Reklama

Niedziela Małopolska

Recepta na szczęśliwe małżeństwo

Jak pomagać młodym w przygotowaniu do małżeństwa? Co zrobić, by pary przetrwały małżeńskie kryzysy? To m.in. na te tematy rozmawiano podczas Międzynarodowego Zjazdu Animatorów Spotkań Małżeńskich w Tarnowie

Niedziela małopolska 39/2017, str. 5

[ TEMATY ]

zjazd

animatorzy

Ewa Biedroń

Założycielami Spotkań Małżeńskich są Irena i Jerzy Grzybowscy – widoczni na pierwszym planie zdjęcia

Założycielami Spotkań Małżeńskich są Irena i Jerzy Grzybowscy –
widoczni na pierwszym planie zdjęcia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dialog uratował wiele małżeństw przed rozpadem. Potwierdzają to animatorzy ruchu Spotkania Małżeńskie z Polski i innych krajów. Na dialog stawiają wyznawcy obrządku rzymskokatolickiego, greckokatolickiego, a także animatorzy z cerkwi prawosławnej.

Zasada

Niektórzy pokonali tysiące kilometrów, by się spotkać, wymienić informacjami i wyznaczyć kierunki dalszego działania. W zjeździe uczestniczyli animatorzy z Polski, Białorusi, Łotwy, Litwy, Mołdawii, Rosji, Ukrainy, USA, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Liderzy ruchu kierują się zasadą: „Trzeba bardziej słuchać niż mówić, bardziej dzielić się niż dyskutować, bardziej rozumieć niż oceniać, a nade wszystko – przebaczać”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Katarzyna i Daniel Chludzińscy z Bostonu spotkali się z ruchem, mieszkając w Stanach Zjednoczonych. Otwarcie mówią, że sami przeżywali kryzys, a weekend małżeński zorganizowany przez stowarzyszenie uratował ich związek. – Mąż dawno chciał jechać, ja opierałam się prawie rok. Dotychczas kryłam w sobie problemy, nie mówiłam o uczuciach i emocjach. Dusiłam to w sobie. Obydwoje myśleliśmy o rozwodzie – wspomina p. Katarzyna. Wspólnie dodają, że dzięki Spotkaniom Małżeńskim usłyszeli o dialogu. Uratowali związek. Małżeństwo zapragnęło zostać animatorami i prowadzić spotkania dla innych par w kryzysie. Tak też robią do dziś w USA.

Historie

Reklama

W Irlandii też pracy jest sporo. Tam animatorami są m.in. Monika i Szymon Szylko, który mówi: – Zauważamy, że jest więcej par w kryzysie niż kilka lat temu. Młodzi zaniedbują siebie, odczuwają samotność, bo nie mają blisko rodziny i przyjaciół.

Na tarnowski zjazd przyjechali także Ludmiła i Eugeniusz Karpow. Mieszkają w Polsce, ale przed laty, będąc w Rosji, pomagali małżeństwom w kryzysie. Pani Ludmiła ze łzami w oczach wspomina, jak udało się uratować małżeństwa jej siostry i kuzynki: – Moja siostra i jej mąż nie chcieli ze sobą rozmawiać. Zaprosiliśmy ich do siebie i zaproponowaliśmy dialog. Dogadali się. Mąż siostry powiedział nawet, że pragnie ślubu katolickiego, bo wcześniej mieli tylko cywilny. Tak też się stało. W tym dniu widziałam, jakby od nowa był zakochany w swej żonie. Takich historii na tarnowskim zjeździe można było usłyszeć sporo.

Reklama

O. Aleksander Diagilew, z ośrodka prawosławnych Spotkań Małżeńskich w Sankt Petersburgu, sam uczestniczył w weekendzie małżeńskim, prowadzonym przez katolickich animatorów Spotkań Małżeńskich. – Moje małżeństwo też miało kiedyś kryzys, bo bardzo dużo pracowałem i nie miałem czasu dla rodziny – wyznaje o. Aleksander. I dodaje: – Zrozumiałem, że brakowało nam dialogu. Gdy wracaliśmy z żoną z tych rekolekcji, byliśmy szczęśliwi i zastanawialiśmy się, dlaczego u nas nikt tego nie robi. Napisałem do naszego biskupa, że katolicy mają taką metodę i poprosiłem, żeby także u nas ją wprowadzić. Rok później mieliśmy już prawosławne rekolekcje, podczas których z żoną byliśmy jednymi z animatorów. Do dziś współpracujemy z katolikami i prowadzimy jedno Boże dzieło. Tamtejsze stowarzyszenie rozszerza swoją działalność. Powstają kolejne ośrodki w Kazachstanie, Rosji i na Białorusi.

Idea

Założycielami Spotkań Małżeńskich są Irena i Jerzy Grzybowscy. – Podczas zjazdu uczestnicy mogli podzielić się doświadczeniami prowadzenia Spotkań Małżeńskich w różnych krajach – zauważa pan Jerzy. Podkreśla: – To jest niezwykle ważne, ponieważ niektóre nasze wspólnoty czują się bardzo samotne w laickim środowisku m.in. w głębi Rosji, w Stanach Zjednoczonych czy w Irlandii. Tu nabierają siły, widzą, że nie są sami.

Podczas spotkania poruszano temat przygotowania animatorów. – Pracujemy w zarządzie nad stworzeniem systemu stałej formacji – informuje Irena Grzybowska. Podczas pracy w grupach zwracano też uwagę na potrzebę promocji ruchu czy większej liczby animatorów. Bożena Skrzypiec, dyrektor tarnowskiego zjazdu, dodaje: – Często było słychać prośby z ośrodków, że brakuje kapłanów jako doradców duchowych. Jest taka potrzeba, by duchowni nam towarzyszyli, kiedy pomagamy małżeństwom w kryzysie.

Spotkania Małżeńskie są założonym w Polsce międzynarodowym stowarzyszeniem wiernych, którego statut został zatwierdzony przez Stolicę Apostolską w 2009 r. Każdego roku w ich rekolekcjach o charakterze warsztatów uczestniczy ok. 1200 par małżeńskich w Polsce, a ok. 600 par narzeczeńskich bierze udział w Wieczorach dla Zakochanych. W Polsce jest ok. 500 par animatorów i ok. 70 kapłanów, którzy uczestniczą w działalności stowarzyszenia. Ruch prowadzi także rekolekcje dla powtórnych związków po rozwodzie. Zjazd rozpoczął obchody 40. rocznicy powstania Spotkań Małżeńskich.

2017-09-21 09:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zjazd Dużych Rodzin w Szczecinie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 50/2017, str. 8

[ TEMATY ]

rodzina

zjazd

Dustin J McClure / Foter.com / CC BY-ND

Dobra wiadomość: od 1 do 3 czerwca 2018 r. Szczecin będzie gospodarzem VI Zjazdu Dużych Rodzin, który od kilku lat systematycznie organizuje Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus”. Poprzednie odbyły się w Grodzisku Mazowieckim, Lublinie, Łowiczu, Gnieźnie i Nysie. Wszystkie zgromadziły setki rodzin, podczas wszystkich toczyły się fascynujące i owocne dyskusje, wszędzie była znakomita zabawa czasem wspólna, integrująca rodziny, czasem osobna dla różnych grup wiekowych i zainteresowań. Teraz czas na Szczecin. I otwieramy w Szczecinie nową jakość – ten zjazd będzie nie tylko ogólnopolski, ale i europejski, wezmą w nim udział rodziny należące do ELFAC, Europejskiej Konfederacji Dużych Rodzin. Głównym miejscem spotkań będzie szczecińska Łasztownia tak mile nam znana ze Zlotu Dużych Żaglowców, ale poszczególne wydarzenia zjazdowe będą miały miejsce też w innych pięknych zakątkach miasta. Z katedrą św. Jakuba na czele, bo w niej odbędzie się kończąca Zjazd Msza św., a po niej radosny przemarsz rodzin ulicami miasta.
CZYTAJ DALEJ

Nie żyje Joanna Kołaczkowska

2025-07-17 05:42

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Anna Bućwińska-Majer/commons.wikimedia.org

Joanna Kołaczkowska

Joanna Kołaczkowska

Joanna Kołaczkowska nie żyje. ​W czwartek 17 lipca, krótko przed godziną 1 w nocy, kabaret Hrabi poinformował o śmierci swojej wieloletniej członkini, uwielbianej przez publiczność artystki, która w ostatnich miesiącach zmagała się z chorobą nowotworową. "Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia" - napisali członkowie kabaretu w poruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska...Nasza Asia.
CZYTAJ DALEJ

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję