Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Unia niewielu prędkości

Ponowne mianowanie na prestiżowe stanowisko szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska to wydarzenie nie tylko nieprzyjemne dla rządzących w Polsce, ale też mogące spowodować dla nich opłakane skutki. Nieprzyjemne, bo przeciwko sprzeciwiającej się tej kandydaturze Polsce byli przedstawiciele wszystkich innych państw UE. A w kwestii opłakanych skutków – niechętni Polsce w UE, a także sam Tusk i PO, dostaną wiatru w żagle, przy czym nie będzie miał on dobrego dla Polski kierunku. Nasza pozycja międzynarodowa najpewniej ucierpi, wzmocnieni zostaną przeciwnicy Polski, a w samym kraju – opcja, która nie ma nam nic do zaproponowania.

Czy było inne wyjście niż zablokowanie kandydatury Tuska? Nie było dobrego rozwiązania. Trudno popierać polityka, który po ponad 30 miesiącach piastowania prestiżowego stanowiska nie ma żadnego dostrzegalnego dla Polaków dorobku. Czy popierany w kierowniczych gremiach Unii szef RE mógłby go mieć? Czy byłby wtedy szefem RE? Politykom wieszczącym w europejskich mediach porażkę rządu, szczególnie jego dyplomacji, i niemal epokowe zwycięstwo Tuska oraz jego środowiska prof. Michał Kleiber przypomniał, że funkcja szefa RE jest drugoplanowa: organizacyjna, polegająca głównie na przygotowywaniu spotkań, choć... dobrze płatna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wojciech Dudkiewicz

* * *

Jak w tunelu

Reklama

Rosną akcje tych, którzy chcieliby ograniczyć napływ turystów do zatłoczonej i zadymionej Wenecji. Padają propozycje wprowadzenia biletów do miasta (co roku przybywa tu ok. 30 mln osób), a teraz odżyła dyskusja o koniecznym zakazie wpuszczania wielkich statków wycieczkowych. Przypisuje im się główną winę, jeśli chodzi o skażenie powietrza w tym mieście. Wyniki pomiarów zjeżyły włos na głowie włoskim ekologom, bo jak to ujęto, poziom smogu odpowiada stężeniu szkodliwych substancji w tunelach włoskich autostrad.

wd

* * *

Chiny chcą mediować

Po tym, jak armia północnokoreańska wystrzeliła 4 rakiety balistyczne, które spadły w japońskiej morskiej strefie ekonomicznej, znów zaostrzył się konflikt między USA i komunistyczną Koreą Północną. W odpowiedzi w krótkim czasie Amerykanie przygotowali system antyrakietowy THAAD do obrony Korei Południowej. Wydarzeniami są zaniepokojone Chiny – najważniejszy i jedyny w tym rejonie sojusznik koreańskich komunistów. Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi miał powiedzieć, że w sytuacji, gdy obie strony są jak 2 rozpędzone pociągi zmierzające wprost na siebie, trzeba pociągnąć za hamulec bezpieczeństwa. W roli hamulcowego Chiny widziałyby siebie. Padła też propozycja: komuniści mieliby przerwać testy rakiet i ładunków atomowych w zamian za odwołanie regularnych armii amerykańskiej i południowokoreańskiej. Z tej propozycji nic nie wyjdzie, ale już zwrócono uwagę na koncyliacyjną postawę Chin, które same uwikłane są w konflikt, ze względu na zgłaszane pretensje do Morza Południowochińskiego, z Amerykanami, którzy nie chcą o nich nawet słyszeć. Między rozmieszczone tam chińskie bazy wpłynął kilka tygodni temu amerykański lotniskowiec.

wd

* * *

Wyścig do Ar-Rakki

Reklama

Po odbiciu większości zajmowanego wcześniej przez bojowników tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) Mosulu w północnym Iraku nadszedł czas na wyparcie ich z Ar-Rakki w północnej Syrii. Ar-Rakka jest nazywana stolicą ISIS. Żołnierzy Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), arabsko-kurdyjskiej koalicji, będą wspomagać amerykańscy Marines i Rangers, których rozmieszczono w tym rejonie. Oficjalnie mówi się o 400 żołnierzach, nieoficjalne wymienia się większą liczbę. SDF odcięły główną drogę łączącą Ar-Rakkę z prowincją Dajr az-Zaur we wschodniej Syrii, uważaną za bastion dżihadystów, a chodziło o odizolowanie Ar-Rakki. Udało się to dzięki zmasowanym, głównie amerykańskim, atakom lotniczym i artyleryjskim. Jak tak dalej pójdzie, za kilka tygodni Ar-Rakka będzie zupełnie odizolowana i okrążona i może paść decyzja o rozpoczęciu szturmu na miasto. Problemem będą sprzeczne interesy poszczególnych sił przygotowujących się do ataku: SDF, Turcji wspieranej przez wspomagające siły syryjskie i wspieranych przez Rosję rządowych wojsk syryjskich. SDF uznaje Turcję za okupanta części Syrii, z kolei Turcja postrzega kurdyjską część SDF, głównego partnera USA w Syrii, jako zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa narodowego.

wd

* * *

Wyborcza aneksja

Gdy z taką inicjatywą występują zależni od Władimira Putina parlamentarzyści, nie dzieje się to bez powodu. A chodzi o to, by przyszłoroczne – najważniejsze, bo prezydenckie – wybory odbyły się 18 marca, w kolejną rocznicę aneksji Krymu. Pomysł szybko poparła Centralna Komisja Wyborcza. Kreml wprawdzie nie zajął w tej sprawie stanowiska, jednak wiadomo, że głosowanie w dniu rocznicy aneksji, ocenianej powszechnie w Rosji jako wielki sukces Putina, zaważyłoby na wyborach. Choć nie wiadomo, czy sam Putin w nich wystartuje (rosyjskie media twierdzą, że to przesądzone), pewne jest, że będzie chciał mieć wpływ na ten wybór.

wd

* * *

Grób Pański po remoncie

Po raz pierwszy od 200 lat

W jerozolimskiej Bazylice Grobu Pańskiego pielgrzymi będą mogli znowu zobaczyć bez otaczających je rusztowań miejsce trzydniowego pochówku Pana Jezusa. Przez 9 miesięcy wznoszącą się pod kopułą Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie kaplicę remontowała ekipa specjalistów za wspólną zgodą zwierzchników 3 wspólnot wyznaniowych mających pieczę nad tą świątynią: grecko-prawosławnej, katolickiej i ormiańskiej.

Najważniejszym momentem historycznym było zdjęcie w październiku 2016 r. marmurowej płyty ze skały, na której leżało ciało Jezusa. Miało to miejsce po raz pierwszy od 200 lat, a po raz trzeci w historii.

Reklama

Z okazji zakończenia remontu kaplicy Grobu Pańskiego, przeprowadzonego w atmosferze zgodnej współpracy trzech wyznań chrześcijańskich, zostanie odprawione w Jerozolimie specjalne nabożeństwo ekumeniczne. Zaplanowano je 22 marca br.

KAI

* * *

Kambodża

Ożywienie Kościoła w kraju Khmerów

Wielkie ożywienie panuje w ostatnim czasie w Kościele katolickim w Kambodży. 18 lutego br. konsekrowano tam kościół św. Piotra w mieście Pothum na północ od Phnom Penh. Tydzień później w Preykbas (ok. 60 km na południe od stolicy) poświęcono kaplicę pw. św. Teresy z Lisieux i przylegający do niej ośrodek duszpasterski. W tejże wspólnocie na terenie wikariatu apostolskiego Phnom Penh na Wielkanoc ma przyjąć chrzest 14 osób, a w całym wikariacie – 155.

Miejscowy wikariusz apostolski bp Olivier Schmitthaeusler w rozmowie z watykańską misyjną agencją prasową Fides podkreślił wielką żywotność Kościoła w tym południowoazjatyckim kraju, gdzie większość mieszkańców wyznaje buddyzm. Zwrócił uwagę, że wspólnota w Preykbas istnieje dopiero 5 lat i będzie przeżywała pierwsze uroczystości chrztu swych członków.

Wikariat apostolski Phnom Penh jest jedną z 3 jednostek terytorialnych, na które dzieli się Kościół katolicki w Kambodży – 2 pozostałe to prefektury apostolskie: Battambang i Kompong Cham.

KAI

* * *

Hiszpania

Korytarze humanitarne dla uchodźców

Episkopat Hiszpanii apeluje do rządu o otwarcie „korytarzy humanitarnych” dla uchodźców.

Po nieformalnych spotkaniach członków Wspólnoty św. Idziego z władzami regionalnymi i samorządowymi, dotyczących możliwości przyjęcia uchodźców, Episkopat Hiszpanii zwrócił się do szefa rządu Mariana Rajoya Breya z prośbą, aby zastanowić się nad realizacją projektu.

Reklama

– Spotkaliśmy się z różnymi osobami z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które może wystawiać wizy. Wielu ludzi dzwoni do nas, by ofiarować miejsce w swoim domu, jedzenie czy też osobistą pomoc. Także diecezje i parafie deklarują, że mogą przyjąć 1 lub 2 rodziny, kiedy przybędą one do Hiszpanii. Jeśli się chce, to można, zwłaszcza że ten projekt nie stanowi żadnego kosztu dla rządu – podkreśla przedstawicielka Wspólnoty św. Idziego.

Projekt cieszy się poparciem Rady Stałej Episkopatu Hiszpanii, a także m.in. Confer, Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” i Caritas.

Dodatkowym bodźcem jest peregrynacja krzyża z Lampedusy po diecezjach Katalonii, która rozpoczęła się od Barcelony. Krzyż odwiedzi m. in. Tarragonę, Lleidę, Vic i Urgell.

RV

* * *

Społeczeństwa i narody potrzebują ludzi pokoju, prawdziwych siewców zgody i wzajemnego poszanowania.
Jan Paweł II

* * *

Krótko

• Rada Bezpieczeństwa ONZ po raz kolejny jednomyślnie potępiła ostatnie próby rakietowe Korei Płn. i wyraziła zaniepokojenie „coraz bardziej destabilizującym zachowaniem” tego państwa. Tym razem reżim Kim Dzong Ila wystrzelił 4 pociski balistyczne o zasięgu 1000 km.

• Izraelskie władze ustaliły, kto jest winien kolizji kolumny samochodowej, w której jechała premier Beata Szydło podczas wizyty w Izraelu w listopadzie 2016 r. Zawinił izraelski kierowca.

• W Paryżu podczas spotkania kilku przywódców państw tzw. starej Unii podjęto nieformalną decyzję o tzw. Europie wielu prędkości. Oznacza to podzielenie krajów UE na lepsze i gorsze.

• PSA – francuska grupa motoryzacyjna kupiła od General Motors Opla. Wartość transakcji to 2,2 mld dol. Dzięki temu PSA stanie się drugim pod względem wielkości producentem aut w Europie.

Reklama

• Lazurowe Okno – najsłynniejsza skała Malty – runęło do morza. Ta malownicza rzeźba skalna była jedną z największych atrakcji turystycznych na wyspie Gozo.

• Na Ukrainie aresztowano dyrektora Państwowej Służby Podatkowej Romana Nasirowa. Jest to pierwsza tak potężna afera korupcyjna po obaleniu Wiktora Janukowycza. Nasirow miał udzielać nieuzasadnionych odroczeń podatkowych znajomym politykom.

• Ukraińskie media domagają się dymisji byłego ministra transportu Polski Sławomira Nowaka ze stanowiska szefa Państwowej Agencji Dróg Ukrainy (Ukrawtodor). Ich zdaniem, urzędnik więcej czasu spędza w Polsce niż w miejscu pracy.

• Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka oświadczył, że dekret w sprawie podatku od pasożytnictwa wymaga poprawek, więc pobór nowej daniny rozpocznie się o rok później. Kontrowersyjny podatek wywołał w kraju masowe protesty.

2017-03-15 09:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Chryzostom

[ TEMATY ]

święty

Jan z Antiochii, nazywany Chryzostomem, czyli „Złotoustym”, z racji swej wymowy, jest nadal żywy, również ze względu na swoje dzieła. Anonimowy kopista napisał, że jego dzieła „przemierzają cały świat jak świetliste błyskawice”. Pozwalają również nam, podobnie jak wierzącym jego czasów, których okresowo opuszczał z powodu skazania na wygnanie, żyć treścią jego ksiąg mimo jego nieobecności. On sam sugerował to z wygnania w jednym z listów (por. Do Olimpiady, List 8, 45).

Urodził się około 349 r. w Antiochii w Syrii (dzisiaj Antakya na południu Turcji), tam też podejmował posługę kapłańską przez około 11 lat, aż do 397 r., gdy został mianowany biskupem Konstantynopola. W stolicy cesarstwa pełnił posługę biskupią do czasu dwóch wygnań, które nastąpiły krótko po sobie - między 403 a 407 r. Dzisiaj ograniczymy się do spojrzenia na lata antiocheńskie Chryzostoma. W młodym wieku stracił ojca i żył z matką Antuzą, która przekazała mu niezwykłą wrażliwość ludzką oraz głęboką wiarę chrześcijańską. Odbył niższe oraz wyższe studia, uwieńczone kursami filozofii oraz retoryki. Jako mistrza miał Libaniusza, poganina, najsłynniejszego retora tego czasu. W jego szkole Jan stał się wielkim mówcą późnej starożytności greckiej. Ochrzczony w 368 r. i przygotowany do życia kościelnego przez biskupa Melecjusza, przez niego też został ustanowiony lektorem w 371 r. Ten fakt oznaczał oficjalne przystąpienie Chryzostoma do kursu eklezjalnego. Uczęszczał w latach 367-372 do swego rodzaju seminarium w Antiochii, razem z grupą młodych. Niektórzy z nich zostali później biskupami, pod kierownictwem słynnego egzegety Diodora z Tarsu, który wprowadzał Jana w egzegezę historyczno-literacką, charakterystyczną dla tradycji antiocheńskiej. Później udał się wraz z eremitami na pobliską górę Sylpio. Przebywał tam przez kolejne dwa lata, przeżyte samotnie w grocie pod przewodnictwem pewnego „starszego”. W tym okresie poświęcił się całkowicie medytacji „praw Chrystusa”, Ewangelii, a zwłaszcza Listów św. Pawła. Gdy zachorował, nie mógł się leczyć sam i musiał powrócić do wspólnoty chrześcijańskiej w Antiochii (por. Palladiusz, „Życie”, 5). Pan - wyjaśnia jego biograf - interweniował przez chorobę we właściwym momencie, aby pozwolić Janowi iść za swoim prawdziwym powołaniem. W rzeczywistości, napisze on sam, postawiony wobec alternatywy wyboru między trudnościami rządzenia Kościołem a spokojem życia monastycznego, tysiąckroć wolałby służbę duszpasterską (por. „O kapłaństwie”, 6, 7), gdyż do tego właśnie Chryzostom czuł się powołany. I tutaj nastąpił decydujący przełom w historii jego powołania: został pasterzem dusz w pełnym wymiarze! Zażyłość ze Słowem Bożym, pielęgnowana podczas lat życia eremickiego, spowodowała dojrzewanie w nim silnej konieczności przepowiadania Ewangelii, dawania innym tego, co sam otrzymał podczas lat medytacji. Ideał misyjny ukierunkował go, płonącą duszę, na troskę pasterską. Między 378 a 379 r. powrócił do miasta. Został diakonem w 381 r., zaś kapłanem - w 386 r.; stał się słynnym mówcą w kościołach swego miasta. Wygłaszał homilie przeciwko arianom, następnie homilie na wspomnienie męczenników antiocheńskich oraz na najważniejsze święta liturgiczne. Mamy tutaj do czynienia z wielkim nauczaniem wiary w Chrystusa, również w świetle Jego świętych. Rok 387 był „rokiem heroicznym” dla Jana, czasem tzw. przewracania posągów. Lud obalił posągi cesarza, na znak protestu przeciwko podwyższeniu podatków. W owych dniach Wielkiego Postu, jak i wielkiej goryczy z powodu ogromnych kar ze strony cesarza, wygłosił on 22 gorące „Homilie o posągach”, ukierunkowane na pokutę i nawrócenie. Potem przyszedł okres spokojnej pracy pasterskiej (387-397). Chryzostom należy do Ojców najbardziej twórczych: dotarło do nas jego 17 traktatów, ponad 700 autentycznych homilii, komentarze do Ewangelii Mateusza i Listów Pawłowych (Listy do Rzymian, Koryntian, Efezjan i Hebrajczyków) oraz 241 listów. Nie uprawiał teologii spekulatywnej, ale przekazywał tradycyjną i pewną naukę Kościoła w czasach sporów teologicznych, spowodowanych przede wszystkim przez arianizm, czyli zaprzeczenie boskości Chrystusa. Jest też ważnym świadkiem rozwoju dogmatycznego, osiągniętego przez Kościół w IV-V wieku. Jego teologia jest wyłącznie duszpasterska, towarzyszy jej nieustanna troska o współbrzmienie między myśleniem wyrażonym słowami a przeżyciem egzystencjalnym. Jest to przewodnia myśl wspaniałych katechez, przez które przygotowywał katechumenów na przyjęcie chrztu. Tuż przed śmiercią napisał, że wartość człowieka leży w „dokładnym poznaniu prawdziwej doktryny oraz w uczciwości życia” („List z wygnania”). Te sprawy, poznanie prawdy i uczciwość życia, muszą iść razem: poznanie musi się przekładać na życie. Każda jego mowa była zawsze ukierunkowana na rozwijanie w wierzących wysiłku umysłowego, autentycznego myślenia, celem zrozumienia i wprowadzenia w praktykę wymagań moralnych i duchowych wiary. Jan Chryzostom troszczył się, aby służyć swoimi pismami integralnemu rozwojowi osoby, w wymiarach fizycznym, intelektualnym i religijnym. Różne fazy wzrostu są porównane do licznych mórz ogromnego oceanu: „Pierwszym z tych mórz jest dzieciństwo” (Homilia 81, 5 o Ewangelii Mateusza). Rzeczywiście, „właśnie w tym pierwszym okresie objawiają się skłonności do wad albo do cnoty”. Dlatego też prawo Boże powinno być już od początku wyciśnięte na duszy, „jak na woskowej tabliczce” (Homilia 3, 1 do Ewangelii Jana): w istocie jest to wiek najważniejszy. Musimy brać pod uwagę, jak ważne jest, aby w tym pierwszym etapie życia człowiek posiadł naprawdę te wielkie ukierunkowania, które dają właściwą perspektywę życiu. Dlatego też Chryzostom zaleca: „Już od najwcześniejszego wieku uzbrajajcie dzieci bronią duchową i uczcie je czynić ręką znak krzyża na czole” (Homilia 12, 7 do Pierwszego Listu do Koryntian). Później przychodzi okres dziecięcy oraz młodość: „Po okresie niemowlęcym przychodzi morze okresu dziecięcego, gdzie wieją gwałtowne wichury (…), rośnie w nas bowiem pożądliwość…” (Homilia 81, 5 do Ewangelii Mateusza). Potem jest narzeczeństwo i małżeństwo: „Po młodości przychodzi wiek dojrzały, związany z obowiązkami rodzinnymi: jest to czas szukania współmałżonka” (tamże). Przypomina on cele małżeństwa, ubogacając je - z odniesieniem do cnoty łagodności - bogatą gamą relacji osobowych. Dobrze przygotowani małżonkowie zagradzają w ten sposób drogę rozwodowi: wszystko dzieje się z radością i można wychowywać dzieci w cnocie. Gdy rodzi się pierwsze dziecko, jest ono „jak most; tych troje staje się jednym ciałem, gdyż dziecko łączy obie części” (Homilia 12, 5 do Listu do Kolosan); tych troje stanowi „jedną rodzinę, mały Kościół” (Homilia 20, 6 do Listu do Efezjan). Przepowiadanie Chryzostoma dokonywało się zazwyczaj podczas liturgii, w „miejscu”, w którym wspólnota buduje się Słowem i Eucharystią. Tutaj zgromadzona wspólnota wyraża jeden Kościół (Homilia 8, 7 do Listu do Rzymian), to samo słowo jest skierowane w każdym miejscu do wszystkich (Homilia 24, 2 do Pierwszego Listu do Koryntian), zaś komunia Eucharystyczna staje się skutecznym znakiem jedności (Homilia 32, 7 do Ewangelii Mateusza). Jego plan duszpasterski był włączony w życie Kościoła, w którym wierni świeccy przez fakt chrztu podejmują zadania kapłańskie, królewskie i prorockie. Do wierzącego laika mówi: „Również ciebie chrzest czyni królem, kapłanem i prorokiem” (Homilia 3, 5 do Drugiego Listu do Koryntian). Stąd też rodzi się fundamentalny obowiązek misyjny, gdyż każdy w jakiejś mierze jest odpowiedzialny za zbawienie innych: „Jest to zasada naszego życia społecznego (…) żeby nie interesować się tylko sobą” (Homilia 9, 2 do Księgi Rodzaju). Wszystko dokonuje się między dwoma biegunami, wielkim Kościołem oraz „małym Kościołem” - rodziną - we wzajemnych relacjach. Jak możecie zauważyć, Drodzy Bracia i Siostry, ta lekcja Chryzostoma o autentycznej obecności chrześcijańskiej wiernych świeckich w rodzinie oraz w społeczności pozostaje również dziś jak najbardziej aktualna. Módlmy się do Pana, aby uczynił nas wrażliwymi na nauczanie tego wielkiego Nauczyciela Wiary.
CZYTAJ DALEJ

Szczawno-Zdrój. Budowniczy domów ziemskich odszedł do domu niebieskiego

2025-09-12 15:52

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

Szczawno‑Zdrój

Daniel Sip

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

Podczas uroczystości pogrzebowych śp. Daniela Sipa, budowniczego wielu wałbrzyskich świątyń i filantropa, przy jego trumnie czuwał górniczy poczet honorowy

W kościele Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Daniela Sipa - zasłużonego dla Wałbrzycha budowniczego, filantropa i przyjaciela górników. Mszy świętej 12 września przewodniczył bp Ignacy Dec.

W ostatniej drodze Zmarłemu towarzyszyła rodzina, przedstawiciele duchowieństwa, władz miasta, środowisk górniczych i wielu organizacji, które przez lata doświadczały jego wsparcia, a także liczni mieszkańcy regionu.
CZYTAJ DALEJ

Dzieci ze szpitala na urodziny Papieża: Tak bardzo cię kochamy

2025-09-13 11:57

[ TEMATY ]

papież

Papież Leon XIV

Vatican Media

Życzenia pokoju, miłości płyną od dzieci - pacjentów papieskiego szpitala Bambino Gesù w Rzymie na urodziny Papieża Leona XIV. 14 września Ojciec Święty kończy 70 lat, a mali pacjenci szpitala przekazali mu z tej okazji życzenia w postaci rysunków.

Na rysunkach, oprócz życzeń i pozdrowień, przedstawiana jest postać Leona XIV w towarzystwie dzieci oraz z hasłami wzywającymi do pokoju i miłości. Kolorowymi rysunkami, wykonanymi w świetlicy szpitala należącego do Stolicy Apostolskiej, dzieci wyrażają pragnienie, które papież wypowiadał od dnia swojego wyboru: pokój dla wszystkich i dla całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję