Reklama

Niedziela Małopolska

Ku jedności

18 stycznia w Kościele rozpoczyna się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. W tym roku pod hasłem „Pojednanie – miłość Chrystusa przynagla nas”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Upodstaw rozmów ekumenicznych potrzebne jest uznanie, że istnieje podstawowa więź w Jezusie Chrystusie, którą rodzi chrzest. Nie jest to komunia pełna ani doskonała, ale może to być wspólnota modlitwy i słuchania słowa Bożego. Różność jest wpisana w ten świat przez Boga, który jest Jednym w Trójcy. To, że się różnimy, jest zasadniczo dobre, pomaga rosnąć. Jest źle, jeśli w te różnice wejdzie grzech, to znaczy pycha, upieranie się przy swoim, zamknięcie, gdy zaczniemy budować tożsamość na tym kontraście – mówi ks. prof. dr hab. Łukasz Kamykowski, dyrektor Instytutu Teologii Fundamentalnej, Ekumenii i Dialogu Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.

Jak to rozumieć?

Pojęcie „katolikos” oznacza „ogarniający całość”. Kościół jest o tyle bardziej katolicki, o ile bardziej jest ekumeniczny. – Należy to rozumieć w tym sensie, że Kościół pragnie ogarnąć całe dobro Chrystusowe, które jest w świecie, i nie wyłączać nikogo. Jeśli zamyka się w sobie, zaczyna dążyć w złym kierunku – wyjaśnia ks. profesor. Być chrześcijaninem to być posłanym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pojednanie zawsze zaczyna się od osób zakorzenionych w różnych wspólnotach. Dzięki swojej wierze uzyskują dostęp do Jezusa Chrystusa, który jest jeden i ten sam. Tym, kto nas łączy, jest On, Bóg, a w dialogu budujemy na tym, co łączy. Nie oznacza to, że udajemy, że nic nas nie dzieli, ale dopiero w atmosferze przyjaźni i zaufania możemy powiedzieć sobie rzeczy trudne. Potrzeba wiele odwagi i pokory, miłości i roztropności. Najgłębszym wymiarem dialogu jest podarować własne świadectwo i usłużyć drugiemu, aby nie tyle był lepszym protestantem, ile był po prostu bliżej Boga – mówi ks. Kamykowski. Zaznacza: – To też kwestia rozeznania, do czego i do kogo posyła mnie Jezus oraz wiedzy, na ile znam własną wiarę i co mnie w niej zachwyca, a ile jest w stanie przyjąć mój rozmówca.

Jedność w praktyce

Jedność chrześcijan jest jednym z filarów krakowskiej wspólnoty „Głos na pustyni”. – Chcemy budować jedność, nie tyle w oparciu o wspólną doktrynę, ale wspólnego Ducha Świętego, którego nosimy w sobie – mówi założyciel i lider wspólnoty, Karol Sobczyk. – Dzięki rozważaniu słowa Bożego ubogacamy się wzajemnie i zaczynamy głębiej rozumieć istotę tego, co nam zostawił Jezus Chrystus.

Reklama

Wspólna formacja, w której biorą również udział bracia protestanci, jest okazją do bliższego poznania się i obalenia wzajemnych stereotypów. Protestanci dostrzegają, że wiara katolicka jest w pełni zakorzeniona w słowie Bożym, a tym, co nas dzieli, nie jest Pismo Święte, ale Jego interpretacja. Niestety, formacja odkrywa także słabości katolików, m.in. nikłą znajomość Biblii. Trudnością we wzajemnym zrozumieniu mogą być także skrajności spotykane u obu stron, jak np. w przypadku kultu maryjnego. W Kościele katolickim są osoby, które mają głębokie nabożeństwo do Maryi, nie posiadając żywej relacji z Jezusem. Z kolei u protestantów są tacy, którzy pomijają osobę Matki Bożej i znaczenie, jakie odegrała w wielkim planie Boga. – Chcemy uczyć ludzi, jak istotną rolą w ich życiu jest osoba Pana Jezusa Chrystusa oraz że potrzebujemy, aby nasze życie było chrystocentryczne, mocno umocowane na Skale. Mając taki fundament, znajdziemy właściwą przestrzeń dla uznania i uczczenia Matki Bożej – mówi K. Sobczyk. I zauważa: – Protestanci z kolei zaczynają widzieć, że być może zbyt mocno pominęli znaczenie Tej, w której wypełniły się wszystkie obietnice dane Izraelowi u początku czasów.

Pragnienie

Na drodze ku jedności nie brak przeszkód. Wzajemne poczucie krzywdy bądź dystansu nie są jednak nie do zwyciężenia. – Jeśli patrzymy na Jezusa, uczymy się mądrości Kościoła i szacunku dla pracy Ducha Świętego we wspólnotach innych wyznań, wchodzimy coraz głębiej w pragnienie Jezusa, abyśmy byli jedno i stawali się Jego uczniami. Fundamentem Bożej owczarni powinna być miłość i przebaczenie płynące z Krzyża – mówi lider „Głosu...”.

Teksty do indywidualnej i wspólnej modlitwy o jedność można znaleźć w broszurze wydanej przez Radę ds. Ekumenizmu KEP i Polską Radę Ekumeniczną (do pobrania na stronie ekumenia.pl). W Krakowie Tydzień Ekumeniczny będzie obchodzony w dniach 22-29 stycznia. Rozpocznie się niedzielnymi nabożeństwami w cerkwi prawosławnej i kościele Świętego Krzyża. Do 27 stycznia będą odbywać się spotkania w świątyniach różnych wyznań (pełny program na stronie internetowej „Niedzieli”). Uroczyste zakończenie nastąpi w sanktuarium św. Jana Pawła II 29 stycznia o godz. 15.30 pod przewodnictwem abp Marka Jędraszewskiego.

2017-01-12 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwamy w jedności

Niedziela częstochowska 3/2021, str. I

[ TEMATY ]

ekumenizm

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Ekumenizm jest wytrwałym dążeniem do znalezienia pełnej jedności chrześcijan

Ekumenizm jest wytrwałym dążeniem do znalezienia pełnej jedności chrześcijan

Msza św. i ekumeniczne nabożeństwo słowa Bożego składają się na program Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w archidiecezji częstochowskiej.

W tym roku towarzyszy mu hasło: „Trwajcie w mojej miłości, a przyniesiecie obfity owoc (por. J 15, 5-9)”. Materiały do ekumenicznych modlitw zostały przygotowane we wspólnocie Grandchamp w Szwajcarii.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję