Reklama

Aspekty

Żniwo wprawdzie wielkie...

... ale i robotników raczej nie zabraknie. Wnioskuję tak po wizycie na obozie adaptacyjnym dla alumnów I roku naszego seminarium w Łagowie, który odbył się w dniach 1-16 września. Wraz z ojcem duchownym ks. Arturem Adamczakiem, wychowawcą ks. Radosławem Gabryszem oraz starszymi kolegami z seminarium nowi alumni starali się wdrożyć w życie kleryckie, by już od października rozpocząć zwyczajny żywot alumna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kandydaci do naszego seminarium stawili się w Łagowie dokładnie 1 września. Po krótkim przywitaniu i zapoznaniu się z kolegami rozpoczęto normalne zajęcia adaptacyjne. Cały okres adaptacyjny podzielono na trzy części. Pierwsze pięć dni przeznaczone zostało na wzajemne poznanie się i integrację. Przez kolejne pięć dni wszyscy kandydaci odprawili swoje rekolekcje święte. Ostatni okres został poświęcony bezpośredniemu przygotowaniu się do przyjazdu do seminarium. – To czas bardzo praktycznych porad. Staramy się odpowiedzieć na pytanie, jak odnaleźć się w seminarium, na czym polega życie kleryckie, a także omawiane są poszczególne punkty dnia i wymagania regulaminu seminaryjnego – wyjaśnił ks. Radosław Gabrysz, prefekt nowych alumnów.

Ważne informacje

Dla uczestników obozu adaptacyjnego najważniejsze informacje dotyczyły oczywiście spraw najistotniejszych, czyli studiów, życia duchowego oraz formacji ludzkiej. Jednak nie mniej ważne były te codzienne, związane z praniem, sprzątaniem czy też zasadami panującymi między klerykami. – Próbujemy tu, w Łagowie, odtworzyć program życia seminaryjnego, oczywiście na ile to możliwe – zaznacza ks. Gabrysz. – Mamy poranną medytację, Jutrznię i Nieszpory, codzienną Eucharystię, uczymy ich pewnych zachowań właściwych klerykom. Jest również codzienne czytanie duchowne, jest także blok „dzielenie się życiem”, polegający na dzieleniu się we wspólnocie swoimi doświadczeniami życiowymi oraz duchowymi. Na zakończenie dnia odmawiamy modlitwę wieczorną, czyli kompletę – dodał ks. Gabrysz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ważnym punktem dnia kandydatów do seminarium był blok „wprowadzenie do życia seminaryjnego”. Podczas tych zajęć dokładnie tłumaczono, jak wygląda codzienność w seminarium i jak można się jeszcze lepiej do pobytu w seminarium przygotować. Chodzi czasami o tak podstawowe informacje, jak potrzeba zaopatrzenia się we własną pościel, zabrania przyborów do pisania czy też obowiązkowo garnituru.

Reklama

Powołani spośród nas

Nowi alumni pochodzą w większości z naszej diecezji. Jak sami mówią – wybór seminarium w Paradyżu był dla nich oczywisty. Nowy rok akademicki rozpoczną zatem: Bartłomiej Babiak z parafii Lipka, Tomasz Błażuk z parafii pw. Pierwszych Męczenników Polskich w Gorzowie, Michał Doligała z parafii w Zaborze, Tomasz Dragańczuk z parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Lubsku, Mateusz Kisiel z parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze, Paweł Marciniak z parafii w Lubiszynie, Bartłomiej Mazurek z parafii w Cigacicach, Mikołaj Ostapczuk z parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Gorzowie, Bartosz Prokop z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Gorzowie, Patryk Wadecki z parafii w Świdnicy, Karol Wozikowski z parafii pw. Chrystusa Miłosiernego w Chojnicach, Paweł Włoch z parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Drezdenku, Marcin Woźniak z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze, Jakub Zdolski z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sulechowie oraz Dawid Żelek z parafii w Rzepinie.

Pierwsze doświadczenia

Mateusz Kisiel wspomina, że pierwsze myśli o powołaniu pojawiały się już w dzieciństwie. Wszystko to jednak z czasem przygasło. Myśl ta nawet nie występowała. Mateusz sądził, że sprawa powołania sama ustała. W liceum myślał nawet o studiach prawniczych. Jednak – jak sam stwierdził – Bóg tak zadziałał w jego życiu, że wybrał formację do kapłaństwa. Bartłomiej Babiak, opowiadając o swoim odkrywaniu powołania, wspomina czas szkoły średniej. To wówczas pojawiła się myśl o kapłaństwie. Bartłomiejowi w odkryciu powołania bardzo pomogli inni ludzie, których spotkał w technikum, a którzy naprowadzili go na Boga i pytania o przyszłość. Bartosz Prokop wspomina, że od zawsze był blisko Boga. Pochodzi z mocno religijnej rodziny. Od 8. roku życia służył przy ołtarzu. Myśl o powołaniu kilka razy pojawiła się w jego głowie, jednak zawsze starał się ją odrzucić. Nawet po maturze poszedł na studia do Gdańska, gdzie studiował logopedię. Jednak myśl o kapłaństwie zwyciężyła.

Nowym alumnom naszego seminarium Czytelnicy i Redaktorzy Tygodnika Katolickiego „Niedziela” – „Aspekty” życzą wielu łask Bożych, mocy Ducha Świętego i świętego kapłaństwa!

2016-09-22 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paulińskie wakacyjne praktyki duszpasterskie

- Tu mamy okazję uczyć się jak służyć Kościołowi i człowiekowi - tak o swojej praktyce duszpasterskiej na Jasnej Górze mówią paulińscy klerycy. Jest zwyczajem, że w wakacje bracia przybywają tutaj, by pełnić różne posługi, zarówno te związane z liturgią, jak i te dotyczące codziennego życia zakonnego.

Br. Augustyn, alumn piątego roku, który pochodzi z Kamerunu, podkreśla, że to prawdziwa szkoła pokory i walki także z własnymi słabościami. - Ludzie, z którymi się spotykamy uczą nas wiary, tego jak być pobożnym i kochać Maryję. Czasami nas zawstydzają, idą kilometrami, by tu dotrzeć, a my leniwi jesteśmy i niekiedy z celi do Kaplicy nie chce nam się przejść. To dla nas prawdziwa nauka - wyjaśnia.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: Premier Meloni przyjęła kardynała Stanisława Dziwisza

2024-04-29 14:22

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Giorgia Meloni

W. Mróz/diecezja.pl

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Premier Włoch Giorgia Meloni przyjęła w swojej kancelarii, Palazzo Chigi, kardynała Stanisława Dziwisza - poinformował rząd w poniedziałkowym komunikacie. Spotkanie odbyło się w związku z obchodzoną w sobotę 10. rocznicą kanonizacji Jana Pawła II.

Rząd w Rzymie podkreślił, że w czasie spotkania szefowa rządu i emerytowany metropolita krakowski wspominali polskiego papieża 10 lat po jego kanonizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję