Reklama

Niedziela Częstochowska

O wielkanocnej cywilizacji szczęścia

Niedziela częstochowska 13/2018, str. II

[ TEMATY ]

radość

Wielkanoc

Pleuntje / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko ma swoje odniesienie, tak samo jest z życiem i funkcjonowaniem człowieka. Tylko Bóg jest bytem absolutnie niezależnym, bytem samym w sobie. Trzeba więc mieć na uwadze zjawisko zależności jako pewną prawidłowość, coś normalnego. Wszystko na świecie jest tak ustanowione, że jedno zależy od drugiego, całe życie społeczne zbudowane jest na zależności. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę. Nie jesteśmy sami, obok nas są inni ludzie, jest jeszcze inna rzeczywistość. Musimy to brać pod uwagę i nie tylko to respektować, ale zachowywać się tak, jakbyśmy chcieli, żeby i wobec nas się zachowywano. Musi zatem istnieć wzajemne uznanie i szacunek, chęć pomocy i wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka. Jakże zasadne jest tu chrześcijańskie przykazanie miłości – zaczyn cywilizacji miłości, do której dążymy. Jest ona oparta na wszystkich przykazaniach Boga, który jest Miłością. Stanowią one tworzywo dla tej Bożej cywilizacji. Właściwie nie ma innej bardziej korzystnej opcji niż cywilizacja miłości. Człowiek ze swej natury jest stworzony do miłości – szczęście człowieka jest niejako umieszczone w miłości. Człowiek szczęśliwy to nie tylko ten, który czuje się kochany, ale także ten, który kieruje się miłością. W cywilizacji chrześcijańskiej miłość znajduje się w centrum życia ludzkiego.

Człowiek od początku naznaczony jest znamieniem miłości. Miłość potrzebna jest, aby powstał, w klimacie miłości się rozwija i osiąga szczęście, kiedy kocha. Można więc powiedzieć, że cywilizacja miłości jest cywilizacją szczęścia. Choć nieczęsto słyszymy takie pojęcie: cywilizacja szczęścia, to jednak jest to do przemyślenia. Człowiek dąży do szczęścia, a zwieńczeniem tych dążeń jest szczęśliwa wieczność, której autorem jest sam Bóg. Dzisiaj często spotykamy się z różnymi definicjami szczęścia. Ogólnie biorąc, mamy do czynienia z ogromnym spłyceniem pojęcia szczęścia i szczęśliwości. Zapewne łatwiej jest tym, którzy wierzą w Boga, gdyż lepiej rozumieją, że nasze życie jest bezwzględnie zależne od Boga i innych ludzi. To klucz do zrozumienia tajemnicy człowieka, którego serce „niespokojne jest, dopóki nie spocznie w Bogu” (św. Augustyn). Chodzi tu nie tylko o odmierzanie elementów w wydaniu nadprzyrodzonym, ale o obecność miłości w życiu zwyczajnym, w pospolitym działaniu człowieka. Człowiek zatopiony w Bożej miłości realizuje swoje pełne człowieczeństwo w życiu rodzinnym, zawodowym, społecznym, co daje mu spełnienie, czyli wewnętrzną satysfakcję, czuje on, że jego postępowanie jest poprawne i zgodne z cywilizacją, w której jest zanurzony. Bo miłość nigdy nie jest egoistyczna, ona zawsze uwzględnia drugiego człowieka. Ludzie, którzy osiągają doskonałość, mierzą swoje szczęście nie swoimi egoistycznymi doznaniami, ale chcą widzieć obok siebie drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Realizacja przykazania miłości bliźniego – w znaczeniu szerszym: cywilizacji miłości – daje nam największe szczęście. Zauważamy to m.in. w życiorysach świętych: byli to ludzie zwyczajni, ale kierowali się pewnymi zasadami, opartymi na wierze i miłości Boga.

Tę refleksję o szczęściu, którą poddaję pod rozwagę na czas Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, odnieśmy do naszych rodzin, przyjaciół, środowisk: szczęście człowieka wierzącego w Boga tkwi z byciu pomocą i oparciem dla bliźniego, naszego brata w Chrystusie.

2018-03-28 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: chrześcijańskiej radości nie można kupić

[ TEMATY ]

radość

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Chrześcijańskiej radości nie można kupić, ale jedynie można ją otrzymać jako dar Boży - stwierdził papież podczas porannej Mszy św. sprawowanej 30 maja, jak każdego dnia, w Domu Świętej Marty. W swojej homilii wyszedł od słów dzisiejszej Ewangelii (J 16, 20-23a): "Smutek wasz zamieni się w radość". Przestrzegł przed fałszywą radością, radością grzechu i zaznaczył, że radość chrześcijan jest radością w nadziei.

Komentując pierwsze czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 18, 9-18) papież podkreślił odwagę św. Pawła, która wypływała z mocy Pana. Zauważył zarazem, iż także Apostoł Narodów przeżywał lęki, podobnie jak każdy z nas. W tym kontekście kaznodzieja zauważył, że czasami stawiamy sobie pytanie, czy nie warto spuścić z tonu, wejść w kompromis ze światem. Każe to nam pomyśleć również o naszych lękach. Ojciec Święty przypomniał, że Pan Jezus również przeżywał w Ogrójcu strach i cierpienie, a żegnając się z uczniami, powiedział im jasno, że gdy oni będą płakać i zawodzić, świat będzie się weselił, tak jak to się działo w przypadku pierwszych męczenników.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję