Reklama

Wiadomości

Polskie szanse

Rozpoczynające się właśnie w Polsce Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2017 mają faworyta. Jest nim Francja. Jakie są szanse Polski? Paradoksalnie tym większe... im mniej oczekujemy po naszych reprezentantach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szesnaście reprezentacji rozegra łącznie prawie 40 spotkań: w Warszawie (mecz otwarcia – 24 sierpnia), Krakowie (półfinały i mecze decydujące o podziale medali), Katowicach, Gdańsku/Sopocie i Szczecinie, a mistrzowski turniej potrwa do 3 września. Triumfatorzy, zanim odbiorą puchar i medale, będą musieli rozegrać 6 (jeśli zajmą 1. miejsce w grupie) lub 7 meczów (w przypadku konieczności gry w barażu). Polacy, jako gospodarze, mieli zagwarantowany start w turnieju finałowym. Eliminacji uniknęło także 6 czołowych drużyn poprzednich mistrzostw Europy,

W pierwszej – grupowej fazie Polska zmierzy się z Serbią, Finlandią i Estonią. Nie jest to trudna grupa, gorzej trafili np. Bułgarzy, którzy będą musieli grać z Rosją, Słowenią i Hiszpanią. Niemniej mecze nie są formalnością. Serbia wystawia jak zawsze silną drużynę, a Finowie z pewnością też nie ułatwią awansu polskim siatkarzom. Poza tym tylko 1. miejsce w grupie zapewnia łatwy awans do następnej rundy. Drużyny z drugich i trzecich miejsc rozegrają dodatkowe mecze barażowe, które mogą zawsze nadwerężyć siły zawodników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potrafią więcej

Jakie szanse ma reprezentacja Polski, trudno dziś ocenić. Odmłodzona drużyna (odeszło lub zrobiło sobie przerwę w startach kilku podstawowych reprezentantów), nowy trener, zmienna forma nawet podstawowych zawodników – wszystko to składa się na ocenę, że Polacy nie należą do faworytów. To prawda, będą grać u siebie, niesieni przez doping kibiców, znajomość hal, w których będą rozgrywane mecze. Ale jak zawsze zdecydują siła, forma i przygotowanie drużyny. Kibice i „ściany” to tylko dodatkowa przewaga.

Ostatnie mecze i turnieje polskiej reprezentacji nie napawają nadmiernym optymizmem. Najpierw był nieudany udział w Lidze Światowej, w której pod wodzą nowego trenera Ferdinando De Giorgiego polscy siatkarze doznali serii porażek, a przede wszystkim pokazali słabą grę. W ostatnim – decydującym meczu fazy zasadniczej LŚ przegrali z odmłodzoną drużyną USA. – Na treningach pracowaliśmy ciężko, na pewno każdy z nas indywidualnie przez ten czas poczynił postęp, ale jako drużyna nie zaprezentowaliśmy tego, co potrafimy – skomentował Bartosz Kurek, as atutowy reprezentacji, 3. na liście najlepiej opłacanych zawodników świata.

Reklama

Młoda fala

Odpowiedzi na pytanie o szanse Polaków nie dał także udział w prestiżowym Memoriale Huberta Jerzego Wagnera 2017. Polacy wygrali turniej, ale nie zachwycili. Przegrali wyraźnie z reprezentacją Francji, oszczędzającą siły, grającą bez swojego asa Earvina N’Gapetha – uważanego za jednego z kilku najlepszych siatkarzy świata. Polacy wygrali turniej po pokonaniu w ostatnim meczu odmłodzonej Rosji i dopiero po tym spotkaniu kibice zaczęli mieć nadzieję, że wysoka pensja Ferdinando De Giorgiego nie idzie na marne.

A to nie za sprawą doświadczonych, lecz najmłodszych zawodników, zmienników, którzy wreszcie otrzymali szansę i nie zawiedli. Nie przesądza to, oczywiście, że od meczu z Rosją wszystko będzie już grało, ale jakaś nadzieja jest. Bardziej jednak na przyszłość – młodzi muszą nabrać doświadczenia – na przyszłoroczne mistrzostwa świata (Polska na pewno na nich wystartuje, będzie broniła tytułu mistrza) i igrzyska olimpijskie oraz mistrzostwa Europy w 2019 r.

Jest jeszcze czas

Władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej były zadowolone z gry z Rosją, ze zwycięstwa w turnieju, ale także widzą mankamenty gry Polaków, które trzeba poprawić, jeśli chce się myśleć o medalu już w tych mistrzostwach. – Z tego ostatniego meczu jest bardzo duża satysfakcja, bo jednak młodzi chłopcy pokazali, że potrafią wyjść spod ściany. Zagrali naprawdę bardzo dobry mecz. Jest jeszcze trochę czasu, aby podszlifować np. przyjęcie zagrywki – mówi prezes PZPS Jacek Kasprzyk. Przez prezesa przemawia wielka skromność, podobnie jak przez ogromną większość siatkarskich działaczy, komentatorów itp.

Rezerwa, krytyka w świecie siatkówki nie są mile widziane. Obowiązuje hurraoptymizm, często wbrew rozsądkowi i logice. Zwycięstwo w Memoriale Wagnera, a szczególnie pokonanie Rosji, przyszło w najlepszym momencie. Jest się o co zaczepić, czego przytrzymać. Postawa umiarkowanego optymizmu w sporcie, także w siatkówce, to podstawa, warto kibicować, trzymać kciuki; natomiast hurraoptymizm nie zapowiada niczego dobrego.

2017-08-23 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Igrzyska – święto sportu przed obliczem Boga

Niedziela Ogólnopolska 10/2018, str. 46-47

[ TEMATY ]

sport

Archiwum prywatne ks. Edwarda Plenia

Z bp. Marianem Florczykiem – delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa sportowców, który towarzyszył polskiej ekipie sportowców podczas XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu, trwających w dniach 9-25 lutego 2018 r. – rozmawia Agnieszka Dziarmaga

AGNIESZKA DZIARMAGA: – Księże Biskupie, co sprawia, że igrzyska olimpijskie są wyjątkowym wydarzeniem, koncentrującym uwagę milionów ludzi na całym świecie?

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Obchody Dnia Włókniarza

2024-04-23 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Włókniarki z dawnych zakładów „Poltex” opowiedziały jak wyglądała ich praca w czasach świetności przemysłu włókienniczego w Łodzi. Opowieści ubogaciły występy muzyczne, warsztaty i poczęstunek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję