Reklama

Niedziela Rzeszowska

Chrześcijanin żyje po to, żeby się przemieniać

Hasło tegorocznego, celebrowanego w dniach 3-6 sierpnia, odpustu ku czci Przemienienia Pańskiego w Cmolasie brzmiało: „Idźcie i głoście!”. Nawiązywało ono do „Programu Duszpasterskiego Kościoła katolickiego w Polsce”. Dla wiernych odpust był błogosławionym czasem refleksji, nawrócenia i przemiany życia oraz pogłębienia wiary

Niedziela rzeszowska 34/2017, str. 8

[ TEMATY ]

odpust

Jan Cichoń

Suma odpustowa pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika

Suma odpustowa pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jako chrześcijanie wszyscy jesteśmy powołani do głoszenia Ewangelii i dawania świadectwa wiary – wszędzie tam, dokąd nas Pan Bóg posyła: w rodzinach, środowiskach zawodowych czy życiu społecznym. Wiemy, jak trudna jest ta droga i jak wiele wymaga wyrzeczeń. A czasami, by temu powołaniu podołać, trzeba „wejść na górę wysoko” i dokonać przemiany własnego życia.

Góra Tabor w Cmolasie to monumentalny ołtarz polowy, na którym celebrowane są uroczystości odpustowe. Ale hierarchowie, kapłani i wierni (miejscowi parafianie oraz pątnicy z bliska i daleka) najpierw klękają w pobliskiej świątyni parafialnej i podnoszą wzrok na łaskami słynący obraz Przemienienia Pańskiego. To wydarzenie z biblijnego Taboru – objawione w 1585 r. 13-letniemu chłopcu, Wojtkowi Borowiuszowi z Cmolasu, później kapłanowi, prepozytowi kolegiaty św. Floriana w Krakowie, rektorowi Akademii Krakowskiej oraz wielkiemu dobroczyńcy ubogich i młodzieży studenckiej – zapoczątkowało rozwój kultu Przemienienia Pańskiego w Cmolasie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas tegorocznego odpustu duchowi przewodnicy powiedli pielgrzymów na cmolaski Tabor czterokrotnie. W czwartek 3 sierpnia bp Kazimierz Górny – pierwszy biskup rzeszowski przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za i w asyście kapłanów obchodzących jubileusze 25- i 50-lecia kapłaństwa. W piątek uroczystej Mszy św. w intencji osób chorych i cierpiących przewodniczył bp Edward Białogłowski, schodząc na pewien czas z trasy 40. Rzeszowskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.

Sobotniej Sumie odpustowej przewodniczył bp Jan Wątroba – ordynariusz diecezji rzeszowskiej, a wokół ołtarza, pośród licznej rzeszy wiernych, skupili się małżonkowie świętujący srebrne i złote jubileusze małżeńskie oraz ich rodziny. W homilii Biskup Ordynariusz podkreślił, że czasami trzeba „wejść na górę wysoko”, by zaczerpnąć mocy wiary. Powołał się na dokonania dwóch postaci: kard. Karola Wojtyły i polskiej himalaistki Wandy Rutkiewicz. 16 października 1978 r. każde z nich doświadczyło rzeczy niezwykłych. Ówczesny metropolita krakowski, decyzją konklawe kardynalskiego, został wybrany na papieża i przybrał imiona Jan Paweł II. Wanda Rutkiewicz tego samego dnia zdobyła Mt. Everest – najwyższy szczyt świata. Gdy kilka miesięcy później, w czerwcu 1979 r. podczas pamiętnej pielgrzymki do ojczyzny spotkali się w Krakowie, Ojciec Święty powiedział: „Dobry Bóg tak chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. A zatem „wychodzić wysoko”, to znaczy iść za głosem Chrystusa, by ujrzeć Go przemienionym i samemu się przemienić.

W niedzielę 6 sierpnia, w samą uroczystość Przemienienia Pańskiego, wokół cmolaskiego Taboru skupiła się największa ze wszystkich dni rzesza wiernych, a szczególną modlitwą objęci zostali ludzie pracy najemnej, rolnicy oraz samorządowcy. Uroczystościom przewodniczył abp Józef Michalik z Przemyśla, w latach 1993-2016 metropolita przemyski, a w latach 2004-2014 przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

W homilii Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że Chrystus przyszedł na świat, aby nas zbawić, a przez to uczynić dziećmi Bożymi i dziedzicami Królestwa Bożego. Dostojny Hierarcha uzmysłowił wiernym, że chrześcijaństwo jest prawdziwe tam, gdzie jest prawdziwa, żywa wiara. Ona z kolei zaczyna się tam, gdzie kończy się egoizm, szukanie siebie i własnych korzyści, budowanie szczęścia tylko na ziemi. „Chrześcijaństwo prawdziwe zaczyna się tam – mówił abp J. Michalik – gdzie wiara przemienia nasze życie, gdzie funkcjonuje modlitwa i pamięć o życiu wiecznym”. A w innym miejscu zaakcentował: „Chrześcijanin żyje po to, żeby się przemieniać, pozwolić się przenikać wiarą i łaską Chrystusową”.

2017-08-16 13:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci są przedłużeniem Boga pełnego Miłosierdzia - uroczystości odpustowe ku czci św. Antoniego w Cisiu

[ TEMATY ]

odpust

Jowita Kostrzewska

"Miłosierdzie to miłość czynu - konkretny dar skierowany nie tylko do ludzi, których kochamy, ale także do naszych wrogów - tego właśnie uczy nas Pan Jezus, w którego życiu, w słowach i czynach zakorzenione są życiorysy wszystkich świętych i błogosławionych" - mówił w niedzielę 18 czerwca bp senior Antoni Długosz, który przewodniczył Mszy św. odpustowej ku czci św. Antoniego w kościele filialnym pw. św. Antoniego z Padwy w Cisiu. Podczas uroczystości bp. Długosz dokonał także konsekracji dzwonu oraz poświęcił dzwonnice.
CZYTAJ DALEJ

Papież doświadczył dwóch incydentów ostrej niewydolności oddechowej

2025-03-03 19:00

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Szpital Gemelli

Szpital Gemelli

W dniu dzisiejszym Ojciec Święty doświadczył dwóch incydentów ostrej niewydolności oddechowej. Po południu wznowiono nieinwazyjną wentylację mechaniczną. Ojciec Święty przez cały czas pozostawał przytomny i zorientowany.

W dniu dzisiejszym Ojciec Święty doświadczył dwóch incydentów ostrej niewydolności oddechowej, spowodowanych znacznym nagromadzeniem śluzu w oskrzelach i wynikającym z tego skurczem oskrzeli.
CZYTAJ DALEJ

550 lat temu urodził się Michał Anioł - renesansowy geniusz

2025-03-04 14:12

[ TEMATY ]

Michał Anioł

Daniele da Volterra/commons.wikimedia.org

Michał Anioł Buonarroti

Michał Anioł Buonarroti

W ciągu siedmiu dekad dokonał niezliczonych osiągnięć jako artysta. Dożył prawie 89 lat. 550 lat temu, 6 marca 1475 roku, urodził się renesansowy geniusz Michał Anioł Buonarroti - malarz, rzeźbiarz, architekt i poeta. Pesymista o nieposkromionym wigorze twórczym, wolnomyśliciel, a jednocześnie głęboko uduchowiony poeta.

Wbrew sprzeciwom ojca, Michał Anioł został uczniem malarza Domenico Ghirlandaio (1449-1494) w wieku 13 lat. U niego nauczył się techniki malowania fresków. Jego talent, zapał i odrobina szczęścia wkrótce zaprowadziły go do florenckiej szkoły dworskiej. Wyrafinowana edukacja Medyceuszy, która osiągnęła swój intelektualny szczyt pod rządami Wawrzyńca Wspaniałego, wywarła głęboki wpływ na młodego Michała Anioła. Od 1491 r. potajemnie podjął studia anatomiczne nad zwłokami - co w tamtych czasach było nadal surowo zabronione, ale przyniosło mu nieoceniony dar w przedstawianiu ludzkiego ciała.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję