Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Maryjne czuwanie w Jaroszowcu

Niedziela sosnowiecka 42/2016, str. 4

[ TEMATY ]

małżeństwo

czuwanie

Piotr Lorenc

Uczestnicy wrześniowego czuwania maryjnego w Jaroszowcu

Uczestnicy wrześniowego czuwania maryjnego w Jaroszowcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrześniowe modlitewne czuwanie w maryjnym sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych w Jaroszowcu poświęcone było jubileuszom małżeńskim.

Koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył ks. Andrzej Milej. Wspólnie z nim modliło się 43 kapłanów, którzy przyjechali z różnych części diecezji. Liturgia to oczywiście najważniejszy punkt czuwania, ale jak zawsze można było skorzystać z sakramentu pojednania, a po uroczystym błogosławieństwie ks. Janusz Sroka poprowadził Różaniec, zaś Koronkę do Miłosierdzia Bożego odmówił z wiernymi ks. Krzysztof Pasek. Wcześniej jednak podczas indywidualnego błogosławieństwa każdy z 43 kapłanów osobiście błogosławił małżonków. Koncert organowy dał ks. Zygmunt Matingiewicz. Oczywiście nad całością spotkania czuwał i prowadził je ks. Jan Wieczorek, kustosz sanktuarium w Jaroszowcu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeba nadmienić, że maryjne czuwania w Jaroszowcu cieszą się dużym powodzeniem. Regularnie przyjeżdżają na nie wierni z Jaworzna, Dąbrowy Górniczej, Siewierza, Klucz, Czeladzi, Pilicy, Sosnowca, Bobrownik, Olkusza, oraz pobliskich miejscowości, jak Rodaki, Kwaśniów, Chechło czy Cieślin. Co ciekawe czuwania mają także rangę gminną i od kilku lat uczestniczą w nich władze gminy, przedstawiciele instytucji publicznych, urzędów i szkół. Na wrześniowym czuwaniu był obecny wójt gminy Klucze Norbert Bień. W tym roku po raz pierwszy w spotkaniu uczestniczyli: ks. Antoni Idasiak, ks. Tomasz Kryczko i ks. Paweł Stanisz. Jak chodzi o jubilatów to trzeba zaznaczyć, że państwo Genowefa i Tadeusz Cieślikowie świętowali 67. rocznicę ślubu, zaś państwo Marianna i Euzebiusz Kołodziejowie 62. rocznicę. Ale nie tylko jubilaci zostali specjalnie potraktowani. Słodki upominek dla dzieci i młodzieży uczestniczącej w czuwaniu przygotował ks. dziekan Marek Szeląg, proboszcz z Chechła.

Reklama

W homilii ks. Andrzej Milej podkreślił, że Matka Boża ma wiele tytułów, ale w jaroszowieckiej świątyni w wyjątkowy sposób wybrzmiewa wezwanie Wspomożenia Wiernych – Maryja Wspomożycielka Wiernych. – Przychodzimy do Maryi Wspomożycielki prosząc o pomoc, ratunek, obronę. Przychodzimy z nadzieją, że nasze prośby będą wysłuchane, bo przychodzimy do kogoś kto chce nam pomóc – powiedział kaznodzieja. Przypomniał również, że pierwszym, który użył tego tytułu na określenie Matki Bożej był św. Efrem Syryjczyk – diakon i doktor Kościoła, żyjący w IV wieku. – Zachowały się jego słowa: „Maryja jest orędowniczką i wspomożycielką dla grzeszników i nieszczęśliwych”. W tym samym czasie św. Grzegorz z Nazjanzu pisał, że Maryja jest nieustanną i potężną wspomożycielką. Można rzec, że od samego początku Kościoła ludzie patrzyli na Maryję jak na wspomożycielkę, tzn. na kogoś kto zaradzi nieszczęściom, wyprosi potrzebne łaski, pocieszy, przytuli. Śledząc dalej historię zauważymy, że 1571 r. po zwycięstwie drogi chrześcijańskiej nad turecką papież Pius V włączył do Litanii Loretańskej wezwanie „Wspomożenie Wiernych – módl się za nami”. Z kolei w 1683 r., kiedy król Jan III Sobieski pokonał Turków pod Wiedniem, w podziękowaniu za zwycięstwo bł. papież Innocenty XI zatwierdził Bractwo Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. W końcu, w 1816 r., papież Pius VII ustanowił na 24 maja święto Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Można powiedzieć, że to święto w tym sanktuarium odbywa się każdego dnia, bo o każdej porze dnia i nocy możemy przyjść do świątyni i oddać się w ramiona Matki – powiedział ks. Milej. Przypomniał także, że za wstawiennictwem Matki Bożej Pan Bóg jest wyjątkowo hojny. Na zakończeniu czuwania ks. Jan Wieczorek zaapelował, by uczestnicy spotkania rozgłaszali wszystkim, że Matka Boża w Jaroszowcu czeka i pragnie pomóc w ocaleniu i przemianie naszych rodzin.

Kolejne czuwanie odbędzie się 21 października. Eucharystii będzie przewodniczył ks. Jan Jagiełka z Piekoszowa. Swój udział już zapowiedziało 45 kapłanów, którzy przybędą oczywiście z wiernymi ze swoich parafii. – Październikowe czuwanie będzie poświęcone zmarłym. Można jeszcze zamawiać Msze św. A gdy pogoda dopisze udamy się na cmentarz parafialny, by wspólnie trzymając w dłoniach zapalone znicze, odmówić Różaniec w intencji naszych bliskich zmarłych – zapowiada ks. Jan Wieczorek.

2016-10-13 10:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odyseja małżeńska, czyli długa podróż do dzieciństwa...

[ TEMATY ]

małżeństwo

Agata Pieszko

- Nie ma ludzi permanentnie niezdolnych do miłości – mówią Monika i Kamil Waliccy, małżeństwo psychologów, członkowie Wspólnoty Młodych Małżeństw „Życie”. – Zranienia, szczególnie te z dzieciństwa, mogą zamykać na miłość. To na pewno utrudnia naukę kochania, ale nie uniemożliwia jej. Monika i Kamil pomogą nam rozprawić się z przeszłością, która odbija się czkawką w naszych relacjach małżeńskich.

Jabłko niezgody

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję