiedziach i konkretnych działaniach Rafała Trzaskowskiego i jego politycznego zaplecza, które jawnie uderza w ochronę życia, rodzinę, wolność słowa i wyznania oraz w polską suwerenność i nasze narodowe interesy. Akcja tak rozwścieczyła Trzaskowskiego, że jego sztab zapowiedział… skierowanie sprawy do prokuratury!

Na kilka godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, sztab Rafała Trzaskowskiego ogłosił, że zgłasza do prokuratury ulotkę ujawniającą prawdziwe poglądy tego kandydata, ponieważ „Ordo Iuris prowadzi kampanię kłamstw”. Przewodnicząca sztabu Trzaskowskiego Wioletta Paprocka przemilczała jednak to, że ulotka nie jest zbiorem naszych opinii i ocen, ale cytatów z wypowiedzi własnych Rafała Trzaskowskiego z podpisanych przez niego dokumentów oraz wypowiedzi i dokumentów stworzonych przez jego polityczne zaplecze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję