Reklama

Niedziela Świdnicka

Pamiętają

Poświęcenie tablicy upamiętniającej przyjazd pierwszych Polaków do Wałbrzycha ekspatriowanych z kresowego Borysławia w 1945 r. – to najważniejsza część uroczystości, która miała miejsce 14 października na terenie Starej Kopalni przy ul. Wysockiego.

Niedziela świdnicka 45/2017, str. 3

[ TEMATY ]

rocznica

kresy

tablica pamiątkowa

Ryszard Wyszyński

Poświęcenie tablicy upamiętniającej przyjazd pierwszych Polaków do Wałbrzycha ekspatriowanych z kresowego Borysławia w 1945 r.

Poświęcenie tablicy upamiętniającej przyjazd pierwszych Polaków do Wałbrzycha ekspatriowanych z kresowego Borysławia w 1945 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatorem tego wydarzenia był zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej, Oddział w Wałbrzychu oraz kapelan stowarzyszenia ks. Mirosław Krasnowski, proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny.

Członków stowarzyszenia i gości powitała Irena Froch, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej, a wśród nich: Tadeusza Skrężynę, Tadeusza Ważnego i Adama Piotrowskiego – najstarszych wiekiem świadków tamtych zdarzeń sprzed ponad 70 lat, kapłanów – ks. kapelana Mirosława Krasnowskiego i ks. Jana Pryszczewskiego, wiceprezydenta Wałbrzycha Zygmunta Nowaczyka, członkinię Zarządu Głównego SPZD we Wrocławiu Alicję Królikowską, przedstawicieli wałbrzyskich stowarzyszeń i organizacji społecznych oraz młodzież harcerską, trzymającą honorową wartę przy tablicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pani prezes ze wzruszeniem podziękowała wszystkim za przybycie na uroczystość i w krótkich słowach skreśliła historię powojennych losów mieszkańców Borysławia – największego przedwojennego polskiego centrum wydobycia ropy naftowej – których, jak setki tysięcy Polaków mieszkańców dawnych Kresów zmuszono do opuszczenia rodzinnych stron, na mocy porozumień przyjętych przez aliantów, w których te ziemie Polsce zostały odebrane. Największa liczba borysławiaków przybyła do górniczego Wałbrzycha już latem 1945 r. To oni jako pierwsi zasiedlali powojenny Wałbrzych, przejmując od Niemców prowadzenie: elektrowni, kopalń, gazowni i innnych przedsiębiorstw, szkół i instytucji. Szacuje się, że liczba przybyłych wówczas borysławiaków sięgała 20 tys., z czego w samym mieście Wałbrzychu zamieszkało ich 12 tys. i ok. 8 tys. w powiecie wałbrzyskim. W tych transportach wraz z fachowcami i ich rodzinami byli też przedstawiciele wszystkich grup zawodowych – lekarz, nauczyciele, ksiądz. – Tę tablicę, którą poświęcamy, ufundowali nasi członkowie w 50. rocznicę naszego przyjazdu, ale na czas remontu Starej Kopalni została zdjęta, by w końcu powrócić na swoje pierwotne miejsce – przypomniała. Odczytany został też list z podziękowaniami za zaproszenie od Ihora Jaworskiego, mera partnerskiego miasta Borysław na Ukrainie, który nie mógł przyjechać na uroczystość. Prowadząca oddała głos wiceprezydentowi Wałbrzycha Zygmuntowi Nowaczykowi, który podkreślił rolę borysławiaków w kształtowaniu polskości Wałbrzycha w pierwszych latach po II wojnie światowej i ich wielkie zasługi dla gospodarki miasta i Dolnego Śląska. Podziękował stowarzyszeniu za kultywowanie tradycji i zapewnił, że dzięki przypominaniu młodzieży szkolnej o tych wydarzeniach podczas spotkań w szkołach – ich losy i powojenne doświadczenia nie będą zapomniane. Tablicę odsłonił Adam Piotrowski – członek stowarzyszenia, świadek tamtych zdarzeń, który przyjechał w pierwszym transporcie do Wałbrzycha – do dziś aktywny członek stowarzyszenia, pomagający w utrzymywaniu kontaktów między partnerskimi miastami, organizujący coroczną kwestę na rzecz ratowania polskich cmentarzy na Kresach, w ramach projektu „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. Aktu poświęcenia tablicy dokonał kapelan borysławiaków ks. Mirosław Krasnowski.

Po pierwszej części uroczystości członkowie stowarzyszenia zostali zaproszeni przez swojego kapelana ks. Mirosława do parafii pw. Świętej Rodziny na Białym Kamieniu, gdzie przygotowano dla nich gorący poczęstunek. Tutaj w dolnym kościele wspominali, w swoim gronie, rodzinne strony i opowiadali o trudnej drodze na Ziemie Zachodnie. W spotkaniu uczestniczyli ks. senior Jan Pryszczewski z parafii św. Józefa Robotnika – sybirak oraz ksiądz dziekan Krzysztof Moszumański.

Uroczystość poświęcenia tablicy zwieńczyła koncelebrowana Msza św. w kościele Świętej Rodziny sprawowana w intencji członków stowarzyszenia i o spokój dusz tych, którzy już odeszli do domu Ojca, a są pochowani na wałbrzyskich cmentarzach. Eucharystii przewodniczył ks. K. Moszumański, a odprawiali ją kapelan ks. Mirosław Krasnowski, księża seniorzy Jan Pryszczewski i ks. Ludwik Hawrylewicz. Okolicznościowe kazanie o borysławiakach przybyłych do Wałbrzycha, nawiązujące treścią w drugiej części także do Dnia Papieskiego, obchodzonego w tę samą sobotę parafii, wygłosił kapelan borysławiaków. Witając ich podkreślił, że stajemy przy ołtarzu, aby nie myśleć tylko o przeszłości i nie roztrząsać tego żalu i wspominać tylko chwile ciężkie, do czego macie prawo – ale, aby z nadzieją myśleć o przyszłości. – Nikt z waszych rodziców nie wiedział gdzie jedzie, ale tu znaleźli dla siebie i dla swoich dzieci – nowe miejsce, by rozpocząć dalej to, co przerwała okrutna wojna. Trzeba było mieć wielką nadzieję i silną wiarę, by to przetrzymać – i za to im dziękujemy – podkreślił. Przypomniał, że pierwszego poświęcenia tablicy dokonał ks. inf. Julian Źrałko, który nie mógł dziś uczestniczyć.

Po Mszy św. z okazji Dnia Papieskiego oraz uroczystości SPZD w kościele odbył się uroczysty koncert muzyki poważnej w wykonaniu Wałbrzyskiego Kwartetu Smyczkowego. Po nim parafianie i goście uroczystości z okazji Dnia Papieskiego przeszli w procesji pod krzyż przy świątyni i u jego stóp, zgodnie z tradycją kultywowaną tego uroczystego dnia w parafii, ułożyli serce z przyniesionych światełek – św. Janowi Pawłowi II.

2017-10-31 14:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uhonorowali zmarłego proboszcza

Niedziela świdnicka 43/2021, str. VII

[ TEMATY ]

tablica pamiątkowa

Ryszard Wyszyński

Tablicę upamiętnijącą zmarłego proboszcza poświęcił bp Ignacy Dec

Tablicę upamiętnijącą zmarłego proboszcza poświęcił bp Ignacy Dec

Zmarły przedwcześnie ks. kan. Marek Żmuda, proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela i Matki Bożej Szkaplerznej w Strzegomiu pozostał w sercach wielu ludzi.

Był wielkim autorytetem, nie tylko dla swoich parafian. Bardzo lubiany, szanowany i otwarty kapłan służył każdemu pomocą, jednocząc lokalną społeczność. Odgrywał wielką rolę w życiu religijnym, społecznym i kulturalnym na terenie miasta i sołectw. W dowód uznania Rada Miejska Strzegomia w 2017 r. nadała ks. kan. Markowi Żmudzie tytuł honorowego obywatela miasta. W rok po śmierci kapłana władze samorządowe, parafianie i mieszkańcy przypomnieli, że pamięć o zmarłym proboszczu nadal trwa, co potwierdzono pamiątkową tablicą i nazwą ulicy, której będzie patronował.
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję