Reklama

Pamięć tragicznych dni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyzwanie przyszle mu szpieg nieznajomy,
Walkę z nim stoczy sąd krzywoprzysiężny,
A placem boju będzie dół kryjomy,
A wyrok o nim wyda wróg potężny.
Adam Mickiewicz "Do Matki Polki"

Pokolenie, które osobiście nie doznało udręk czasu wojennego i powojennego zniewolenia przez system komunistyczny poznaje przeszłość z opowieści starszych, z publikowanych wspomnień i książek historycznych.
Kombatanci zgromadzeni w Światowym Związku AK i Stowarzyszeniu Wolność i Niezawisłość zorganizowali w lutym i marcu kilka uroczystości upamiętniających ofiary totalitaryzmu. Ziemia Rzeszowska wydała wielu bohaterów, a także, niestety, przyjęła wiele ofiar spośród tych, którzy Polsce służyli.
W Instytucie Pamięci Narodowej została zorganizowana dwudniowa sesja w 52. rocznicę zamordowania w więzieniu mokotowskim członków IV komendy WiN z Łukaszem Cieplińskim na czele. 28 lutego rozpoczęła się uroczysta sesja, którą otworzył obecny Przewodniczący Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość inż. Stanisław Micał.
Zgromadzeni w sali konferencyjnej seniorzy kombatanci walki o niepodległość Polski z gronem zainteresowanych historią uczestniczyli na początku w programie artystycznym przygotowanym przez uczniów IV Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika. Jego treść wypełniły teksty patriotyczne i religijne kojarzące oczekiwane przyjście na świat Chrystusa z cierpieniami zbolałego polskiego Narodu pokładającego nadzieję w Bożej Opatrzności. Program ubogacały śpiew i muzyka.
Niezwykle interesujące dla młodych, a wzruszające dla seniorów było wystąpienie Franciszka Batorego, brata Józefa Batorego, jednego z siedmiu członków IV komendy WiN zamordowanego 1 marca w 1951 r. w więzieniu Warszawa-Mokotów. Franciszek jako 21-letni student historii KUL-u uczestniczył w pokazowym procesie przywódców WiN, także brata Józefa. Swoją prelekcję zatytułował Kainowa zbrodnia - komunistyczny sąd nad przywódcami IV zarządu WiN.
Uczestnicy mogli poznać wrażenia młodego chłopca, który zetknął się ze zbrodniczym działaniem wrogów Polski, parodią procesu sądowego. Oskarżeni byli sterroryzowani okrucieństwem śledztwa, protokoły zeznań zostały spreparowane, a podsądni, prawie nieprzytomni, zmuszeni do ich podpisania. Wyrok przeciwko Polakom wydali sędziowie, którzy posiadali polskie obywatelstwo. Stąd tytuł Kainowa zbrodnia.
W sali konferencyjnej i holu IPN można było obejrzeć tablice z portretami żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego. Na dwóch tablicach umieszczeni byli zamordowani 1 marca 1951 r. - płk. Łukasz Ciepliński, płk. Mieczysław Kawalec, maj. Adam Lazarowicz, kap. Franciszek Błażej, kap. Józef Batory, por. Karol Chmiel, por. Józef Rzepka. W spotkaniu okolicznościowym poświęconym pamięci tych, którzy służyli Polsce, bronili jej niepodległości przed agresją niemiecką i zniewoleniem sowieckim aż do utraty życia, uczestniczyli goście z Krakowa i rejonu Podkarpacia.
W drugim dniu sesji, 1 marca o godz. 12.00, delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Armii Krajowej przy ul. Szopena, pod tablicą Łukasza Cieplińskiego, na kościele pw. św. Józefa w Staromieściu oraz przy nowym pomniku na cmentarzu Rzeszów-Wilkowyja. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 28 im. Łukasza Cieplińskiego złożyli kwiaty przy symbolicznej mogile na cmentarzu Pobitno.
Wieczorem tego dnia w kościele Ojców Bernardynów w Rzeszowie o godz.18.30 odprawiona została była Msza św. w intencji pomordowanych członków IV Komendy WiN, której przewodniczył ks. inf. Józef Sondej. W swojej homilii przedstawił młodych utalentowanych, wykształconych i kochających ponad wszystko Polskę ludzi, którzy uważani byli za największych wrogów panującego reżimu. Oni to przysięgali, że będą wiernie i nieugięcie stać na straży niepodległości Polski i honoru Polaka, i o wolność walczyć będą zawsze ze wszystkich sił aż do ofiary życia. I za tą swoją postawę musieli oddać życie. Przypomniał, że przed kilku dniami w Rzeszowie uczczono pamięć cichociemnego więźnia łagrów sowieckich Wacława Kopisto, zmarłego w Rzeszowie i pogrzebanego w alei zasłużonych na cmentarzu Rzeszów-Wilkowyja, a także gen. Emila Fildorfa ps. "Nil" w 50. rocznicę jego zamordowania. W modlitwie wiernych wspomniano tych, którzy stali się ofiarami walki zbrojnej i ginęli z niesprawiedliwych wyroków.
Po zakończonej Mszy św. kapłani, poczty sztandarowe, delegacje z kwiatami, nieliczni członkowie rodzin pomordowanych, harcerze i ci, co pamiętali, stanęli pod tablicą umieszczoną na fasadzie kościoła Ojców Bernardynów, upamiętniającą nazwiska żołnierzy AK, WiN i innych Związków Niepodległościowych poległych i pomordowanych.
Chwila ciszy, wiązanki kwiatów z szarfami narodowymi, płonące znicze - to ostatni akt hołdu dla tych, którym zawdzięczamy to, że możemy śpiewać Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

15 lat Pozytywki

2025-09-20 20:09

Magdalena Lewandowska

Siostry Bożego Serca z byłymi i obecnym podopiecznymi Pozytywki.

Siostry Bożego Serca z byłymi i obecnym podopiecznymi Pozytywki.

Klubowe Centrum Aktywności Dzieci i Młodzieży „Pozytywka” świętuje jubileusz 15-lecia.

Siostry ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa, podopieczni i ich rodziny, wolontariusze, terapeuci i przyjaciele „Pozytywki” najpierw modlili się podczas Eucharystii, której przewodniczył ks. Mariusz Wyrostkiewicz. A później w ogrodzie Sióstr Bożego Serca trwała zabawa, integracja i pyszny poczęstunek. Osoby szczególnie zaangażowane w działalność „Pozytywki” otrzymały pamiątkowe filiżanki z krasnalem Trisomkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję