Reklama

Polska

Echa ŚDM

Kierunek: ewangelizacja

Ja? Ewangelizować? Niemożliwe! Może kiedyś – myślałam jeszcze kilka miesięcy temu. Jezus jednak zaprasza do robienia rzeczy niemożliwych. On uzdalnia powołanych i daje możliwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpiękniejsza zależność

Wielki namiot przy ul. Piastowskiej w Krakowie zgromadził ok. 1,5 tys. ewangelizatorów z całego świata. W Międzynarodowym Centrum Ewangelizacji byliśmy po to, aby służyć drugiemu człowiekowi. W pierwszym tygodniu dzieliliśmy się Ewangelią na ulicach Krakowa; w drugim – podczas Festiwalu Młodych i wydarzeń centralnych – służyliśmy jako wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. Dzięki ewangelizacji doświadczyłam, jak fascynujące jest życie blisko Jezusa. Choć na pozór nic się nie dzieje, każdy dzień przynosi coś nowego. Zwiększyła się moja radość wiary i ufność w Bożą opatrzność. Moja więź z Jezusem bardziej się umocniła, bo już nie tylko brałam, ale i dawałam innym to, co sama otrzymałam. Wreszcie mogłam mówić im, jak pięknie, jak cudownie jest żyć z Bogiem! Przychodziły też trudne chwile, kiedy trzeba było stawić czoło własnym słabościom. Jezus zawsze pomagał, przychodził w drugiej osobie, w pocieszeniu, podczas adoracji, w Słowie Bożym. Jego miłość jest bardzo czuła, wyrozumiała, choć wymagająca, aby bardziej kochać, zapierać się samej siebie i oddawać wszystko Jemu. To jednak najpiękniejsza zależność na ziemi – zależność od Boga i pozwolenie, aby On sam poprowadził, aby prowadził ludzi, z którymi się rozmawia i mówi o Jezusie.

Spotkania

Reklama

Były różne. Z Kanadą, Australią, Malezją, Ukrainą, Słowacją... Spotkania, które pewnie już się nie powtórzą, ale będą miały dalszy ciąg – w naszych sercach. Najbardziej ujęły mnie dwie grupy: pierwsza – „Power to Change” z Australii, z której przyjechali m.in. Hannah – studentka II roku fizjoterapii i James – misjonarz. Ich praca polega na ewangelizacji w kampusach uniwersyteckich. Obejmuje głoszenie Dobrej Nowiny szczególnie wśród młodzieży dotkniętej problemem alkoholowym. Hannah i James są protestantami. Do Krakowa przywieźli projekt „The Four”, który w prosty sposób, w czterech punktach, mówi o:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1. Bożej miłości,

2. grzechu, który nas od niej oddziela,

3. usprawiedliwieniu, które Bóg daje w Jezusie Chrystusie,

4. najważniejszej decyzji, którą każdy sam podejmuje w swoim sercu: o przyjęciu lub odrzuceniu Pana Jezusa.

Podobną działalność ewangelizacyjną wśród studentów prowadzi Catholic Christian Outreach z Kanady. Ich narzędziem jest książeczka pt. „Najważniejsza relacja Twojego życia”, odpowiadająca na pytania zadawane przez młodych ludzi o sens. Celem C.C.O. jest kształtowanie katolickich liderów ewangelizacji żyjących pełnią wiary. Wielu studentów nawróciło się i odnalazło swoje miejsce w Kościele dzięki tym działaniom. Żałuję, że w Polsce nie spotkałam się z taką działalnością (wierzę, że wszystko przed nami!). Cieszę się z każdej spotkanej osoby i każdego słowa, które udało mi się zamienić podczas mojej pierwszej w życiu ewangelizacji – wierzę, że ziarno Bożej miłości zostało zasiane, nawet jeśli nie był to jeszcze dla niektórych czas przyjęcia łaski.

Jak zacząć?

Ewangelizacja na „pierwszej linii frontu” była dla mnie czymś zarówno fascynującym, jak i wymagającym. To jednak największa frajda być zmęczonym dla Jezusa, a przy tym mieć tę świadomość, że ludziom wokół, tak często pogubionym i smutnym, można zanieść Tego, który kocha nas ponad własne życie, jest zbawieniem, nadzieją i radością każdego człowieka. Pan Jezus, wstępując do nieba, powiedział: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 15, 6). To nie opcja do wyboru, ale wyraźny nakaz. Nakaz, który mi osobiście daje wiele radości. Jeżeli ktoś ma w sercu pragnienie ewangelizacji, chce dzielić się swoją wiarą i głosić Słowo Boże, w pierwszej kolejności dobrze jest, żeby dołączył do katolickiej wspólnoty ewangelizacyjnej (np. Salezjańskie Wspólnoty Ewangelizacyjne, Wspólnota Chrystusa Zmartwychwstałego „Galilea”, neokatechumenat, Szkoły Nowej Ewangelizacji) i przeszedł odpowiednią formację, jak w prosty i logiczny sposób dzielić się Ewangelią. Komuś może wydawać się absurdem, żeby ewangelizować nasz kraj, w którym ponad 90 proc. osób jest ochrzczonych. Rozejrzyjmy się jednak wokół. Ilu z tych ludzi żyje na co dzień żywą wiarą? Ilu wierzy w Jezusa jako Pana i Zbawiciela, ilu ma z Nim osobistą relację? A są jeszcze na ziemi ludzie, którzy nie usłyszeli nigdy Dobrej Nowiny o zbawieniu. Właśnie dlatego potrzebujemy uczyć się ewangelizować... Czas wymienić kanapę na wygodne buty i wyruszyć w drogę!

* * *

Międzynarodowe Centrum Ewangelizacji po raz pierwszy działało podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Ekipy ewangelizacyjne z 30 krajów świata głosiły Dobrą Nowinę, przedstawiając przygotowane przez siebie programy.
Ewangelizatorzy dzielili się wiarą także podczas modlitwy wstawienniczej i indywidualnych rozmów z pielgrzymami, turystami i mieszkańcami miasta

2016-08-17 08:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brzydki pień (J 15, 1-12)

Przy czytaniu tej przypowieści odzywa się we mnie wspomnienie dzikiego wina oplatającego dom mojej babci. W każde wakacje mojego dzieciństwa podziwiałem jego moc i piękno. Piękne liście, fioletowo-niebieskie grona pokryte lekkim nalotem, jasnozielone „wąsy” - jak je nazywaliśmy. Piękno w czystej postaci. Tym większy był kontrast z widokiem, który pojawiał się w zimie - brzydki poskręcany pień - suchy i czarny, wręcz straszący o zmroku...
CZYTAJ DALEJ

Ratunek przyjdzie spóźniony

2025-10-21 21:55

[ TEMATY ]

Maryja

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

W ludziach mieszka niepokój... Boją się, że nadchodzi czas wypełnienia się mrocznej tajemnicy fatimskiej, że dobro jest w odwrocie, a to, że za chwilę świat stanie się domeną szatana, nie jest wcale czczą teorią.

Jest takie objawienie, które uderza w nasz pesymizm, aczkolwiek przewrotnie. Przypomina, że ostatnie słowo należy do Boga, ale Stwórca nie będzie się z jego wypowiedzeniem spieszył. W ekwadorskim Quito Maryja ogłasza, że gdy wydawać się będzie, iż zło zwyciężyło, a diabeł stał się władcą świata, wtedy Ona „zrzuci z tronu nadętego pychą i przeklętego na wieki szatana, miażdżąc go pod stopą i strącając go do piekielnych przepaści”.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

2025-10-22 20:25

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

diakonat stały

Diecezjalny Ośrodek Formacji Diakonów Stałych

Karolina Krasowska

Grzegorz Junke postawił kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

Grzegorz Junke postawił kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

Bp Adrian Put udzielił posługi akolitatu Grzegorzowi Junke, który przygotowuje się do diakonatu stałego. Uroczystość odbyła się 22 października w kościele pw. św. Urbana I w Zielonej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję