Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Harvey uderzył w Houston

Takiego huraganu w Stanach Zjednoczonych jeszcze nie było. Gdy huragan Harvey uderzył w południe Ameryki, władze apelowały do mieszkańców siedmiomilionowej aglomeracji, aby nie ruszali się z domów. Mogło to wywołać paraliż metropolii. Jednak trwające bez końca oberwanie chmury spowodowało napływ większej masy wody niż kilkanaście lat temu w czasie huraganu Katrina w Luizjanie.

Tysiące domów stanęło w błotnistej mazi, która sięgała nawet kilku metrów, konieczna była ewakuacja kolejnych dzielnic Houston, czwartego pod względem wielkości miasta USA. W następnych dniach władze ewakuowały kolejne tysiące mieszkańców Teksasu, a dziesiątki tysięcy opuszczało domy dobrowolnie, obawiając się powodzi spowodowanych przez ulewne deszcze i przepełnienie zbiorników retencyjnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władze szacowały, że zginęło kilkadziesiąt osób, ale liczba ofiar i osób zaginionych ciągle rosła. Wiadomo, że różnych form pomocy potrzebuje kilkaset tysięcy osób. Według wstępnych wycen, szkody wyrządzone przez Harveya sięgają 50 mld dol., czyli o połowę mniej niż w Luizjanie po Katrinie. To nie jest jednak ostateczny bilans. Harvey może być najkosztowniejszą klęską żywiołową w historii USA. Koszt samej tylko najpotrzebniejszej pomocy rządu w obliczu katastrofy wyniesie ponad 100 mld dol.

Wojciech Dudkiewicz

***

Ostre potępienie

Reklama

Powodem kolejnego „ostrego potępienia” przez Radę Bezpieczeństwa ONZ Korei Płn. było wystrzelenie przez nią kolejnej rakiety. I choć Korea posuwa się coraz dalej – rakieta przeleciała nad drugą co do wielkości japońską wyspą Hokkaido – efektem może być tylko kolejne potępienie. Sankcje – nie, bo sprzeciwiają im się Chiny i Rosja, dysponujące prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa, które zazwyczaj opowiadają się za kolejnymi sankcjami jedynie w przypadku prób nuklearnych. Kilka tygodni temu Rada uchwaliła nowe sankcje, które mogą kosztować Pjongjang 3 mld dol. rocznie.

wd

***

Niniwa wyzwolona

Ogłoszenie przez premiera Iraku Hajdara al-Abadiego zwycięstwa nad bojownikami ISIS w Tal Afar – jednym z ostatnich bastionów dżihadystów – nie musi oznaczać... wyzwolenia. Władze Iraku często ogłaszają zwycięstwo przed zakończeniem walk, a bojownicy są znani z niespodziewanych kontrataków. Jeśli jednak tak się stało, oznacza to, że cała prowincja Niniwa jest wolna. ISIS wciąż kontroluje dystrykt Hawidża na północy Iraku, a także miejscowości w zachodniej części przy granicy z Syrią.

jk

***

Kierunek: Zachód

Czy ostrzeżenia Ukrainy – że rozpoczynające się w połowie września na Białorusi ćwiczenia „Zapad 2017” to bezpośrednie przygotowania Rosji do wojny z Zachodem – są na wyrost? Jeszcze w ZSRR przeprowadzano pod taką nazwą manewry, które miały bezpośrednio przygotowywać Sowietów do wojny. Teraz cel może być podobny. W scenariuszu jest walka z siłami „Wejsznorii, Besbarii i Lubenii”. Fikcyjne Besbaria i Lubenia znajdą się na części terytorium realnej Polski i państw bałtyckich. Gen. Ben Hodges, dowódca sił USA w Europie, stwierdził niedawno, że celem ćwiczeń może być pozostawienie na Białorusi dużej ilości rosyjskiego uzbrojenia.

jk

***

Warunkowe dolary

Reklama

Administracja prezydenta Donalda Trumpa postanowiła udzielić Pakistanowi warunkowej pomocy wojskowej w wysokości 225 mln dol. Pakistan będzie mógł skorzystać z tych środków tylko w sytuacji, jeśli zajmie się rzeczywistym zwalczaniem terrorystów atakujących Afganistan z terytorium Pakistanu.

jk

Retorsje na retorsje

Zamknięcie przez Rosję konsulatu w San Francisco, którego zażądał Departament Stanu USA, nie musi oznaczać eskalacji konfliktu między obydwoma krajami. Nastąpiło to w ramach retorsji po ograniczeniu na żądanie Rosji personelu w amerykańskich placówkach dyplomatycznych w tym kraju, co Moskwa musiała brać pod uwagę. Departament Stanu wyraził nadzieję, że skoro po zamknięciu konsulatu w San Francisco obydwa kraje będą miały po 3 takie przedstawicielstwa, uda się uniknąć kolejnych retorsji.

wd

***

Putin pomoże

Władze Boliwii potwierdziły, że wojsko będzie modernizowane z pomocą Rosji. Modernizacja jest jednym z priorytetów Evo Moralesa – lewicowego przywódcy kraju, nazywanego Słońcem Boliwii. Umowa z Moskwą obejmuje współpracę techniczną w zakresie szkoleń, konserwacji sprzętu i transferu technologii, a także dążenie do zwiększenia współpracy w zakresie wymiany wojskowej.

jk

***

„Ambasada” Katalonii

Otwarcie w stolicy Danii – Kopenhadze przedstawicielstwa Katalonii nie ma wielkiego znaczenia politycznego. Nazywane tylko przez dziennikarzy „ambasadą” ma służyć zdobyciu poparcia dla zaplanowanego na 1 października br. referendum w sprawie niepodległości Katalonii. Na czele „ambasady” stanęła Francesca Guardiola, siostra Pepa Guardioli – trenera Manchesteru City, który popiera secesję Katalonii.

wd

2017-09-06 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwajcaria: biskupi wstrząśnięci dramatem po osunięciu się lodowca w kantonie Valais

2025-05-30 09:40

[ TEMATY ]

biskupi

Szwajcaria

dramat

lodowiec

PAP/EPA/ALESSANDRO DELLA VALLE

Katoliccy biskupi Szwajcarii są głęboko wstrząśnięci klęską żywiołową w górskiej wiosce Blatten w kantonie Valais. Z rozpadającego się lodowca Birch na wioskę runęło ponad 3,5 mln metrów sześciennych lodu, skał i zmrożonego śniegu. Cała wioska została zrujnowana, ewakuowano 300 osób; co najmniej jedną osobę uważa się za zaginioną. We wspólnym oświadczeniu w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, 29 maja, biskupi zapewnili poszkodowanych o swojej solidarności, modlitwie i duchowej bliskości. Do wiernych Szwajcarii zaapelowali o wsparcie poszkodowanych mieszkańców Blatten modlitwą i konkretną pomocą.

„Płaczę nad Blatten” - powiedział biskup Sion, Jean-Marie Lovey, ubolewając nad losem mieszkańców doliny Lötschental. Jednocześnie pocieszał, że zawaliły się tylko góry i lodowiec, „ale nie wasza wiara i na pewno nie obecność Boga u waszego boku”. Bp Lovey zacytował proroka Izajasza i zaapelował o nadzieję: „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się”.
CZYTAJ DALEJ

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

2025-05-29 18:36

[ TEMATY ]

aborcja

Szkocja

Adobe Stock

W ubiegłym roku w Szkocji dokonano prawie 19 tysięcy aborcji. To o niemal pół tysiąca więcej niż w 2023 roku. Statystyki szkockiej agencji zdrowia (Public Health Scotland) pokazują też, że 15-procentowy wzrost przypadków pozbawienia życia dziecka nienarodzonego dotyczy podejrzenia Zespołu Downa. Od 2021 roku to wzrost o ponad 80 procent.

Szkockie dane wskazują też na wzrost liczby aborcji w przeliczeniu na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat - z 17,5 do 17,9. Ponadto aż 41 proc. stanowiły aborcje powtórne. „Każda z tych aborcji to porażka naszego społeczeństwa w ochronie życia dzieci w łonie matki i w zapewnieniu wsparcia kobietom z nieplanowaną ciążą” - powiedziała Catherine Robinson, rzeczniczka organizacji Right to Life UK.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję