Reklama

Niedziela Kielecka

Chrzest łączy kraje i pokolenia

Jest rok 980, a może 990. Wiślanie z „grodziszcza” Kije obawiają się niespodziewanej wizyty władyki Polan, księcia Mieszka, rada obraduje w kamiennym kręgu, żony, dzieci, dobytek – wszystko jest starannie ukryte. I Mieszko przybywa...

Niedziela kielecka 31/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

T.D.

Mieszkańcy Kij odnawiają przyrzeczenia chrzcielne w obecności delegata papieskiego i księcia Mieszka

Mieszkańcy Kij odnawiają przyrzeczenia chrzcielne w obecności
delegata papieskiego i księcia Mieszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widowisko plenerowe z udziałem ok. sześćdziesięciu aktorów nawiązujące do rocznicy 1050-lecia chrztu Polski zostało pokazane dwukrotnie: w Kijach 16 lipca i w Wiślicy 21 lipca, dla pielgrzymów ŚDM.

Teatr na sześćdziesięciu aktorów

Plenerowy spektakl został pomyślany także w ten sposób, aby historię Polski przybliżyć pielgrzymom ŚDM goszczącym w diecezji kieleckiej. – Najlepszą ku temu okazją okazało się międzynarodowe spotkanie w Wiślicy z odnowieniem przyrzeczeń chrzcielnych – mówi proboszcz z Kij, ks. Wiesław Kita.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kolei w Kijach tym wydarzeniem zainaugurowano obchody 900-lecia jednej z najstarszych parafii diecezji kieleckiej. – Parafia Kije jest dumna ze swej przeszłości, ze związków z Wiślicą i jej pamiątkami chrzcielnymi. W kontekście 1050-lecia Chrztu Polski przypominamy tę spuściznę – dodaje ks. Kita, który w widowisku zagrał rolę delegata papieskiego, prowadzącego orszak z Rzymu.

Widowisko wyreżyserował kielecki pisarz, scenarzysta, autor tekstów – Arkadiusz Szostak. Wzięło w nim udział ok. 60 artystów amatorów, mieszkańców gminy. To m.in. parafianie z Kij i Górek, księża z parafii, młodzież szkolna, strażacy, koła gospodyń wiejskich, starsi i młodsi.

„To piękna historia”

Reklama

– Mieszko I ze swym dworem przybywa do Kij, aby zjednoczyć te ziemie przy pomocy krzyża i ze zdumieniem odkrywa, że tutaj ludzie byli już ochrzczeni, razem z Wiślanami. Ostatni ksiądz jednak nie żyje („pomarł i leży tu pod dębem”), podnosi głowę pogaństwo, jest pilna potrzeba odnowienia sakramentu chrztu – tak Andrzej Żądło, pomysłodawca widowiska, autor muzyki i dyrektor Instytucji Kultury „Kasztelania” wyjaśnia ideę spektaklu.

– My, chrześcijanie. Nasze przeddziady chrzest przyjęli, ale żaden z nas nie pamięta , jako to było – tymi słowami starszyzna zwraca się do polańskiego księcia.

Następuje akt odnowienia przyrzeczeń chrztu. Namiestnik papieża po łacinie pyta o wiarę, o wyrzeczenie się grzechu, długi orszak – dorosłych i dzieci zbliża się doń po wodę chrzcielną, głośno wykrzykując nowe imiona.

– Tedy po odnowieniu waszego chrztu dziećmi Bożymi was ogłaszam (…), i lokacją Kościoła powszechnego w grodziszczu Kije ustanawiam – obwieszcza Namiestnik papieża głosem Księdza Proboszcza.

Alice Morello przyjechała na ŚDM z dalekiego włoskiego Sorrento. – Jestem zachwycona tym, co tutaj odkrywam. Piękny, zielony kraj, cudny deszcz, gościnni ludzie – mówi. Kijskie widowisko nazywa „piękną historią”. – Wiedziałam, że kraj papieża Jana Pawła II jest niezwykły. Okrywanie tego to wielka frajda – dodaje.

Zakochani w swojej ziemi

W „Kasztelanii” działał niegdyś zespół śpiewaczo-teatralny „Kasztelanie”, na tej bazie stworzono grupę pasjonatów, która przygotowała już kilka widowisk, m.in. „Z dziejów ziemi naszej” – rekonstrukcję powrotu rycerzy spod Grunwaldu, „Wesele kijskie pod Klerykowem”, „Pociąg do przeszłości”. Podczas ostatniego spektaklu pt. „Pastorałka kijska” na widowni zasiadło ok. 1,5 tys. osób.

– Teatr rośnie, a oni – aktorzy, rosną razem z nim, teatr stał się czymś bardzo ważnym w środowisku, zintegrował ludzi – uważa Andrzej Żądło. Podkreśla wysiłek aktorów, od kwietnia próby odbywały się 3-4 razy w tygodniu. Najmłodszy z grających liczy sobie 6 lat, najstarszy – 64. Wójt Krzysztof Słonina jest, a jakże, jednym z aktorów. – Ludzie są tutaj na pewno nie z obowiązku. Każdy, kto wypowiada się gestem, strojem interpretuje naszą historię – nawiązuje wyjątkowe więzi z widownią. Dla mnie osobiście jest ważne, że my, ludzie mieszkający na tym skrawku ziemi, zawsze mówiliśmy po polsku. Jesteśmy przykładem ciągłości historycznej, co chcieliśmy także przekazać gościom – pielgrzymom – mówi.

* * *

Kije wczoraj i dziś

We wczesnym średniowieczu miejscowość Kije była własnością książęcą, później przeszła w ręce prywatne. W I poł. XII wieku w Kijach mieściła się siedziba kasztelanii czechowskiej. W tym stuleciu powstała parafia i wzniesiono pierwszy kościół w stylu romańskim z kamienia. Do dziś zachowało się kilka elementów – portal, okienko, fragment muru. Utworzony ośrodek kościelny był z pewnością ważny. Wiadomo, że rozciągał się aż na 22 miejscowości. W Kijach pracował zawsze duży zespół duchownych – wśród nich kanonicy, scholastyk, prepozyt. Obecny kościół wczesnobarokowy, murowany, powstał w I poł. XVII wieku. W barokowym ołtarzu głównym – słynący łaskami obraz Matki Bożej Łaskawej z Dzieciątkiem w sukience metalowej. Prawdopodobnie dzięki silnemu kultowi maryjnemu w Kijach nie doszło do przejęcia kościoła przez luteranów. Parafia przygotowując się do jubileuszu 900-lecia, codziennie w tej intencji ofiaruje odmówiony w kościele dziesiątek Różańca podczas każdej Mszy św.

2016-07-27 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na Jasnej Górze biskupi otrzymali świece jubileuszowe 1050. rocznicy Chrztu Polski

[ TEMATY ]

biskupi

Chrzest Polski

ks. Paweł Rytel-Andrianik

Podczas Apelu Jasnogórskiego na Jasnej Górze, 25 listopada, biskupi polscy uczestniczący w rekolekcjach otrzymali od przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego świece jubileuszowe 1050. rocznicy Chrztu Polski. Przekazanie świec biskupom diecezjalnym jest elementem programu obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski, które rozpoczynają się wraz z nowym rokiem liturgicznym w ostatnią niedzielę listopada.

Podczas Apelu Jasnogórskiego rozważanie poprowadził bp Łukasz Buzun biskup pomocniczy diecezji kaliskiej. Bp Buzun podkreślił m. in., że „przez ołtarz i konfesjonał rozwijamy dar nowego życia w Chrystusie” i przypomniał znaczenie 1050 rocznicy Chrztu Polski - Nasz naród stał się narodem o nowych perspektywach doczesnych i wiecznych. Chrzest był u podstaw zmiany tej ziemi, naszej Ojczyzny – mówił bp Buzun.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

TOPR apeluje: Nie wychodźcie w góry – fatalne prognozy pogody

2025-07-26 21:04

Karol Porwich/Niedziela

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zaapelowało w sobotę wieczorem o całkowite zaniechanie wszelkich aktywności górskich w Tatrach w niedzielę. Powodem są wyjątkowo niekorzystne prognozy pogody, która może stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Dla powiatu tatrzańskiego na niedzielę wydano ostrzeżenie trzeciego – najwyższego – stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Towarzyszyć im będą gwałtowne burze z porywami wiatru dochodzącymi do 80 km/h. Miejscami możliwe są także opady gradu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję