Reklama

Niedziela Sandomierska

Rytwiańskie uroczystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach ten rok upływa pod znakiem jubileuszu 400 lat istnienia. W świętowanie wpisała się uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. – Ten odpust jest częścią okolicznej tradycji od czasów przybycia do Rytwian zakonników kamedułów. Kultywujemy tę tradycję, zapraszając na to piękne święto wiernych z całej okolicy. Prawie każdy przybywa z przepiękną wiązanką kwiatów i polskich ziół, aby podziękować za to, czym obrodziła ziemia. Szczególnego charakteru tegorocznemu odpustowi nadaje obchodzony jubileusz 400 lat fundacji pustelni – podkreślał ks. Wiesław Kowalewski, rektor kompleksu klasztornego.

Tłumy wiernych, liczni turyści i pielgrzymi przybyli, aby z naręczami kwiatów dziękować Bogu i Maryi za tegoroczne plony. Obchody rozpoczęły się od wspólnej modlitwy różańcowej prowadzonej przez miejscowe Koła Żywego Różańca. Uroczystościom i sumie odpustowej przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Podczas homilii, mówiąc o wniebowzięciu Matki Bożej, hierarcha podkreślił, że spotkało Ją to, co zostało obiecane przez Chrystusa każdemu chrześcijaninowi. – Nie szukajmy więc nieba na ziemi, a jednocześnie nie lekceważmy tego, co ziemskie i materialne. Człowieka charakteryzuje jedność duszy i ciała, które stanowią całość. Błędne jest więc deprecjonowanie jednego i gloryfikowanie drugiego. Podobnie życie doczesne, każdy jego dzień i minuta znajdą swoje wypełnienie w wieczności. Powiedzenie „memento mori” – pamiętaj, że umrzesz, którym pozdrawiali się rytwiańscy kameduli, wyraża nieuniknioność śmierci. Wydaje się jednak, że bardziej niż smutek i strach, emanuje z niego radość na zbliżające się spotkanie z Chrystusem. Nie wiem, czy tutejsi mnisi widzieli bizantyjski fresk z sandomierskiej kolegiaty, dzisiejszej katedry, przedstawiający Pana Jezusa, który stoi przy łożu Maryi i tuli w ramionach jej duszę, przedstawioną jako zawinięte w pieluszki niemowlę. Taka jest właśnie prawda o ludzkim odejściu z tego świata. Prawda niosąca nadzieję i radość – mówił bp Nitkiewicz. Przywołując Księgę Apokalipsy św. Jana, biskup ordynariusz zauważył, że realizacja ludzkiego powołania do chwały w niebie nie należy do rzeczy prostych z powodu złych mocy, które są przeciwne planom Boga. – Doświadczali tego żyjący w Rytwianach kameduli. To miejsce, idealne pod każdym względem dla pragnących „żyć sam na sam z Bogiem i dla Boga samego”, widziało niezliczone duchowe batalie. Było świadkiem zmagań z własnymi słabościami i z szatanem, który je wykorzystuje, aby zawładnąć człowiekiem i zagrodzić mu drogę do nieba – wskazywał kaznodzieja. – Ta walka trwa nadal. Obok niezliczonych konfliktów zbrojnych, ekonomicznych i społecznych, w świecie toczy się bitwa o człowieka oraz o duchowe oblicze ziemi. Ona rozpoczyna się w naszym sercu i przenosi się na rodzinę, szkolnictwo, środki masowego przekazu. Jest obecna w każdej dziedzinie życia. Rządy, politycy, działacze społeczni i religijni opowiadający się za tradycyjnymi wartościami, doświadczają medialnej nagonki. Presja i groźba sankcji mają wymusić łatwy dostęp do aborcji i eutanazji, zmienić pojmowanie płciowości, nadać status małżeństwa związkom homoseksualnym. To jest nowa Bitwa Warszawska, którą z Bożą pomocą musimy wygrać – powiedział kaznodzieja. Przywołując List św. Pawła do Efezjan 6, 13-17, bp Nitkiewicz wskazał, co trzeba czynić, aby zmagania z mocami zła były zwycięskie. – Człowiek stworzony przez Boga do wiecznego szczęścia, potrzebuje Jego pomocy, żeby to powołanie mogło zostać zrealizowane. Nie żałujmy więc dla Niego czasu i sił. Kierujmy ku Bogu nasze myśli i słowa, wsłuchujmy się w Jego głos. Niech każda niedziela i uroczystość kościelna będzie naprawdę dniem świętym przez powstrzymanie się od pracy i uczestnictwo w Eucharystii. Jakże prawdziwe są słowa o. Piotra Rostworowskiego, że oderwanie się od codzienności i zregenerowanie się w Bogu, pozwalają zobaczyć nasz świat w innych wymiarach – mówił kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zaapelował jednocześnie, aby za przykładem Maryi być wrażliwym i otwartym na innych ludzi. Będzie to służyło umacnianiu wzajemnych więzi oraz osiągnięciu consensusu w sprawach istotnych dla dobra wspólnego. Należy szukać porozumienia u siebie na miejscu, bez odwoływania się do zagranicznych arbitrów. Smutne precedensy z historii Polski uczą bowiem, że w ten sposób można stracić wszystko. – Jako katolicy chcemy dalej wspierać naszą ukochaną ojczyznę. Polska jest bowiem symbolem i zapowiedzią ojczyzny niebieskiej, do której prowadzi nas Chrystus – powiedział sandomierski ordynariusz.

Reklama

Na zakończenie Mszy św., ku czci Matki Bożej Zielnej biskup poświęcił przyniesione przez wiernych bukiety zbóż, ziół i kwiatów. Następnie odbyła się procesja maryjna, na zakończenie której, na mocy dekretu Penitencjarii Apostolskiej związanego z obchodzonym jubileuszem fundacji pustelni kamedulskiej w Rytwianach, bp Krzysztof Nitkiewicz udzielił wiernym błogosławieństwa papieskiego.

Przez całe popołudnie w pustelni odpoczywali przybyli tutaj wierni oraz turyści, którzy korzystali z regionalnych atrakcji czy spacerowali po klasztornych ogrodach.

2017-08-24 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dar i tajemnica

Niedziela łódzka 25/2018, str. VII

[ TEMATY ]

jubileusz

kapłaństwo

kapłani

ks. Paweł Kłys

Koledzy kursowi Księdza Arcybiskupa. Od lewej: ks. Karol Szumacher, ks. Czesław Janeczek, ks. Jerzy Spychała, ks. Stanisław Wojtyra

Koledzy kursowi Księdza Arcybiskupa.
Od lewej: ks. Karol Szumacher,
ks. Czesław Janeczek,
ks. Jerzy Spychała,
ks. Stanisław Wojtyra

– Czy archidiecezji łódzkiej mogło się zdarzyć coś piękniejszego niż kapłaństwo Księdza Arcybiskupa? – pytał kard. Konrad Krajewski podczas jubileuszu 60-lecia święceń kapłańskich abp. Władysława Ziółka, metropolity łódzkiego seniora

Kardynał przekazał błogosławieństwo od papieża Franciszka. Jubilat sprawował Eucharystię w łódzkiej archikatedrze w otoczeniu kapłanów ze swojego rocznika święceń, księży biskupów: abp. Piero Marini, abp. Henryka Muszyńskiego, abp. Grzegorza Rysia, bp. Stanisława Napierały, bp. Józefa Zawitkowskiego, bp. Adama Lepy, bp. Ireneusza Pękalskiego, bp. Marka Marczaka, ks. prał. Krzysztofa Nykla, kapłanów diecezjalnych i zakonnych, rodziny oraz licznie zgromadzonych wiernych. Ksiądz Arcybiskup miał na sobie ornat, który 31 lat temu miał na sobie Ojciec Święty Jan Paweł II podczas Mszy św. na łódzkim Lublinku.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Zaszczytna funkcja

2024-04-16 13:48

Mateusz Góra

    W Diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym Diecezji Tarnowskiej w Ciężkowicach odbyła się IV sesja Kursu Ceremoniarza i Animatora Liturgicznego.

To już przedostatnie spotkanie przyszłych ceremoniarzy w Ciężkowicach. Na kwietniowej sesji kandydaci na ceremoniarzy uczyli się, czym jest funkcja lektora, zgłębiali swoją wiedzę na temat śpiewu w liturgii, a także poznali funkcję komentatora. Ponadto prelegenci przybliżyli lektorom rolę ceremoniarza, także rys historyczny tej funkcji, jej zadania i znaczenie w trakcie liturgii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję