Już po raz drugi w tym roku w Sokołowskim Ośrodku Kultury odbył się wielki koncert charytatywny. Tym razem pod hasłem „Serce dla Harcerza. PomóżMY wstać Michałowi” zbierano fundusze na leczenie i rehabilitację 24-letniego sokołowianina, poszkodowanego w lipcu 2017 r. w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Wśród przybyłych na koncert nie zabrakło gości, władz samorządowych, przedsiębiorców, harcerzy i innych osób, które chcą pomóc niezwykle serdecznemu i pogodnemu instruktorowi Hufca ZHP Sokołów Podlaski, od lat niezwykle zaangażowanemu w przedsięwzięcia harcerskie i inną aktywność wolontariacką. Dyrektor Marcin Celiński po powitaniu zebranych podkreślił zaangażowanie harcerzy w całą akcję pomocy. Zaznaczył, że kiedy Michał znalazł się w potrzebie, nie pozostał sam, a dziś nie jest sam w szczególny sposób. Również naczelniczka ZHP hm. Małgorzata Sinica potwierdziła, że harcerstwo jest dobrym sposobem wychowania do dorosłości. Przekazała ona dla bohatera wieczoru cenną figurkę Matki Bożej wykonaną przez skautów z Madagaskaru. Zebrani mogli też obejrzeć króciutki film, w którym Michał pełnym wzruszenia głosem dziękuje tym wszystkim, dzięki którym będzie mógł dalej walczyć o odzyskanie sprawności.
Przed publicznością szczelnie wypełniającą salę widowiskową wystąpiły zespoły muzyczne i grupy wokalne: Gimnazjal Band ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Sokołowie, Sąlepsi, Manufaktura Dźwięków, Voci Voci i Voci Cantati z Sokołowskiego Ośrodka Kultury oraz Zespół Harcerski Watra z Hufca ZHP w Sokołowie Podlaskim. Aukcję prowadziły aktorki: sokołowianka Lidia Sadowa, Olga Kalicka, Monika Mazur oraz Misheel Jargalsaikhan. Sposób prowadzenia aukcji i otwarte serca licytujących sprawiły, że uzyskiwana kwota przekraczała wielokrotnie cenę wywoławczą. W sumie w wyniku koncertu i charytatywnego kiermaszu zebrano 39.550 zł.
Organizatorem całej akcji charytatywnej jest Komitet Społeczny „Serce dla harcerza”, powołany przez rodzinę, przyjaciół oraz przedstawicieli lokalnej społeczności w celu zebrania środków finansowych na leczenie Michała Wierzbickiego, współorganizatorami: Hufiec ZHP Sokołów Podlaski im. Janusza Korczaka, Urząd Miasta w Sokołowie Podlaskim oraz Sokołowski Ośrodek Kultury. Organizatorom udało się zgromadzić dary serca od wielu osób – bp. Tadeusza Pikusa, instytucji, przedstawicieli władz samorządowych i parlamentarnych, przedsiębiorców, ludzi kultury i wielu dziesiątek innych o otwartych sercach. Obecnie dzięki zespołowi wspaniałych ludzi i własnej determinacji, Michałowi udało się osiągnąć widoczne sukcesy. Samodzielnie oddycha, zaczął mówić, nastąpiła też częściowa poprawa funkcji kończyn górnych. Jednak przed nim jeszcze długa droga do zdrowia i aktywnego życia.
Kilka tysięcy osób uczestniczyło na wrocławskim Placu Wolności w zorganizowanym już po raz drugi przez Fundację „Młodzi młodym” spotkaniu modlitewnym „ wNieboGłosy”. Zabierając głos na początku spotkania ks. Piotr Wawrzynek wskazał, że ma ono jeden zasadniczy cel „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Chodzi o to, aby Jezus był uwielbiony i wywyższony.
O. bp Jacek Kiciński podkreślił w swoim wystąpieniu, że to nasze spotkanie, to przede wszystkim wspólne świętowanie wiary. - Do południa idąc w procesjach Bożego Ciała ogłaszaliśmy wszystkim, że Bóg jest miłością. A teraz na tym koncercie pragniemy wyśpiewać, że Bóg nas kocha i jest z nami-akcentował wrocławski biskup pomocniczy. Przypominając, że dokładnie 21 lat temu razem z nami był Ojciec Święty Jan Paweł II wskazał, że dzisiaj spogląda On na nas z Domu Ojca i na pewno jest również razem z Nami. - To jest nasze wielkie dziękczynienie za łaskę wiary, bo gdyby nie ona, to nigdy byśmy się tutaj nie spotkali. Dlatego niech śpiew będzie wyrazem naszej miłości do Boga i do drugiego człowieka- dodał bp. Kiciński.
Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
Spotkanie Młodych na Ślęży - zainicjowane przez Arcybiskupa Józefa Kupnego, Metropolitę Wrocławskiego – w sobotę 27 września odbyło się już po raz ósmy. W związku z tym mam do przekazania naszej młodzieży pewną refleksję.
Dziś młodzieży często brakuje ideałów, których nieustannie poszukują. Dorośli nie zawsze pomagają w tych poszukiwaniach. Mass-media często ogłupiają i prowadzą ich na bezbożną drogę. Św. Stanisław Kostka - patron spotkań młodych na szczycie Ślęży jest również wzorem do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Dlaczego warto naśladować tego świętego? Św. Stanisław w swoim krótkim życiu realizował w pełni swoje człowieczeństwo w oparciu o Ewangelię. Stał się świętym wzorem i zachętą do naśladowania. Wzrastał w chrześcijańskim klimacie domu rodzinnego. Przyświecały mu zawsze wielkie ideały - „Ad maiora natus sum” tzn. „Urodziłem się, by dążyć do rzeczy wyższych”. Realizował je konsekwentnie z godną podziwu odwagą i wytrwałością. Świadomy swego powołania zakonnego, wbrew wszelkim trudnościom ze strony rodziny i otoczenia, osiągnął swój cel. Zmarł w Rzymie w 1568 roku w opinii świętości. Młodość jest podobna do wiosny, pełnej zapachu kwiatów, śpiewu ptaków. Jest okresem, w którym wszystko rodzi się do życia. Jest w niej tyle nadziei, że będzie lepiej. Jednocześnie wiosna jest okresem ciężkiej pracy, bez której nie ma plonów jesienią. Młodość - tak samo jak wiosna – jest piękna. Jest czasem marzeń. Ale musi być też czasem ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim umysłem i nad swoim sumieniem. Przed młodymi ludźmi jest mnóstwo szans – możecie zostać wielkimi ludźmi, lekarzami, profesorami czy kapłanami. Macie możliwości chodzenia do szkoły i macie prawo korzystania z tego wszystkiego, co szkoła wam oferuje. Jednak trzeba się uprzeć i przykładać do nauki. Św. Jan Paweł II mówił: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.