Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Liberalna Europa?

Unijno-salonowe gry i podchody, niestety, znów rozmijają się z nastrojami obywateli Europy.

Niedziela Ogólnopolska 5/2017, str. 45

[ TEMATY ]

parlament

Wojciech Dudkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego został Antonio Tajani – przedstawiciel największej grupy politycznej, czyli Europejskiej Partii Ludowej. W końcowej batalii pokonał on szefa socjalistów Gianniego Pittellę. Wiele wskazuje na to, że największym wygranym może jednak okazać się przewodniczący grupy liberałów, były premier Belgii Guy Verhofstadt, który notabene nie startował w tych wyborach. Wprawdzie na początku wystawił swoją kandydaturę, ale tuż przed głosowaniem ją wycofał. Poparł Tajaniego razem z pozostałymi europosłami ze swojej grupy. Zawarł też pisemne porozumienie, w którym obie frakcje zobowiązały się dawać odpór nacjonalistom i populistom dążącym do rozmontowania Unii Europejskiej zarówno od wewnątrz, jak i z zewnątrz. Obie grupy zgodziły się co do uruchomienia specjalnego mechanizmu dyscyplinującego krnąbrne państwa członkowskie Unii, rzekomo naruszające praworządność i prawa podstawowe. Nie podano nazwy tych krajów, ale dla większości było oczywiste, że idzie o Polskę i Węgry.

Również w kwestiach personalnych liberałowie odnotowali sukces. Sam Verhofstadt miał uzyskać zapewnienie wzmocnienia swojej pozycji przedstawiciela PE i negocjatora w sprawie Brexitu. Wytargował prestiżowe stanowisko szefa konferencji przewodniczących komisji, które zabrano Jerzemu Buzkowi. Przeforsował też dwóch kolegów ze swojej frakcji na stanowiska wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Liczniejsi od liberałów Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy mają tylko jednego wiceprzewodniczącego. Verhofstadt również zapewniał, że należący do liberałów szefowie rządów nie będą przeciwstawiać się przedłużeniu kadencji Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej.

Nie jest jednak wykluczone, co wybrzmiewa w kuluarach PE, że gdy inne rządy się temu przeciwstawią, Verhofstadt sam będzie zabiegał o zajęcie miejsca Tuska. Cały czas pozostaje on bowiem nie tylko w grze, ale w awangardzie tzw. europejskich działań. Straszy prezydentem USA Donaldem Trumpem i wskazuje kierunki pogłębiania integracji europejskiej. Bez wątpienia szef liberałów jest wytrawnym graczem politycznym, choć przewodzi niewielkiej grupie politycznej. Jest ona dopiero czwarta pod względem wielkości w PE, w Europie traci popularność, ale w unijnych instytucjach ugrał wiele. Wprowadził też dużo zamieszania. Unijno-salonowe gry i podchody, niestety, znów rozmijają się z nastrojami obywateli Europy. Wyraźnie widać, że dążą oni do rozbicia zakulisowych układów, a nie do mocniejszego zaciśnięcia unijnego gorsetu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-01-25 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europa czeka

Czy nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego będą najważniejsze z dotychczasowych, jak chcą niektórzy – trudno przesądzać. Mogą się one jednak okazać jednymi z najciekawszych

Wiedza o tym, że w tych wyborach nie chodzi tylko o wybór 52 dobrze opłacanych europosłów z Polski, nie jest powszechna wśród wyborców. Nasłuchaliśmy się polityków i wiemy, że są to najważniejsze wybory w dziejach III RP, bo np. trzeba powstrzymać eurosceptyków, oraz że faktycznie są to tylko przedbiegi przed kolejnymi wyborami – jesiennymi i przyszłorocznymi... Wciąż europejskie wybory nie są traktowane z taką powagą jak wybory do Sejmu.
CZYTAJ DALEJ

Polacy podczas czwartkowej Mszy modlili się za papieża Franciszka

2025-05-01 10:35

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Trwamy na modlitwie za zmarłego Ojca Świętego Franciszka. Słuchamy, może z większą uwagą niż przez 12 minionych lat tego, jaki Kościół mu się marzył, jaki Kościół próbował tworzyć - wskazał metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. sprawowanej w czwartek rano w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

Kard. Ryś podkreślił, że Papież Franciszek często zachęcał, aby „Kościół był w stanie ciągłej misji”. Metropolita dodał, że „ta misja nie jest wymyślana przez Kościół, to jest misja Jezusowa i musi być wykonywana na Jezusowy sposób”.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję