Reklama

Kocham ten dyskomfort

Niedziela Ogólnopolska 34/2017, str. 31

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na przestrzeni wieków muzyka klasyczna w swej pogoni za koncertową elitarnością zabrnęła w ślepy zaułek. Normą stały się wykonania arcydzieł muzyki sakralnej w filharmonicznych salach. Korespondujące formalnie z liturgią dzieła muzyczne nagle zaczęły wchodzić do świeckich wnętrz. Niby świetnie, że muzyka komponowana na potrzeby kalendarza podporządkowanego kolejnym niedzielom czy kościelnym świętom wchodzi do świątyń muzycznej kultury. Sacrum vs. sacrum. Ta sytuacja doprowadziła jednak do wielu niepotrzebnych zgrzytów. Wielka, ocierająca się o artystyczny absolut „Msza h-moll” Jana Sebastiana Bacha nagle rozgrywa się w scenerii pluszowych foteli. Ikoniczne dla całej kultury europejskiej „Pasje” tegoż lipskiego kantora rozbrzmiewają w filharmonicznych salach, a między biczowaniem, gdzieś w połowie Drogi Krzyżowej, ordynuje się przerwę. Muzycy idą w kuluary, Rzymianie odpalają w palarni papieroska, chór klika w Internecie, dyrygent popija kawę, krytycy czynią to, co uwielbiają: krytykują. Wiem, wielkie to uproszczenie, ale jakże znamienne. Absurd? Idźmy dalej. Po dzwonku oznajmiającym koniec antraktu wszyscy wracają na swoje stanowiska: Rzymianie nadal katują Chrystusa, Weronika ociera twarz Mesjasza, który upada, by podnieść się i zmierzać ku... finałowi koncertu.

Lud siedzi wygodnie w fotelach. Brak tylko pilota i chipsów. Wiem, mocne to słowa, ale tak wygląda przeniesienie dzieła muzyki oratoryjnej – w swej naturze muzycznej sztuki sakralnej – do realiów muzycznego biznesu. Dla mnie to jak piękna stara Pieta – może artystycznie niedoskonała, lecz ulotnością chwili wielka – wizerunek najgłębszego z obrazów bólu, wstawiona do salonu i oświetlona halogenami w towarzystwie pełnego barku i kina domowego. Powiedzą Państwo: samo życie... Muzyczny biznes rządzi się swoimi prawami. Tylko że ja – i nie tylko ja – uważam, że przywracanie muzycznego sacrum, bazującego na słowach Ewangelistów, to artystyczne nawrócenie. Sięganie do głębi i istoty Credo, tak skrzętnie wpisanego w nuty, frazy, takty, pięciolinie przez Mistrzów.

Stokroć bardziej wolę grać Mozartowskie „Requiem” w świątyni niż w filharmonicznej sali. Kocham dyskomfort wychłodzonych zimowym mrozem kościelnych wnętrz, gdy gram Haendlowskiego „Mesjasza” w Boże Narodzenie, bardziej niż wsadzanie tych dźwięków w komfort welurów i barków foyer. Ot, cieplarniane zaprzeczenie idei tych dzieł. I co z tego, że w kościołach trzeba grać wolniej. Bo pogłos, długie echo... Ławki twarde, w dodatku z drewna. Jak krzyż Pana. Ale to czyste, przejmujące piękno muzyki: i tej bolesnej, i tej z „Hosanna” w tekście. Najważniejsze, że w jej naturalnym środowisku. Ta muzyka wyjęta z ram przypomina mądre słowa trochę zapomnianej piosenki Kazimierza Grześkowiaka: „Ten pan zgłupiął chyba z wszyczkim/ Łaps! i wyjął mnie z kapliczki/ A na koniec tej sromoty/ Gdzieś do miasta wywiózł potem./ Rzekła tego pana żona:/ Świątka mamy do salona./ (...) Od powietrza morowego/ No i od wszelkiego złego/ Salon nieźle jest chroniony/ W kącie wiszą dwie ikony/ Budda się w czystości nurza/ Pani nowy ma odkurzacz”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-08-16 10:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe

[ TEMATY ]

Maryja

wspomnienie

Graziako/Niedziela

Aztecy zaczęli się tam osiedlać w roku 1325. Tenochtitlan (obecnie miasto Mexico) było wyspą na jeziorze Texcoco. W listopadzie 1519 r. wraz ze swoim wojskiem zdobył je Hiszpan Hernan Cortes.

Musiał jednak toczyć boje aż do 13 sierpnia 1521 r., nim zwyciężył ostatniego króla Azteków - Guatemoca. Azteccy mieszkańcy byli przerażeni tą klęską i zachłannością Hiszpanów. Między tymi dwoma narodami istniały olbrzymie różnice w kulturze, mowie, religii i zwyczajach. Trudno było znaleźć wspólny język. Zwycięzcy siłą zmuszali Azteków do przyjęcia wiary katolickiej. Byli jednak również i tacy misjonarze, którzy próbowali wprowadzić nową religię w sposób pokojowy i przy pomocy dialogu. 10 lat po hiszpańskim podboju miały miejsce objawienia Matki Bożej w Guadelupe. Przytaczamy tekst tubylca Nicana Mopohuna, przypisany Antoniemu Valeriane, jako najbardziej wiarygodny i dokładny oraz posiadający historyczną wartość.
CZYTAJ DALEJ

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy potrzebującym!

2024-12-12 07:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Tomsickova/fotolia.com

Adwent jest zaproszeniem do zwracania uwagi na rzeczy proste, przede wszystkim zaś na osoby, które są obok. Do rzeczy zwyczajnych, lecz ważnych, należą: radość, wdzięczność, pokora, świadomość swoich obowiązków i powołania, uczciwość w życiu, sumienność, szczere poczucie odpowiedzialności. Nimi więc mamy obdarowywać bliskich.

Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: «Cóż mamy czynić?» On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni». Przyszli także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i rzekli do niego: «Nauczycielu, co mamy czynić?» On im powiedział: «Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co wam wyznaczono». Pytali go też i żołnierze: «a my co mamy czynić?» On im odpowiedział: «Na nikim pieniędzy nie wymuszajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na waszym żołdzie». Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. Ma on wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym». Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.
CZYTAJ DALEJ

To propozycja dla wszystkich młodych

2024-12-12 20:34

plakat organizatorów

    Duszpasterze powołań zapraszają na pierwsze z cyklu spotkań “PORT – Poznaj, Otwórz się, Rozeznaj, Trwaj”.

    Siostra Pia Kaczmarczyk, duchaczka podkreśla, że to pierwsze takie wspólne wydarzenie duszpasterzy powołań w archidiecezji krakowskiej. Jest to propozycja dla wszystkich młodych, którzy pragną pogłębić swoją wiarę, odkryć powołanie i doświadczyć wspólnoty. W ciągu roku są zaplanowane 4 takie spotkania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję