Reklama

Teatr wnętrza

Ogólnopolska konferencja naukowa „Twórczość dramaturgiczna Karola Wojtyły. Konteksty i nawiązania” została zorganizowana przez Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach i Pracownię Historii Dramatu 1864 – 1939 przy Instytucie Literatury Polskiej Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konferencja odbyła się 22 maja br. w sali teatralnej przy pl. Jana Pawła II w Wadowicach. W gronie prelegentów byli m.in.: prof. Wojciech Kaczmarek, prof. Mirosława Ołdakowska-Kuflowa, prof. Maria Jolanta Olszewska, dr Emanuela Bednarczyk-Stefaniak i dr Marta Burghardt. Jak podkreślano, konferencja wpisuje się w cykl organizowanych przez muzeum wydarzeń przygotowujących do uroczystych obchodów 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II w 2020 r.

Na tej samej scenie

Rozpoczynający spotkanie i witający zebranych ks. dr Jacek Pietruszka, dyrektor Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II, przybliżył historię domu rodzinnego Papieża Polaka, który urodził się i mieszkał w kamienicy przy ul. Kościelnej 7. Przypomniał historię wybudowania i poświęcenia domu katolickiego, a w nim – sali teatralnej w przedwojennych Wadowicach. I zaznaczył: – To właśnie tutaj, na tej scenie, występował młody Karol Wojtyła, a na tych krzesłach zasiadali widzowie śledzący losy bohaterów prezentowanych tu sztuk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Własny teatr

Prof. Wojciech Kaczmarek przedstawił referat pt. „Koncepcja teatru Karola Wojtyły” i starał się udowodnić postawioną tezę, że Karol Wojtyła stworzył swój własny teatr. – Ta koncepcja teatralna jest w pewnym sensie zbieżna z Teatrem Rapsodycznym, ale jest inna – stwierdził. Dodał, że słusznie kojarzy się Karola Wojtyłę z teatrem Kotlarczyka, i wyjaśnił: – Teatr, jaki w Wadowicach tworzył Mieczysław Kotlarczyk, 12 lat starszy od Karola Wojtyły, był miejscem dojrzewania do teatru młodego Wojtyły, który zdobywał doświadczenie teatralne jako widz, jako aktor, a wreszcie jako reżyser w teatrze szkolnym i amatorskim w Wadowicach i jako twórca własnych dramatów.

Prof. Kaczmarek podkreślił, że wadowicki teatr był wielozadaniowy, z jednej strony związany był z edukacją, z drugiej – z rozrywką. Zaznaczył, że pierwsze dramaty poetyckie Karola Wojtyły były mocno uwikłane w naszą historię. Wyjaśnił, że młody Wojtyła był wychowany w duchu patriotycznym. Przypomniał o roli ojca Karola oraz o spotkaniach studenta UJ z Janem Tyranowskim (1939 r.), które dały młodemu Wojtyle pierwszą, bardzo pogłębioną informację w zakresie mistyki.

Reklama

Człowiek!

Profesor odniósł się do tzw. dojrzałej twórczości dramatycznej przyszłego papieża. Przywołał: „Brata naszego Boga”, „Przed sklepem jubilera” i „Promieniowanie ojcostwa”. – W centrum tych sztuk staje człowiek. Człowiek wobec własnej historii i w tej historii szukający swojego miejsca. Przede wszystkim człowiek, który chce odkryć, jaka jest wola Boga. W tym sensie człowiek w teatrze Wojtyły staje w pewnej przestrzeni fizykalnej – powiedział prof. Kaczmarek i dodał, że badacze określają ten teatr także jako teatr wnętrza. – Bohaterowie przeżywają rozterki wewnętrzne, jednak to ma ich doprowadzić do odpowiedzi na zasadnicze pytania: Co Bóg chce ode mnie? Jaka jest Jego wola? – stwierdził.

Kończąc swoje rozważania, prof. Wojciech Kaczmarek postawił kolejne pytanie: – Jak zatem nazwać ten teatr? I od razu odpowiedział: – To teatr filozoficzny albo ściślej: relacji osobowych. Można też nazwać go teatrem personalistycznym, a może teatrem miłości: miłości, którą Bóg obdarza człowieka. A więc – teatr agape! Karol Wojtyła wykreował teatr niezwykły i indywidualny, w którym szczególne miejsce zajmuje człowiek i związane z nim uniwersalne pytania.

2017-06-07 09:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Święty, który nie szczędził siebie

2024-04-22 16:00

Marzena Cyfert

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

W parafii św. o. Pio we Wrocławiu-Partynicach nauki głosił o. Robert Krawiec, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio. Kapłan udzielał indywidualnego błogosławieństwa niezwykłą relikwią – rękawicą św. o. Pio. Nosząc ją w San Giovanni Rotondo, o. Pio błogosławił i rozgrzeszał proszących go o pomoc.

W homilii o. Krawiec nawiązał do opowiadania o sprowadzaniu owiec do zagrody przez kilkunastu pasterzy. Każdy z nich stanął w innym miejscu i nawoływał swoje owce, a one znając głos swojego pasterza, bezbłędnie do niego trafiały. Postawił pytanie, czy znamy głos naszego Opiekuna – Pana Boga.

CZYTAJ DALEJ

Dekanalne Spotkanie Presynodalne

2024-04-23 00:02

Wiktor Cyran

W parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu odbyło się dekanalne spotkanie zespołów presynodalnych z dekanatów Wrocław – Kozanów oraz Wrocław – Osobowice. Księża wraz z wiernymi uczestniczyli w konferencji, trwali na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem oraz spotkali się na wspólnej agapie.

Ksiądz Tomasz Kowalski podkreśla, że czas wielu katechez już za nami. Dzisiaj odbyła się przedostatnia katecheza dotycząca listu do kościoła w Filadelfii. Jest to piękny list, również jak wcześniejsze zachęca nas do czujności, z ścisłym nadawcą listu, a więc z Panem Jezusem. I dzisiaj takie zdanie, które jak myślę jest takim centrum tego listu to zdanie, które zachęca do bycia wytrwałym, do tego aby trwać przy słowie, do tego aby zachować imię Pana Jezusa, nadawcy listu i w ten sposób stać się filarem, fundamentem w świątyni Pana Jezusa. Myślę, że to jest jedno z ważniejszych przesłań tego listu – opowiada ks. Tomasz, dodając: - Teraz czeka nas moment otwarcia synodu. Już za niecały miesiąc bo 19 maja ksiądz abp Józef Kupny podczas uroczystej Eucharystii we wrocławskiej katedrze otworzy oficjalnie synod dzięki czemu grupy presynodalne staną się grupami synodalnymi i wejdziemy już w taką intensywną ale bardzo piękną fazę synodu – ogłasza członek sekretariatu synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję