Reklama

Niedziela Świdnicka

Tomkowice

Poświęcenie pomnika – w hołdzie polskim osadnikom

Mszą św. w kaplicy bł. Karoliny Kózkówny w Tomkowicach rozpoczęły się 11 czerwca uroczystości odsłonięcia i poświęcenia obelisku „W hołdzie osadnikom z Kresów Wschodnich, okolic Krakowa, Rzeszowa oraz innych regionów Polski”, który staraniem mieszkańców stanął w centrum wsi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię odprawił ks. prał. Marek Babuśka, proboszcz strzegomskiej parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. W kaplicy zgromadzili się mieszkańcy, w tym strażacy miejscowej drużyny OSP w świątecznych mundurach – u bram witający z honorami wszystkich uczestników uroczystości, rada sołecka, sołtys Andrzej Szczepanik i zaproszeni goście: burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Marczak, radni Strzegomia, sołtysi z sąsiednich miejscowości oraz przedstawiciele firm i osoby prywatne, które wsparły organizacyjnie i finansowo ideę budowy obelisku upamiętniającego pierwszych powojennych polskich osadników przybyłych do Tomkowic.

Reklama

– Mamy dzisiaj uroczystość Trójcy Przenajświętszej – mówił w kazaniu Ksiądz Proboszcz. – Jest ona okazją dla nas, by odnowić w sobie wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego i pogłębienia naszej wiary, która powinna być wiarą dojrzałą. Wskazówki, jak to czynić, dawał nam sam Jezus w Ewangeliach spisanych przez Apostołów, a także święci, których czcimy. Wśród nich nasz papież św. Jan Paweł II, który pozostawił wiele cennych nauk, dlatego w Niedzielę Świętej Trójcy pytajmy siebie o to, jaka jest nasza wiara i czyńmy ją wiarą świadomą i dojrzałą – zachęcał kapłan. W wezwaniach do Mszy św. modlono się za zmarłych mieszkańców Tomkowic, którzy na przestrzeni minionych 72 lat żyli w Tomkowicach, a także za obecnych mieszkańców wsi, a ich potomków. Świadomych tego, jak trudne było życie tuż po wojnie polskich osadniczych rodzin zamieszkałych na przywróconej Polsce ziemi, z których tak wiele musiało pozostawić swoje rodzinne strony i domostwa na Kresach Wschodnich dawnej Polski, które zostały odebrane decyzją polityczną aliantów naszej ojczyźnie, do których dołączyli nasi rodacy przybyli też z innych ograbionych i zniszczonych wojną polskich miast i wsi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Eucharystii ks. proboszcz Marek Babuśka, mieszkańcy Tomkowic oraz goście przeszli razem na znajdujący się w połowie wsi niewielki plac, nieopodal remizy strażackiej, gdzie stanął pamiątkowy obelisk przybrany na uroczystość odsłonięcia w biało-czerwoną szarfę, przy którym strażacy ochotnicy zaciągnęli wartę honorową. Pierwszym aktem tej części uroczystości było wciągnięcie przez poczet strażaków flagi państwowej na nowo postawiony maszt flagowy, czemu towarzyszyły dźwięki „Mazurka Darowskiego”. Następnie uczestników uroczystości powitał sołtys wsi Andrzej Szczepanik, cytując treść tablicy obelisku, motto trudu dawnych mieszkańców – osadników: – „Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła, jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą”– (Księga Izajasza, 40,31) oraz dedykację – „W hołdzie osadnikom przybyłym ze Wschodu Polski, okolic Krakowa i Rzeszowa oraz innych regionów Polski. Tym, których już od maja 1945 r. burzliwy wiatr historii rzucił do Tomkowic, by tu z honorem budowali swoją nową ojczyznę, pozostając w służbie Bogu i ludziom. Ku pamięci następnych pokoleń! – Mieszkańcy Tomkowic, strażnicy Pamięci!”.

Reklama

– Jestem dumny, że mieszkańcy mojej wsi podjęli się tak ważnego historycznego dla nas dzieła, jakim jest ustawienie obelisku pamięci o polskich osadnikach z pierwszych powojennych lat przybyłych do Tomkowic – mówił sołtys. – Będziemy się odtąd przy nim spotykać w dniu naszych najważniejszych świąt kościelnych i państwowych. – Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania i zrealizowania tej idei. To uroczystość zorganizowana z porywu serca – podkreślał pomysłodawca budowy pomnika.

Pierwsi polscy powojenni przesiedleńcy na naszej ziemi martwili się nieraz, że mogą utracić i te ziemie, i trzeba było prawie dwóch pokoleń zanim my wszyscy w naszych rodzinach – spadkobiercy rodzin osadników – utwierdziliśmy się w przekonaniu, że są to znowu polskie ziemie i tutaj mamy swoje miejsce – mówił zaproszony do zabrania głosu burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta. W dalszych słowach podziękował mieszkańcom Tomkowic za przygotowanie obelisku i życzył, by ten cokół przypominał przechodzącym obok niego i czytającym wyryty w kamieniu napis o czasach trudnych dla naszych ojców, gdy budowali oni swoje życie od nowa, a lat – tak ważnych, także dla nas, ich spadkobierców i kontynuatorów ich pracy w Tomkowicach i na całej ziemi strzegomskiej – podkreślał burmistrz.

Do odsłonięcia tablicy na obelisku zaproszeni zostali: burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Marczak, sołtys Tomkowic Andrzej Szczepanik oraz ks. proboszcz Marek Babuśka, który następnie uroczyście poświęcił obelisk, a potem pogratulował mieszkańcom Tomkowic postawienia symbolu pamięci swoich przodków oraz masztu flagowego. Podziękował im też za trwanie przy naszej chrześcijańskiej wierze oraz patriotyczną postawę wyniesione z domów ojców. Na zakończenie strażacy z OSP, delegacje oficjalne oraz mieszkańcy złożyli przed tablicą wiązanki kwiatów i zapalili znicze. Uroczystość była okazją do wspomnień o losach rodzin, które pierwsze przyjechały do Tomkowic, o czym opowiadano sobie przy stole uroczystego niedzielnego śniadania, na które zaproszeni zostali wszyscy uczestnicy uroczystości.

2017-07-06 10:26

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobre wiadomości z Jersey City

Jest decyzja sądu federalnego: burmistrz Jersey City Steven Fullop nie może dotknąć Pomnika Katyńskiego do 29 maja włącznie. To po pozwie złożonym przez mecenasa Sławomira Plattę - poinformowała na Twitterze reporterka TVP Zuzanna Falzmann.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Kaczyński: osobiście poparłbym ogólnopolski zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych

2025-09-24 13:04

[ TEMATY ]

alkohol

zakaz

Jarosław Kaczyński

Karol Porwich/Niedziela

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że osobiście poparłby zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych na terenie całej Polski. Zastrzegł, że obecnie może to powiedzieć jedynie we własnym imieniu, bo „to kwestia decyzji partii”.

Kaczyński został w środę zapytany na korytarzu sejmowym, czy sprzedaż alkoholu w Polsce powinna zostać ograniczona. - W tej chwili spożycie alkoholu jest zdecydowanie zbyt wysokie, natomiast metoda walki z pijaństwem po prostu, alkoholizmem, to jest sprawa zawsze sporna - stwierdził.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję