W numerze „Aspektów” z dzisiejszą datą sporo uwagi poświęcamy związanemu ściśle ze Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie Lubuskiemu Uwielbieniu, które miało miejsce w sobotę 23 lipca przed najbardziej chyba charakterystycznym miejscem Świebodzina – figurą Chrystusa Króla. Wybór miejsca nieprzypadkowy. Gdzież w czasie, gdy w Kościele przeżywamy Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, miałoby odbyć się spotkanie młodych, którzy w drodze do Krakowa wybrali naszą diecezję, jak nie w diecezjalnej stolicy Bożego Miłosierdzia właśnie!? Było wszystko, co potrzebne zarówno dla ciała, jak i dla ducha (więcej na stronach VI-VII): tańce, modlitwy, koncert uwielbienia, godzina świadectw i to, co najważniejsze – spotkanie przy stole Pańskim. Spisaliśmy się i jako gospodarze, i jako katolicy, dając świadectwo naszej wielowiekowej kultury i wiary. A z efektów zarówno my, jak i nasi goście, miejmy nadzieję, będziemy korzystać przez kolejne lata.
Jeśli pozwolimy wycinać z naszej rzeczywistości kolejne autorytety, to jaki świat zbudujemy?
Jaka jest różnica między bohaterem i świętym? To dość proste. Bohater, podobnie jak wielki artysta, potrafi przemienić innych za pomocą porywających słów, wiekopomnych dzieł, spektakularnych gestów, a zatem dzięki swej wyjątkowości. Święty natomiast, z pozoru zwyczajny, żyje pośród ludzi, dzieląc z nimi trudy codzienności. Jest jak płomień świecy, rozjaśnia mrok i przez to, czyli przez swoje życie i świadectwo, wskazuje innym drogę. Robi to bez użycia wielkich słów, nie dokonuje heroicznych czynów, nie błyszczy. Jest towarzyszem podróży – niby nam równym, a jednak innym.
Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do CZUWANIA. Chodzi bowiem o to, aby nikt z nas nie przegapił swojej „pory”, swojego „czasu”, lecz aby wiedział, kiedy coś szczególnego „dzieje się dla niego albo ze względu na niego”.
E. Gdy nadeszła pora, Jezus zajął miejsce u stołu i apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Nie będę już jej spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym.
Zmarł Jan Andrzej Kłoczowski OP, znany dominikanin, słynny duszpasterz akademicki w Krakowie, teolog, profesor filozofii, młodszy brat historyka, profesora Jerzego Kłoczowskiego. W lipcu skończyłby 88 lat - podał na FB ks. Andrzej Luter.
O. Jan Kłoczowski urodził się 5 lipca w 1937 r. w Warszawie. Ukończył historię sztuki w Poznaniu. Do zakonu dominikanów wstąpił w 1964 r. W 1975 r. obronił doktorant na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Habilitował się w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.