Reklama

Za i przeciw Unii

Wejście Polski do Unii Europejskiej to temat, który nie schodzi ostatnio z pierwszych stron gazet. Mówi się o tym bardzo wiele i niemal wszędzie. Toteż sporym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie Romana Giertycha, posła Ligi Polskich Rodzin i Donalda Tuska z Platformy Obywatelskiej, którzy dyskutowali o tym w siedzibie Polskiej Agencji Informacyjnej w Warszawie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Donald Tusk, znany dotąd jako zdecydowany zwolennik wejścia Polski do Unii Europejskiej, zadeklarował: - Mój entuzjazm nie jest już tak radosny. Ostatnie wydarzenia w Europie w kontekście amerykańskim, także wystąpienie prezydenta Francji Jacquesa Chiraca przeciw Polsce, obnażyły niedoskonałość Unii Europejskiej.
Tusk wyraził jednak przekonanie, że może trochę naiwnie, ale wierzy w istnienie silnych więzów transatlantyckich. Z drugiej strony odnosi wrażenie, że fakt, iż w UE brakuje jednolitych poglądów w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, pokazuje, że mamy w Unii wiele do zrobienia.
Tusk podkreślił, że większość zwolenników wejścia naszego kraju do Unii trzeźwo ocenia tę kwestię: nie jako wejście do raju, ale interes strategiczny Polski.
Roman Giertych określił się jako zwolennik Unii, ale nie Polski w Unii. Sceptycznie odniósł się do słów Tuska o istnieniu jednolitej cywilizacji europejskiej. - Antagonizmy w Unii są tak daleko idące, że stabilizacja jest niemożliwa i nikt już chyba nie wierzy w taką wizję Europy, jaką przedstawił poseł Tusk. Zdaniem Giertycha, istnienie Unii w obecnym kształcie jest dobre i potrzebna jest bilateralna współpraca Polski z państwami UE. Giertych nie zgodził się też z Tuskiem, że większość Polaków jest za Unią, bo widzi w niej poczucie bezpieczeństwa Polski. - Bezpieczeństwo gwarantuje Polakom NATO, a nie Unia, w Unii zaś widzą oni jedynie euro, a więc kwestie ekonomiczne. Tylko co będzie, jak po przystąpieniu do Unii okaże się, że tych pieniędzy nie będzie? Ułuda, jaką stawia przed nami koalicja rządząca może prowadzić do rewolucji społecznej.
Zdaniem Giertycha, w Polsce konieczne jest teraz przeprowadzenie reformy gospodarczej, tak by wzmocnić kraj ekonomicznie, zmniejszyć podatki i poprawić wymiar sprawiedliwości. A dopiero potem myśleć o przystąpieniu do Unii. - Jest to potrzebne, by nie być ubogim krewnym w bogatym klubie państw europejskich.
Tusk uznał przekonanie o tym, że Polska najpierw dogoni najbardziej rozwinięte kraje na świecie, a dopiero potem do nich przystąpi, za przekroczenie wszelkich granic naiwności.
Politycy zastanawiali się, czy istnieje alternatywa wobec przystąpienia Polski do Unii.
Tusk: - Moim zdaniem jest to nieuchronne. Wejście do Unii zwiększa nasze szanse na zrównoważony rozwój gospodarczy.
Giertych uważa za oczywiste, że Polska w najbliższych latach nie dogoni takich krajów, jak na przykład Niemcy czy Francja. Według prognoz UE mówi się bowiem o wzroście gospodarczym na jej obszarze od 1 do 3%. Taki rozwój byłby dla Polski niewystarczający. Spowodowałby utrzymanie ekonomicznego status quo. Jak to zmienić? Właśnie przez reformy, które wprowadzą Polskę na drogę szybkiego wzrostu ekonomicznego, co sprawdziło się w Wielkiej Brytanii za rządów Margaret Thatcher. Jej metody, zdaniem Giertycha, z powodzeniem mogłyby być zastosowane w Polsce, tak by rozwój gospodarczy wyniósł 7-8% rocznie. Wchodzenie w jakieś układy, natomiast, gdy państwo jest tak słabe gospodarczo, jest nieuzasadnione.
Donald Tusk również opowiedział się jako zwolennik polityki pani Thatcher, uznał jednak, że jej metody nie mają nic wspólnego z propozycjami Ligi Polskich Rodzin.
- Pójście Polski drogą M. Thatcher bez Unii Europejskiej oznaczałoby ograniczenie poziomu redystrybucji, a więc zmniejszenie podatków a jednocześnie cięcia socjalne - mówił.
Obaj politycy dostrzegli wspólną korzyść w przypadku, gdyby Polska nie weszła do Unii: będzie to upadek rządu Millera. Chociaż, jak zaznaczył Tusk, najprawdopodobniej stanie się tak również po wejściu do UE.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień bez Samochodu - za darmo nie tylko autobusem i tramwajem

2025-09-22 07:11

[ TEMATY ]

samochody

Adobe Stock

W poniedziałek przypada Dzień bez Samochodu, co oznacza, że w wielu polskich miastach przejazd komunikacją miejską będzie bezpłatny. Na specjalne oferty mogą jednak liczyć także użytkownicy rowerów publicznych i podróżujący koleją.

Dzień bez Samochodu jest kulminacyjnym punktem trwającego od 16 do 22 września Europejskiego Tygodnia Mobilności – kampanii zainicjowanej przez Komisję Europejską, polegającej na promowaniu w miastach i gminach zrównoważonego transportu, w tym transportu zbiorowego, rowerowego, ruchu pieszego.
CZYTAJ DALEJ

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”

2025-09-22 07:34

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Kiedy Erika Kirk wypowiedziała słowa skierowane do mordercy swojego męża Charliego, w ogromnej hali State Farm Stadium, w Glendale w stanie Arizona zapadła absolutna cisza. „Wybaczam mu” - powiedziała walcząc ze łzami. Na szyi miała srebrny łańcuszek z krzyżem, widocznym znakiem swojej wiary. „Odpowiedzią na nienawiść nie może być nienawiść, ale tylko miłość” - podkreśliła. Tym samym wyróżniła się spośród wielu agresywnych i mściwych wypowiedzi niektórych mówców podczas niedzielnej (czasu lokalnego) uroczystości pogrzebowej działacza chrześcijańskiego Charliego Kirka.

Podziel się cytatem Odpowiedzią, którą znamy z Ewangelii, jest miłość, i zawsze miłość. Miłość do naszych wrogów i miłość do tych, którzy nas prześladują. Podziel się cytatem Na olbrzymim stadionie zapanowała całkowita cisza, a chwilę potem rozbrzmiały się wielkie brawa. Nie zabrakło też łez i niesmowitego wruszenia zgromadzonych.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął prezydenta Niemiec. Rozmowy o Ukrainie i Gazie

2025-09-22 17:40

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął w poniedziałek na prywatnej audiencji prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, któremu towarzyszyła małżonka Elke. Rozmowy dotyczyły m.in. wojny na Ukrainie i sytuacji humanitarnej w Gazie.

Po audiencji prezydent Niemiec spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej na Cmentarzu Teutońskim w Watykanie. „Było to dla mnie i mojej żony wielkim zaszczytem, że zostaliśmy dzisiaj przyjęci przez Papieża Leona XIV na audiencji prywatnej. Mieliśmy okazję długo rozmawiać, wymieniać się opiniami, oczywiście na temat sytuacji globalnej, wojny i pokoju oraz sytuacji Kościołów chrześcijańskich” – powiedział Steinmeier, który jest wyznania protestanckiego. Jego żona, Elke, jest katoliczką
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję