Reklama

Wiadomości

Uśmiech Maryi z Leśniowa

Sanktuarium maryjne w Leśniowie jest położone na szlaku pielgrzymek zdążających na Jasną Górę. Jego historia sięga końca XIV wieku. Właśnie mija pół wieku od koronacji Cudownej Figury Matki Bożej Leśniowskiej zwanej Uśmiechniętą

Niedziela Ogólnopolska 27/2017, str. 24-25

[ TEMATY ]

koronacja

Bożena Sztajner/Niedziela

Figura Matki Bożej Leśniowskiej

Figura Matki Bożej Leśniowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U początków historii Leśniowa jest obecny, tak jak w przypadku Jasnej Góry, opolski książę Władysław, który wracając z wyprawy na Ruś, wiózł nie tylko obraz Czarnej Madonny, ale także figurę Uśmiechniętej Matki Bożej z Dzieciątkiem. W okolicach dzisiejszego Leśniowa książę i jego rycerze bezskutecznie szukali wody. Utrudzeni drogą zatrzymali się w miejscu, gdzie obecnie są klasztorne błonia, i zwrócili się do Matki Bożej z modlitwą i prośbą o pomoc. Kiedy tuż obok wytrysnęło źródełko, w zbudowanej naprędce kapliczce pozostawili na znak wdzięczności figurę. Następnego dnia ruszyli w kierunku Jasnej Góry.

Lekcja historii

Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin – bo tak brzmi jego pełna nazwa – znajduje się na przedmieściach Żarek, od Częstochowy dzieli je ok. 35 km. Pielgrzymki piesze potrzebują jednego dnia, by dojść stąd na Jasną Górę, dlatego mówi się, że Leśniów jest jej przedsionkiem. W jego kronikach zachowały się opisy historycznych wydarzeń, które miały tu miejsce, oraz wymodlonych łask, które sprawiły, że zasłynął szeroko w Polsce. Z czasem zbudowano tu kościół, najpierw drewniany, później murowany. Od 1706 r. opiekę nad sanktuarium sprawowali – na mocy fundacji Józefa Męcińskiego, ówczesnego właściciela Leśniowa – ojcowie paulini. Tak było do upadku powstania styczniowego, kiedy pauliński klasztor, podobnie jak wiele innych klasztorów na ziemiach polskich, dotknęły carskie represje w odwecie za pomoc powstańcom. Ojcowie zostali zmuszeni do opuszczenia tego miejsca, powrócili dopiero w 1936 r. Już w następnym roku, po remoncie klasztoru, przeniesiono tu pauliński nowicjat z Leśnej Podlaskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejszym wydarzeniem w historii sanktuarium była koronacja Cudownej Figurki Matki Bożej, która miała miejsce 50 lat temu. Z prośbą o wyrażenie zgody na koronację Pani Leśniowskiej zwrócił się do Kapituły Archibazyliki Watykańskiej ówczesny generał Zakonu Paulinów o. Jerzy Tomziński. Kapituła jako jedyna mogła wydawać pozwolenia na koronowanie diademami najbardziej czczonych wizerunków Najświętszej Maryi Panny. W kwietniu 1967 r., kiedy przyszedł z Watykanu stosowny dekret, przygotowania – zarówno organizacyjne, jak i duchowe – nabrały tempa. Rangę uroczystości podkreślał fakt, że głównymi celebransami uroczystości byli: kard. Stefan Wyszyński – prymas Polski oraz kard. Karol Wojtyła – metropolita krakowski wraz z bp. Stefanem Barełą – ordynariuszem częstochowskim i o. Jerzym Tomzińskim – generałem Zakonu Paulinów.

Reklama

SB w działaniu

Równolegle trwały działania aparatu Służby Bezpieczeństwa, który zamierzał utrudnić historyczną uroczystość bądź w ogóle do niej nie dopuścić. W czasie przygotowań ojciec generał był wzywany do Warszawy „na dywanik” do ministra. W archiwach IPN zachowała się służbowa notatka z rozmowy kierownika Wydziału ds. Wyznań Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach z przeorem klasztoru w Leśniowie. Jej autor napisał, że rozmowa miała charakter ostrzegawczy w związku z organizowaniem przez zakon imprezy o szerokim zasięgu, a przeorowi postawiono trzy zarzuty. Są też notatki tajnych współpracowników świadczące o tym, że klasztor był bacznie obserwowany.

W wywiadzie zamieszczonym w albumie „Koronacja. Leśniów 1967” o. Tomziński wspomina o celowo stwarzanych kłopotach z zaopatrzeniem okolicznych sklepów w żywność, sprowadzeniu przez paulinów do sanktuarium agregatu prądotwórczego – na wypadek wyłączenia elektryczności i nieustannym pełnieniu warty przy ołtarzu polowym i drewnianym podium, by zapobiec ewentualnemu podpaleniu. Tuż przed uroczystością milicja zamknęła drogę przez Żarki, aby uniemożliwić przejazd Księdza Prymasa. Paulini, przewidując taką sytuację, wcześniej sprawdzili stan pobliskiej drogi polnej i tam skierowali samochód Prymasa. Chociaż władze robiły wszystko, żeby przeszkodzić, to – jak wspomina o. Tomziński: „Koronacja była wielkim wyczynem patriotyczno-religijnym. Zwłaszcza na tamte czasy”.

Reklama

Historyczny dzień

Wiadomość, że na uroczystość do Leśniowa 13 sierpnia 1967 r. przyjadą prymas Wyszyński i kard. Wojtyła, rozeszła się szeroko. Mimo komunikacyjnych utrudnień przyjechały tysiące wiernych, wśród nich przedstawiciele Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę. Chociaż tydzień wcześniej w siedzibie miejscowej straży pożarnej zaplombowano szafę z instrumentami, to jednak orkiestra strażacka zagrała. Sprzyjała pogoda. Dostojnych gości: kard. Wyszyńskiego i kard. Wojtyłę powitano chlebem i solą.

Msza św. rozpoczęła się o godz. 11 procesją z figurą Matki Bożej Leśniowskiej z kościoła do ołtarza polowego. W kazaniu Ksiądz Prymas wypowiedział wciąż aktualne słowa: „Do Niej, do Maryi, należy być... być w każdej rodzinie, wskazując na wspaniały wzór Najświętszej Rodziny. Być przy każdej kołysce, przy każdej matce zalęknionej o życie dziecięcia, o spokój rodziny i rodzinną wierność. Być przy każdym młodym życiu, tak jak była obecna w życiu Jezusa, Młodzieńca z Nazaretu”. Wspominając dzieje leśniowskiego sanktuarium, podkreślił, zwracając się do wiernych: Maryja „upodobała sobie tutejszy lud i zrządzeniem Opatrzności Bożej, chciała się wśród was zatrzymać”. A następnie zauważył: „Prawdopodobnie o Leśniowie niewiele by wiedziano w Polsce i w świecie, nie mówiono by o nim w Rzymie, na Kapitule św. Piotra w Watykanie, gdyby nie obecna tutaj Mieszkanka, umiłowana Pani Leśniowska”, która „mimo swych trudnych dziejów wytrwała, pozostała tu, jest, czuwa, błogosławi, pociesza, raduje, budzi ufność i krzepi ducha, jak gdyby perła uroniona z diademu Pani, w drodze na Jasną Górę Zwycięstwa”.

Podniosłą uroczystość zakończyły Akt zawierzenia się Maryi oraz procesja z ukoronowaną figurą Matki Bożej Leśniowskiej do kościoła.

Reklama

Błogosławi, pociesza, ochrania...

Od najdawniejszych czasów Matka Boża Leśniowska była szczególnie czczona jako Patronka Rodzin. Ten charyzmat sanktuarium trwa do dziś. „Leśniowskie sanktuarium, nazywane Sanktuarium Błogosławieństw Rodzinnych, jest jedynym takim miejscem na świecie – pisze przeor klasztoru w Leśniowie o. Jacek Toborowicz OSPPE w zaproszeniu na jubileuszowe uroczystości w sanktuarium. – Ogromną popularnością cieszą się niedzielne błogosławieństwa, gdy po Sumie paulini w uroczysty sposób błogosławią małżeństwa, rodziny, dzieci, brzemienne matki – informuje. – Ponadto udzielane są okolicznościowe błogosławieństwa chorym, osobom pogrążonym w żałobie, rodzicom utraconych dzieci, narzeczonym, matkom, ojcom, babciom, dziadkom, kobietom, mężczyznom, strażakom, górnikom, samorządowcom. Tych błogosławieństw, przez które Bóg pragnie być w każdym człowieku i towarzyszyć mu w każdej chwili życia, ciągle przybywa”.

Kalendarz leśniowskiego sanktuarium jest wypełniony po brzegi. Zgodnie z nim w pierwszą niedzielę miesiąca odbywa się błogosławieństwo małżonków, w drugą – dzieci, w trzecią – rodzin, a w czwartą – niewiast w stanie błogosławionym i tych, którzy tę łaskę pragną wyprosić. Zawsze jest to uroczyste indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem połączone ze specjalną modlitwą. Błogosławieństwa okolicznościowe związane są zwykle z konkretną datą, np. błogosławieństwo chorych – ze wspomnieniem Matki Bożej z Lourdes, błogosławieństwo kobiet z 8 marca – Dniem Kobiet itp. Można to sprawdzić na stronie internetowej sanktuarium.

Od maja do września, raz w miesiącu, odbywają się trzydniowe rekolekcje zatytułowane „Z pomocą rodzinie”. Działają dwie poradnie: duszpasterska i pedagogiczna. Są też szczególne pamiątki z Leśniowa, z których dochód wspiera budowę Centrum Pomocy Rodzinie. Są to m.in.: leśniowski balsam, kawa i herbatka ziołowa, miód i soki, czekolada i największy słodki przebój – leśniowskie krówki.

Reklama

Urokliwy Leśniów położony – jak wskazuje nazwa – wśród lasów, pagórków i białych skał Jury Krakowsko-Częstochowskiej zaprasza pielgrzymów zawsze. Ale przypadający w tym roku jubileusz 50-lecia koronacji Cudownej Figury Matki Bożej Leśniowskiej jest szczególną okazją.

Obchody rozpoczną się 2 lipca uroczystą Sumą o godz. 11, której będzie przewodniczył abp Wojciech Polak – prymas Polski. Przez kolejny tydzień – od 3 do 8 lipca w Ogrodzie Różańcowym odbywać się będzie codziennie o godz. 18.30 procesja maryjna z Różańcem pod przewodnictwem o. Bogdana Waliczka OSPPE. Kolejna jubileuszowa Msza św. odpustowa jest zaplanowana na niedzielę 9 lipca – będzie jej przewodniczył bp Wiesław Szlachetka z Gdańska, natomiast uroczystości rocznicowe w niedzielę 13 sierpnia będą się odbywały pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika z Przemyśla.

Matka Boża Leśniowska – Patronka Rodzin od ponad sześciu wieków uśmiecha się do pielgrzymów. Warto Ją prosić o dar przebaczenia, zaufania, cierpliwości, wzajemnego zrozumienia i budowania w rodzinie dojrzałych relacji. O miłość, której tak bardzo potrzebują współczesne rodziny.

2017-06-28 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ratunek u Matki

Niedziela lubelska 37/2017, str. 1

[ TEMATY ]

rocznica

koronacja

Paweł Wysoki

Procesja z figurą Matki Bożej Kębelskiej

Procesja z figurą Matki Bożej Kębelskiej

W Wąwolnicy odbyły się uroczystości z okazji 39. rocznicy koronacji cudownej figury Matki Bożej Kębelskiej. Mimo deszczowej pogody 2 i 3 września sanktuarium nawiedziły tysiące pielgrzymów.

Maryjne święto w miejscu od wieków naznaczonym cudowną obecnością Matki Bożej co roku w pierwszą sobotę i niedzielę września gromadzi pielgrzymów z diecezji i Polski.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. A. Przybylskiego: w Kościele spotykamy się ze Zmartwychwstałym pod postacią Chleba i Wina

2024-03-29 14:17

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

31 marca 2024, Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję