Reklama

Prosto i jasno

Obietnice nie gruszki

Miejmy nadzieję, że tak jak program „Rodzina 500+” zmienił na lepsze życie tysięcy rodzin, podobnie zadziałają również inne programy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Sejmie jest już projekt ustawy budżetowej na przyszły rok. Gwarantuje finansowanie wszystkich najistotniejszych zapowiedzi rządu: programu „Rodzina 500+”, wprowadzenia minimalnej emerytury w wysokości 1 tys. zł, darmowych leków dla seniorów, a także powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego. Są również pieniądze na kolejne poważne reformy: edukacji (powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum), służby zdrowia (likwidacja NFZ), wymiaru sprawiedliwości czy nowego sposobu zarządzania spółkami Skarbu Państwa.

Po programie wsparcia rodzin „500+”, przyszedł czas na jeszcze ambitniejszy program: „Mieszkanie+”. Zakłada on powołanie Narodowego Operatora Mieszkaniowego, który wykorzystując grunty publiczne, ma budować mieszkania dla rodzin o umiarkowanych dochodach (mieszkania budowane z wykorzystaniem gruntów Skarbu Państwa zostaną przekazane do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego i będą oferowane operatorom mieszkaniowym budującym mieszkania na wynajem).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Program przewiduje wsparcie budownictwa społecznych mieszkań czynszowych przez spółdzielnie mieszkaniowe, towarzystwa budownictwa społecznego, gminy lub inne podmioty. Cechą wspólną takich mieszkań ma być niski czynsz. Pierwsze inwestycje w ramach programu rozpoczną się w 2018 r., wtedy bowiem kończy się program „Mieszkanie dla Młodych”. W 2019 r. pierwsi uczestnicy programu otrzymają klucze do mieszkań.

Reklama

Dlaczego rząd PiS zajął się mieszkalnictwem? Otóż ok. 40 proc. obywateli nie ma szans, aby w obecnych warunkach dorobić się własnego mieszkania czy domu. Mamy najmniej mieszkań na tysiąc mieszkańców w całej Unii Europejskiej. Ok. 5 mln Polaków mieszka w bardzo złych warunkach, zaś wśród osób wykluczonych społecznie aż 165 tys. gospodarstw domowych oczekuje na najem mieszkań gminnych. Generalnie natychmiast potrzebnych jest ok. 700 tys. nowych mieszkań. Aby to osiągnąć, rząd przygotowuje kodeks urbanistyczno-budowlany, w którym w jednym dokumencie będą zawarte przepisy związane z prawem budowlanym, planowaniem przestrzennym i częściowo także z gospodarką nieruchomościami.

Opozycji nie spodobało się, że dla skoordynowania tego i wielu innych programów gospodarczych połączono dwa ważne resorty: rozwoju i finansów, a także utworzono Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, na którego czele stanął wicepremier Mateusz Morawiecki. Na zarzuty, że jeden człowiek nie da rady nad tym zapanować, można przypomnieć, że Jerzy Hausner w rządach Millera i Belki był jednocześnie wicepremierem, ministrem gospodarki oraz pracy i polityki społecznej, zaś Leszek Balcerowicz w trzech rządach (Mazowieckiego, Bieleckiego i Buzka) był wicepremierem, ministrem finansów i de facto rządził polską gospodarką.

Nie ulega wątpliwości, że wicepremier Mateusz Morawiecki jest jednym z najlepiej wykształconych ministrów zajmujących się dotąd polską gospodarką. A o tym, jakim jest menadżerem, świadczy uratowanie 40 mld zł dotacji z UE, w tym m.in. rozliczenie blisko 2 mld zł na tabor wyprodukowany przez PESA Bydgoszcz SA. Niedawno dzięki planowi Morawieckiego uratowano od bankructwa Przewozy Regionalne – do takiego stanu doprowadziła koalicja PO-PSL tego największego przewoźnika kolejowego w Polsce. Dzięki Polskiemu Funduszowi Rozwoju oraz bankom komercyjnym zorganizowano wsparcie dla Przewozów Regionalnych w wysokości ponad 620 mln zł.

Bardzo ciekawe w planie Morawieckiego są tzw. projekty flagowe: chodzi o budowanie polskiej marki w świecie, a konkretnie o rozwój przemysłu stoczniowego, obronnego, produkcji pojazdów elektrycznych, szynowych, o budowę maszyn górniczych, wyrobów medycznych, budowlanych i innych. Jeden z jego projektów nosi nazwę: „Od Polski papierowej do Polski cyfrowej”. Wicepremier dzięki ograniczeniu gotówki w obrocie gospodarczym zamierza zaoszczędzić 1 mld zł rocznie.

Miejmy nadzieję, że tak jak program „Rodzina 500+” zmienił na lepsze życie tysięcy rodzin, podobnie zadziałają również inne programy.

2016-10-05 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy szanuję, dbam i walczę o życie dzieci poczętych, a jeszcze nienarodzonych?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 39-56.

Sobota, 31 maja. Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Gdy sztuka prowadzi do modlitwy. Relikwiarz męczennic z Braniewa

2025-05-30 18:13

[ TEMATY ]

wywiad

Braniewo

siostry katarzynki

Andrzej Adamski

Archiwum prywatne Andrzeja Adamskiego

Relikwiarze i naczynia liturgiczne wykonane przez Andrzeja Adamskiego

Relikwiarze i naczynia liturgiczne wykonane przez Andrzeja Adamskiego

Już wkrótce beatyfikacja piętnastu sióstr katarzynek w Braniewie. Wyjątkowej oprawie tej uroczystości towarzyszyć będzie wyjątkowy relikwiarz. Nam w przededniu beatyfikacji udało się porozmawiać z Andrzejem Adamskim, znanym złotnikiem z Braniewa, który stworzył to fascynujące dzieło sztuki sakralnej.

Przeczytaj także: Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek
CZYTAJ DALEJ

Już 50 lat niosą Boga ludziom

2025-05-31 19:34

Magdalena Lewandowska

Złoci jubilaci z abp. Józefem Kupnym

Złoci jubilaci z abp. Józefem Kupnym

– Wasze życie pokazuje, że kapłaństwo to nie zawód, ale przymierze, to nie stanowisko, ale służba – mówił w jubileusz 50-lecia kapłaństwa ks. Paweł Cembrowicz.

Złoty jubileusz kapłaństwa świętowali w katedrze wrocławskiej kapłani wyświęceni tam 50 lat temu – 26 diakonów przyjęło wtedy świecenia prezbiteratu z rąk bpa Wincentego Urbana. Uroczystej Eucharystii pół wieku później przewodniczył abp Józef Kupny. – Święcenia kapłańskie przyjęliście w 1975 roku. Dla mnie również ten rok jest bardzo ważny, dlatego, że właśnie wtedy rozpoczynałem studia teologiczne – wspominał abp Kupny. – Kapłaństwo to coś wspaniałego i im bardziej sytuacja zewnętrzna sprawia, że jest kapłaństwo jest w jakiś sposób atakowane, tym bardziej powinno nas to mobilizować, żebyśmy byli czytelnym znakiem Bożej miłości – podkreślał metropolita wrocławski. Przypomniał, że kiedy rodził się protestantyzm, kiedy masowo odchodzono od Kościoła, właśnie wtedy Kościół podjął ważny wysiłek ukazywania piękna kapłaństwa, by przyciągnąć ludzi młodych do służby Bogu. – Przeżywając z wami ten piękny jubileusz, chcemy prosić o liczne powołania kapłańskie i zakonne, by nie zabrakło pracowników na żniwie Pana. Gratuluję wam 50-lecia kapłaństwa i dziękuję za waszą wierną posługę, oddanie. Proszę wszystkich kapłanów, żebyśmy byli widocznym znakiem Bożej miłości, Bożego przebaczenia. Żebyśmy tak żyli, aby wierni, którzy się w nas wpatrują, odzyskiwali nadzieję – przemawiał abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję