Reklama

Niedziela Przemyska

Ten, który prowadzi do światła

Jest 9.30. W kościele Ojców Franciszkanów, który jest pierwszą bramą ingresowej procesji, ubierają się Księża Arcybiskupi i Biskupi, na których czekają kanonicy kapituły katedralnej i księża dziekani. W archikatedrze z pewnością na nowego Metropolitę czeka kolegium kapłańskie, alumni seminarium, zaproszeni goście i wierni. Od momentu ogłoszenia decyzji Ojca Świętego Franciszka minął niecały miesiąc. Trudno było się w tym pospiechu przygotowań zadumać nad wydarzeniem, którego stajemy się świadkami. Teraz powoli wszyscy nasiąkamy świadomością ciężaru tego wydarzenia. W to, jak sądzę, wielorakie zamyślenie wtapiają się i moje refleksje.

Niedziela przemyska 22/2016, str. 2-8

[ TEMATY ]

ingres

Rafał Czepiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znaki dobroci

Chciałbym teraz skierować kilka słów pod adresem bardzo szczególnej osoby, jaką dla Kościoła w Polsce i dla naszej archidiecezji jest abp Józef Michalik. Najdostojniejszy Księże Arcybiskupie, cała archidiecezja przemyska, tak umiłowana przez Ciebie, jest wdzięczna Księdzu Arcybiskupowi za ostatnie 23 lata posługi nacechowanej gorliwością, żywą wiarą oraz wyjątkową umiejętnością odczytywania znaków czasu i nowych wyzwań duszpasterskich. Owoce pracy Księdza Arcybiskupa już są widoczne, kolejne przyjdą wraz z upływem czasu, jak tego uczy nas św. Paweł Apostoł, mówiąc, że Tym, który daje wzrost zasianemu przez pracowników winnicy Pańskiej ziarnu, jest Bóg (por. 1 Kor 3, 6). Życzę jednocześnie Księdzu Arcybiskupowi potrzebnych łask na dalsze lata służby Kościołowi, polecam siebie i całą archidiecezję modlitwom Księdza Arcybiskupa z nadzieją, że nadal będziemy czerpać z głębi wiary i doświadczenia Księdza Arcybiskupa.

Są pośród nad obecni również Pasterze różnych Kościołów lokalnych w Polsce: kard. Kazimierz Nycz, abp Wojciech Polak – prymas Polski, Księża Arcybiskupi i Biskupi. Eminencjo, Ekscelencje, z serca dziękuję za dzisiejszą tak bardzo pokrzepiającą nas wszystkich obecność i za ogromną życzliwość, jakiej doświadczałem od 16 lat z racji dzielonej wspólnie troski o Kościół w naszej Ojczyźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlitwa o świętość

Reklama

Kolejny niezwykle wymowny rys dzisiejszej uroczystości ukryty jest w tym, że zbiega się ona w naszej archidiecezji z dniem modlitw o świętość kapłanów archidiecezji przemyskiej. Pragnę szczególnie serdecznie pozdrowić wszystkich kapłanów naszej archidiecezji, przybyłych dziś do naszej archikatedry oraz nieobecnych w sposób fizyczny pośród nas, szczególnie chorych i cierpiących. Św. Jan Paweł II wciąż uczył nas, jak ważna jest dobra współpraca biskupa z kapłanami. Drodzy Bracia w kapłaństwie Chrystusowym, dziękuję wam za waszą życzliwość, obecność i za modlitwę oraz za duchowe wsparcie i zaangażowanie w budowaniu królestwa Chrystusowego na ziemi. Z serca proszę was o dalszą wytrwałą i pokorną posługę dla dobra archidiecezji. Ufam, że wspólnie będziemy wzrastać w świętości na miarę kapłanów, których wydała nasza archidiecezja ze św. Janem z Dukli, św. Andrzejem Bobolą oraz św. Józefem Sebastianem Pelczarem i bł. ks. Janem Balickim na czele.

Jestem świadomy, że trudno w tym momencie wymienić imiennie tych wszystkich, którzy wspierają mnie osobiście, przyczyniają się do powiększenia dobra i piękna naszej archidiecezji oraz wnieśli jakikolwiek wkład w piękno dzisiejszej uroczystości. Dlatego też wdzięczną pamięcią obejmuję księży infułatów, księży prałatów, rektorów, wychowawców i profesorów Seminariów Duchownych w Przemyślu, Rzeszowie i Sandomierzu. Dziękuję za obecność i życzliwość księżom archiprezbiterom, dziekanom, proboszczom oraz wikariuszom z terenu naszej archidiecezji oraz bratnich diecezji: rzeszowskiej, zamojsko-lubaczowskiej i sandomierskiej. Słowa wdzięczności kieruję do kapłanów – moich kolegów z rocznika święceń oraz wszystkich kapłanów. Szczere podziękowanie składam księżom, którzy z podziwu godną gościnnością przyjmują Przemyską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę.

Nie sposób pominąć w tym momencie również wszystkie osoby życia konsekrowanego, którym z serca dziękuję za gorliwość i wierność powołaniu i charyzmatowi oraz modlitwę, która nieustannie przemienia ziemię naszego lokalnego Kościoła. Chcę was wszystkich, ojcowie, bracia i siostry zakonne, członkowie instytutów życia konsekrowanego zapewnić o mojej życzliwości oraz życzę licznych i świętych powołań do waszych wspólnot.

Reklama

Wspominając z sentymentem studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, dziękuję reprezentantom tej zasłużonej uczelni, a także przedstawicielom Uniwersytetu kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Uniwersytetu św. Jana Pawła II w Krakowie. Słowa wdzięcznością kieruję również wobec innych uczelni z Przemyśla, Jarosławia oraz Rzeszowa. Czynię to na ręce obecnych delegatów tych Wszechnic.

Serce Kościoła powszechnego bije w Wiecznym Mieście, ale przecież każda diecezja ma swoje lokalne serce, którym jest Wyższe Seminarium Duchowne. Na ręce ks. rektora Dariusza Dziadosza oraz ks. dyrektora administracyjnego Janusza Jakubca, ks. Łukasza Jastrzębskiego – dziękuję naszemu Seminarium za troskę o formację przyszłych pokoleń kapłanów, za wieloletnią życzliwość oraz wydatne wsparcie w przygotowaniu dzisiejszej uroczystości pod względem modlitewnym, liturgicznym oraz logistycznym.

Służba dla Ojczyzny i Kościoła

Wymowna jest obecność pośród nas w dniu dzisiejszym władz państwowych z panem marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim, panią wojewodą Ewą Leniart oraz władz samorządowych z panem marszałkiem Władysławem Ortylem na czele. Dziękuję także władzom naszego pięknego miasta Przemyśla z panem prezydentem Robertem Chomą oraz władzom powiatowym z panem starostą Janem Pączkiem na czele. Wymowna jest również obecność Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków pani Beaty Kot. Wszystkim obecnym tutaj przedstawicielom życia parlamentarnego, politykom oraz osobom zaangażowanym w życie społeczne na różnych szczeblach dziękuję za życzliwość i wspólną modlitwę. Życzę Państwu wielu łask Bożych, siły i wytrwałości w służbie na rzecz dobra naszego ojczystego domu.

Pragnę wyrazić szczególną wdzięczność wszystkim pracownikom Kurii Metropolitalnej i sądu biskupiego z ks. kanclerzem Bartoszem Rajnowskim, ks. oficjałem Józefem Barem i ks. ekonomem Edwardem Sobolakiem na czele. Dziękuję za waszą gorliwość w spełnianiu obowiązków oraz za nieocenioną pomoc w przeżywaniu wydarzeń związanych z ingresem nowego biskupa archidiecezji przemyskiej.

Mała Ojczyzna

Każdy z nas przyszedł na świat w konkretnym miejscu i czasie, wśród kochających nas osób. Dlatego teraz moją wdzięczność chcę wyrazić wobec całej mojej rodziny, która każdego dnia jest dla mnie wyjątkowym wsparciem i umocnieniem. Dziękuję również moim rodakom, mieszkańcom rodzinnej parafii Wysoka Łańcucka, kolegom i koleżankom, nauczycielom oraz wychowawcom z niezapomnianych lat edukacji w zakresie szkoły podstawowej i średniej. Widocznym i słyszalnym znakiem życzliwości moich rodaków z rodzinnej parafii jest obecność orkiestry – pragnę życzyć, by nasza wspólnota parafialna pod batutą Jezusa Dobrego Pasterza i mądrze prowadzona przez duszpasterzy była tak zgrana jak obecna tu i uświetniająca naszą uroczystość orkiestra z Wysokiej.

2016-05-24 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do Warszawy przychodzę jako duszpasterz. Nie jestem politykiem czy cudotwórcą

[ TEMATY ]

ingres

homilia

Abp Adrian Galbas

ŁUKASZ KRZYSZTOFKA/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Do Warszawy przychodzę jako duszpasterz. Nie jestem politykiem, biznesmenem, cudotwórcą i geniuszem. Jeśli takie pokładacie we mnie nadzieje, rozczarujecie się. Chcę być przede wszystkim duszpasterzem: umacniać w wierze wierzących, ale też przyjąć tych, którzy z Kościołem nie wiążą już żadnych nadziei, czują się skrzywdzeni i wykluczeni - powiedział w sobotę podczas swojego ingresu do archikatedry św. Jana Chrzciciela nowy metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas najpierw przypomniał o trwającym Adwencie, który jest duchowym przygotowaniem na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Podkreślił, że jesteśmy wezwani, by ciągle czuwać a "Kościół nie ma nic innego do roboty, jak czuwać i wyglądać przyjścia Pana".
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Kwietne dywany dla Jezusa

2025-06-19 20:11

Magdalena Lewandowska

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

Kwietny dywan przed kościołem w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie.

– To naturalne, że człowiek przynosi Bogu to, co jest najlepsze, najcenniejsze, najpiękniejsze, bo Pan jest godzien naszej czci – mówi ks. Jakub Wiechnik.

W coraz większej liczbie parafii archidiecezji wrocławskiej układanie kwietnych dywanów na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa staje się tradycją. W parafii św. Maksymiliana na wrocławskim Gądowie taki dywan powstał po raz trzeci. Inspirację zaczerpnęli od sąsiadów z parafii św. Jadwigi Śląskiej na Kozanowie. – Kiedy byłem jeszcze klerykiem w seminarium, patrzyłem z podziwem, jak pięknie z parafianami kwietny dywan organizuje ks. Andrzej Szczepański na Kozanowie i pomyślałem, że w przyszłości w swojej parafii też chciałbym tak aktywizować ludzi. I udało się, jak przyszedłem do parafii św. Maksymiliana – opowiada ks. Jakub Wiechnik, wikariusz z parafii św. Maksymiliana. Pomaga mu głównie charyzmatyczna wspólnota „Benedictus”, ale w przygotowania chętnie włączają się także inni parafianie. Powstawanie tegorocznego kwietnego dywany trwało trzy dni: – W poniedziałek panowie taśmą dwustronną przyczepili folię ochronną do posadzki i zabezpieczyli podłogę. Biegnie ona przez cały kościół, od ołtarza aż pod chór. Drugiego dnia znosiliśmy chodniki, które kładliśmy na tę folię, a na niej układaliśmy gałązki tui. W środę z kwiatów, które ludzie przynosili od kilku dni, układaliśmy już kompozycje kwiatowe. Głównie piwonie i róże. Jeździliśmy też na pole piwonii pod Wrocławiem dzięki życzliwości pani Moniki – wyjaśnia ks. Jakub. Nie ma z góry gotowego projektu – to inwencja osób zaangażowanych w dekorację, ich wspólna praca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję