Już na początku, niejako inaugurując obchody Tygodnia Biblijnego, zostały odczytane słowa z rozdziału ósmego tego listu: „Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: «Abba, Ojcze!«. Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale”.
X Tydzień Biblijny rozpoczął się uroczystą Eucharystią w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju, której przewodniczył bp Marian Rojek. Pasterza naszej diecezji powitał ks. dziekan Witold Batycki. – Trzecia niedziela wielkanocna jest zawsze obchodzona jako niedziela biblijna i dziś rozpoczyna ona Tydzień Biblijny i zachęca nas w szczególny sposób, abyśmy pochylali się na Biblią, nad Słowem Boga, które On na co dzień kieruje do nas, ku naszemu pożytkowi. Dlatego dziś szczególnie modlimy się o to wielkie dzieło biblijne i witam w naszej wspólnocie ordynariusza naszej diecezji, ks. biskupa Mariana Rojka i proszę o modlitwę w intencji dzieła biblijnego – powiedział we wprowadzeniu ks. Batycki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzymając się Słowa życia
Reklama
W homilii bp Marian Rojek nawiązywał do Ośmiu błogosławieństw, apelując o jak najczęstszy kontakt z Bożym Słowem zawartym w Piśmie Świętym. – Słowo Boże niech wnika w nas i porusza nasze serca i sumienie, objawia ważne prawdy dotyczące życia każdego z nas, jako chrześcijan, jako Polaków i dzieci narodu. Gdy te Jezusowe błogosławieństwa odniesiemy do nas na obecny czas, to można by je sformułować w poniższy sposób. Błogosławieni jesteście, gdy was w życiu rozpoznają jako katolików, gdy ludzie z niedowierzaniem pytają ciebie, co cię tak dzisiaj trzyma przy tym Kościele, a ty możesz dać im wiarygodną odpowiedź. Błogosławieni jesteście, gdy uwielbiacie oraz prosicie Jezusa, pokładacie w Nim nadzieję, gdyż wciąż szukacie, a także chcecie spotkać Zmartwychwstałego Pana w Jego Słowie i na niedzielnym łamaniu chleba. Błogosławieni jesteście, gdy karmicie się Słowem Życia i takimi bądźcie – mówił do zebranych Biskup Ordynariusz.
W mocy Słowa
Słowa podziękowania w stronę Księdza Biskupa i wszystkich uczestników popłynęły od ks. Krystiana Malca, doktoranta biblistyki KUL i organizatora Kursu Formacji Biblijnej w naszej diecezji. Po Mszy św. przy wyjściu ze świątyni każdy mógł wziąć ze sobą do domu karteczkę z wybranymi wersetami Listu do Rzymian i Księgi Przysłów, aby zapisane na niej sigla biblijne odnaleźć w domowym Piśmie Świętym i pochylić się choć na chwilę nad Bożym Słowem. – Niech będą one dla nas przewodnikiem w codziennej modlitwie, w rachunku sumienia na zakończenie każdego dnia i przed spowiedzią, a nade wszystko niech nas inspirują do życia według objawionej nam woli Boga. Możemy być pewni, że za każdym razem, gdy będziemy je sobie czytać albo przypominać z pamięci, będziemy wsłuchiwać się w głos Boga, a od Ducha Świętego będziemy otrzymywać Łaskę, która w danym dniu jest nam najbardziej potrzebna – zachęcał ks. Batycki.
Droga Słowa
Reklama
Bp Marian Rojek w rozmowie z nami wyjaśniał, jakie znaczenie dla nas, jako wspólnoty ludzi wierzących ma wydarzenie takie jak Tydzień Biblijny. – Pięknie, że taka inicjatywa powstała, bo ona nam uświadamia tę niezwykłą wartość i znaczenie Słowa Bożego, bo często zapominamy, że w Piśmie Świętym jest zawarty jego Autor – sam Bóg. Jednak obok czytania trzeba, aby to Słowo przeszło przez głowę, ale weszło do mojego serca i zamieniło się w konkretny czyn. Dlatego ważne jest, aby z tym Słowem przebywać, aby Go smakować i by ono przemieniało nasze myślenie, sposób naszego wartościowania i potem, aby się zaznaczało świadectwem naszego życia, gdyż drugi człowiek będzie widział w nas tego, którego my znamy i kochamy – Jezusa Chrystusa. My chcemy Go poznawać głębiej i dokładniej, aby Go coraz bardziej kochać, w sposób odpowiedzialny i bardziej pełny. Chcemy, by Jezus był z nas zadowolony i dumny, a możemy to zrobić właśnie przez realizację Słowa, które On nam przekazał – wskazał Pasterz diecezji.
Ks. Krystian Malec tłumaczy, czym dla niego osobiście jest lektura Pisma Świętego oraz podkreśla, że Tydzień Biblijny to również przypomnienie prawdy o tym, że bez znajomości Pisma Świętego nie można poznać Chrystusa. – Dla mnie Pismo Święte to jest osoba. Nie traktuję go tylko jako literatury, choć jako doktorant mógłbym traktować go jako materiał badawczy, ale wierzę, że jest to osoba i wiem, że poprzez czytanie Słowa Bożego spotykam się z Chrystusem i On mnie formuje. Czasami jestem uparty w tym słuchaniu i ciężko mi usłyszeć, co Bóg ma mi do powiedzenia, innym razem jest dużo łatwiej, ale zawsze jest to jak w relacjach z osobą, z drugim człowiekiem. Ale przede wszystkim w tym Słowie jest dla mnie ukryty Pan Jezus i wciąż kieruję się maksymą św. Hieronima, że nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa, a ja chcę Go poznawać coraz bardziej, dlatego Słowo Boże towarzyszy mi każdego dnia – stwierdził.
Wartość Słowa
Swoimi refleksjami na temat wartości Słowa Bożego podzieliła się uczennica Katolickiego Liceum w Biłgoraju Patrycja Sprysak. – Czytanie Pisma Świętego daje mi siłę i motywację do codziennych zadań, pokazuje mi również, że moja wiara ma sens. Daje mi to również poczucie, że to Słowo, mimo iż pisane wiele lat temu, to wciąż jest aktualne, wciąż jest żywe i nieraz pomaga mi przejść przez życiowe trudności i w podejmowaniu różnorakich decyzji. Wczytywanie się w Słowo Boga jakby na nowo odnawia moją relację z Panem Bogiem, pokazuje, że On wciąż ma mi coś do powiedzenia, że nie jest Bogiem obojętnym, lecz chce być wciąż żywy i obecny w moim życiu, ze chce mnie prowadzić każdego dnia – wskazała. Z kolei dla Agnieszki Złamańskiej, która na co dzień pracuje jako katechetka, Słowo Boże stanowi pocieszenie w trudnościach dnia codziennego. – Pismo Święte to dla mnie pokarm dnia codziennego, gdyż umacnia mnie i daje siłę, ale jest również wielką pociechą w momentach, kiedy jest mi bardzo trudno. Od wielu lat Słowo Boże jest u mnie codziennie czytane i wiem, że ma ono wielką moc przemiany, gdyż widzę, jak zmieniło się moje życie, od kiedy regularnie karmię się Słowem Bożym. Są momenty, gdy pewnych słów nie rozumiem, ale widzę tez ogromną łaskę i działanie Ducha Świętego, gdy nagle zaczynam rozumieć to, co Pan do mnie mówi i rozumiem, jak chce mnie kierować. Wiele osób nie czyta Pisma Świętego, dlatego czuję, że taki Tydzień Biblijny jest wspaniałą okazją do tego, aby przypomnieć wartość Słowa Bożego, a wiele osób sięgnie po Pismo Święte i zacznie je na nowo rozważać – stwierdziła.
15 kwietnia był również II Narodowym Dniem Czytania Pisma Świętego. Tydzień Biblijny został zorganizowany przez Dzieło Biblijne Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej.