Reklama

Sanktuaria

Nowe sanktuarium

Kościół parafialny pw. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny we Wschowie z dniem 19 marca br. dekretem bp. Tadeusza Lityńskiego został ustanowiony Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Pocieszenia. Decyzja biskupa to odpowiedź na prośbę o. Bernarda J. Marciniaka OFM, prowincjała poznańskiej prowincji św. Franciszka z Asyżu Zakonu Braci Mniejszych

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 13/2018, str. VI

[ TEMATY ]

sanktuarium

Wschowa

ks. Adrian Put

Kościół parafialny pw. św. Józefa we Wschowie

Kościół parafialny pw. św. Józefa we Wschowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sanktuarium zostało ustanowione ze względu na „szczególny rozwój kultu Najświętszej Maryi Panny otaczanej czcią jako Matka Boża Pocieszenia w Jej łaskami słynącym wizerunku umieszczonym w kościele franciszkańskim we Wschowie” – czytamy w dekrecie ustanawiającym sanktuarium, który został odczytany 19 marca, w uroczystość odpustową św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, patrona świątyni.

Naprzeciw oczekiwaniom

– Sanktuarium zostało ustanowione na prośbę naszego ojca prowincjała, który wyszedł naprzeciw oczekiwaniom ludzi, którzy już wcześniej zwracali uwagę na taką potrzebę. Kult Matki Bożej we Wschowie nie jest związany z jakąś wielowiekową tradycją, ale rozwijał się z różną częstotliwością przynajmniej od czasów powojennych – mówi o. Augustyn Zygmunt OFM, kustosz sanktuarium. – Matka Boża jest związana ze Wschową, można powiedzieć, od samego początku – niekoniecznie przez nasz wizerunek, bo z tego, co mówią podania, pochodzi on z XVIII, może XIX wieku, ale pierwsze pieczęcie, które się zachowały, są właśnie z Jej wizerunkiem. Mamy nadzieję, że kult Pani Pocieszenia pomoże ożywić wiarę pośród ludzi naszego miasta i okolic. Jest to sanktuarium diecezjalne, a więc liczymy też, że wpisze się w duchowość naszych diecezjan. Istnieje też takie ogólne pragnienie, aby to było sanktuarium, które przyciągnie ludzi nie tylko z różnych rejonów diecezji, ale całej naszej ojczyzny – dodał o. Augustyn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kult Matki Bożej

Pierwsze zabudowania klasztorne we Wschowie wzniesiono za króla Kazimierza Jagiellończyka. To on w 1457 r. sprowadził franciszkanów – bernardynów do miasta. Większość z tych zabudowań spłonęła w pożarze wywołanym przez protestantów w 1556 r. W wyniku pożaru bracia mniejsi przeprowadzili się do Kościana, skąd powrócili ponownie do Wschowy w 1629 r. Wówczas podjęli się także odbudowy kościoła i klasztoru. Obecne zabudowania klasztorne pochodzą z XVII i XVIII wieku. Ich najcenniejszym zabytkiem jest barokowy kościół pw. św. Józefa, którego wnętrze zdobi przepiękna barokowa polichromia. To właśnie z kościołem w klasztorze franciszkanów związany jest kult Matki Bożej, przez mieszkańców nazywanej Wschowską. W świątyni znajduje się słynący licznymi łaskami obraz przedstawiający Maryję z Dzieciątkiem Jezus śpiącym na Jej ręku, autorstwa nieznanego malarza. Obraz nie znajduje się w głównym ołtarzu, tylko w bocznym, po lewej stronie. Na co dzień jest zasłonięty innym obrazem. Znajdują się tutaj także nieliczne wota. Szczególnym dniem modlitwy do Matki Bożej jest sobota. Tego dnia jest uroczyste odsłonięcie obrazu, a dopiero później jest odprawiana Msza św. Przez cały dzień zarówno zakonnicy, jak i mieszkańcy mogą się modlić przed obrazem Matki Bożej Pocieszenia.

Ósme w diecezji

Warto przypomnieć, że sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Pocieszenia to ósme sanktuarium w naszej diecezji. Pozostałe siedem to: sanktuarium św. Weroniki Giuliani w Gorzowie, sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu, sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Jakubowie, sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski w Międzyrzeczu, sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu, sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie i sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

2018-03-28 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny zainaugurował działalność diecezjalnego sanktuarium św. Rity

[ TEMATY ]

sanktuarium

św. Rita

abp Józef Kupny

Magdalena Lewandowska

W literaturze jest przedstawiana jako róża, która nigdy nie więdnie, święta od przypadków beznadziejnych – mówił o św. Ricie z Cascii w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Smolnej abp Józef Kupny, inaugurując działalność diecezjalnego sanktuarium ku czci świętej. Hierarcha zauważył, że historia patronki miejscowej świątyni jest historią miłości i krwi, zemsty i przebaczenia, a jej działania doprowadziły do pokoju pomiędzy skłóconymi rodzinami, wzywając zebranych do modlitwy o pokój w rodzinach i społeczeństwie.

W homilii pasterz Kościoła wrocławskiego przypomniał życiorys świętej z Cascii, zwracając uwagę na epizod związany z tragiczną śmiercią jej męża, który został zabity w porachunkach między zwaśnionymi rodami. Rita bojąc się, by jej synowie, według niepisanych praw, w ramach wendetty, nie kontynuowali zemsty, prosiła Boga, aby zabrał ich ze świata jeśli mieliby stać się mordercami.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję