Reklama

Pascha „po całości”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka lat temu trafiłem do wspólnoty, w której Triduum Paschalne było inne niż w mojej parafii. Wielki Czwartek ze zdejmowanymi skarpetami. Wielki Piątek z długą, godzinną i przepiękną Drogą Krzyżową, a Wielka Sobota... No właśnie – Wielka Sobota stała się w moich oczach tym, czym być powinna: Wigilią Paschalną, która nie jest celebrowana o 16.00, żeby parafianom było wygodniej, tylko późnym wieczorem, a kończy się procesją rezurekcyjną o północy. Był to pierwszy moment, gdy spędziłem w kościele trzy i pół godziny i ani trochę mi się nie dłużyło.

Myślę, że jako mężczyźni mamy często w głowach pewien wyrobiony od lat pogląd na temat nadchodzącego czasu. Brzmi on: będzie długo. Triduum Paschalne to takie dni, gdy nas wyciągają do kościoła, a my mamy za zadanie odstać swoje, żeby nogi dobrze nas rozbolały i tym przyjemniej odpoczywały przy wielkanocnym stole.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Ignacy Loyola miał taki zwyczaj, że gdy bracia skarżyli mu się na nadmiar obowiązków, dokładał im kolejne. Moje patrzenie na ten centralny w całym roku liturgicznym czas zmieniło się właśnie wtedy, gdy trafiłem na naprawdę długą liturgię Wigilii Paschalnej – wtedy było widać gołym okiem, że pełną parą świętujemy Zmartwychwstanie. Od tamtej pory dla mnie musi być długo, bym poczuł wagę wydarzenia.

Reklama

Corocznie nie mogę się doczekać tego przejścia przez całą historię zbawienia, wyakcentowaną w aż (a może tylko?) dziewięciu czytaniach, przeplatanych psalmami i pieśniami. Ta uczta słowa co roku rozbudza we mnie na nowo chęć, by nie odkładać Pisma Świętego na półkę, tylko sięgać po nie codziennie, osobiście i w małżeństwie, aż do następnej kumulacji słowa. Inna sprawa, że w niektórych wspólnotach ta kumulacja kończy się nie o północy, ale nad ranem. To się nazywa świętować Wielką Noc!

Może warto już na początku tego szczególnego czasu zatroszczyć się o jego dobre zakończenie? Jeśli masz poczucie, że to, o czym piszę, jest nieco enigmatyczne, i nigdy w ten sposób nie przeżywałeś Wielkiej Nocy, poszukaj takiej celebry, zabierz rodzinę i zobacz, jak się świętuje Paschę „po całości”.

* * *

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2017-04-05 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim była św. Joanna Franciszka de Chantal?

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Joanna de Chantal

Joanna de Chantal

Joanna Franciszka de Chantal urodziła się w 1572 r. w szlacheckiej rodzinie Fremyot. Mając 19 lat, poślubiła barona Krzysztofa de Chantal. Z ich małżeństwa przyszło na świat sześcioro dzieci.

Szczęśliwemu związkowi kres położyła tragiczna śmierć męża Joanny. W 1604 r. spotkała się z bp. Franciszkiem Salezym i poddała się jego duchowemu kierownictwu, a w 1610 r. stała się współzałożycielką nowej formy życia zakonnego, którą był zakon sióstr wizytek. Po śmierci Franciszka Salezego niestrudzenie kierowała rozwijającym się dziełem, aż do swej śmierci w 1641 r. Beatyfikowana została w 1751 r., a kanonizowana w 1767 r.
CZYTAJ DALEJ

Izrael odmówił wjazdu księdzu – autorowi książki o Gazie

2025-08-12 17:21

[ TEMATY ]

Izrael

Monika Książek

Włoskiemu księdzu Ferdinando „Nandino” Capovilli odmówiono wjazdu do Izraela. Duchowny z Wenecji udawał się 11 sierpnia do Jerozolimy z grupą pielgrzymów z ruchu pokojowego Pax Christi.

Kapłan poinformował na Instagramie, że władze izraelskie zatrzymały go po przylocie na lotnisko w Tel Awiwie. Według włoskich mediów, odmowę wjazdu uzasadniono rzekomym zagrożeniem dla „bezpieczeństwa lub porządku publicznego”. Ksiądz musiał czekać na lotnisku około siedmiu godzin. Wieczorem miał wylecieć z Tel Awiwu do Grecji.
CZYTAJ DALEJ

„Bóg was nie uchronił” - pielgrzymi z Radomia walczą z „internetowymi znawcami”, a poszkodowani dojechali na Jasną Górę

2025-08-13 20:18

[ TEMATY ]

pielgrzymka

diecezja radomska

BP Jasnej Góry

Licznie, solidarnie, z tradycją wieków, z paulinami i raz na sto lat tak najkrócej można scharakteryzować pielgrzymki piesze z Radomia, Kalisza, Vranowa i Łomży. Do pieszych dołączali też pielgrzymi rowerowi i biegacze.

Jest już dotychczasowa frekwencyjna rekordzistka - Piesza Pielgrzymka Radomska, a w niej 7 tys. 255 pątników. Po raz 388. dotarł wierny Kalisz. Pątnicy przynoszą ze sobą modlitwę zwłaszcza o nowe powołania kapłańskie i zakonne, za poszkodowanych pątników radomskich. Za 100 lat diecezji dziękowali pątnicy łomżyńscy. Nie zabrakło „Słowaków od paulinów”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję