Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Neoprezbiterzy AD 2018

Sześciu nowych kapłanów wyświęcił bp Roman Pindel w ostatnią sobotę maja w bielskiej katedrze św. Mikołaja. Celebrację Eucharystii Pasterz diecezji sprawował m.in. razem z proboszczami kandydatów do święceń oraz wychowawcami z Krakowskiego Seminarium Duchownego

Niedziela bielsko-żywiecka 21/2018, str. IV

[ TEMATY ]

neoprezbiter

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystości, która jest świętem całego partykularnego Kościoła, uczestniczyły także rodziny diakonów, delegacje parafii rodzinnych i parafii praktyk duszpasterskich przyszłych neoprezbiterów. Zgodnie z obrzędem udzielania sakramentu kapłaństwa kandydaci zostali imiennie i publicznie przedstawieni Księdzu Biskupowi i wyrazili wolę przyjęcia sakramentu. Po homilii odbył się obrzęd święceń.

Prócz gestu włożenia rąk przez Biskupa sakramentu dopełniły także obrzędy wyjaśniające. Dłonie neoprezbiterów zostały namaszczone poświęconym olejem, a Biskup symbolicznie wręczył każdemu z nich kielich z winem i patenę z chlebem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowo wyświęceni kapłani wstąpili do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej w 2012 r. i zostali przyjęci przez ówczesnego rektora ks. prof. Romana Pindla, który niedługo potem został mianowany Biskupem Bielsko-Żywieckim. Patronem rocznika jest bł. ks. Michał Sopoćko, wieloletni spowiednik św. Siostry Faustyny i propagator kultu Miłosierdzia Bożego.

Po przyjęciu święceń kapłańskich neoprezbiterzy odprawiają w swoich rodzinnych parafiach Mszę św. prymicyjną, która jest świętem całej parafialnej wspólnoty, w której zrodziło się kapłańskie powołanie.

Pamiątką świeceń są obrazki prymicyjne, które nowi kapłani wręczają wiernym. Na odwrocie obrazka umieszczone jest motto, wybrane osobiście przez każdego z nowo wyświęconych prezbiterów.

Prezentujemy nowych księży naszej diecezji, ukazując parafie rodzinne, praktyk, motto życia kapłańskiego, najważniejsze dla nich zdanie z Biblii, uzasadnienie, dlaczego wybrali służbę Bożą i co zawdzięczają swoim parafiom.

Ks. Jerzy Kajzar

Parafia rodzinna: Matki Boskiej Frydeckiej w Jaworzynce-Trzycatku

Parafia praktyki: św. Stanisława BM w Andrychowie-Osiedlu

Motto: „Czy kochasz mnie? Panie, Ty wszystko wiesz...” (J 21,17)

Ten dialog Jezusa z Piotrem pokazuje niezmierzone miłosierdzie Boga, który otwiera się na każdego grzesznika i zaprzańca szczerze powracającego. Z Piotrowej perspektywy pokazuje głęboką zależność człowieka od Boga, dzięki któremu Apostoł ma siłę, aby wiernie i wytrwale iść, świadczyć i spalać się w imię Pana. Ta rozmowa pokazuje, jakim marnym i słabym jest Apostoł, a mimo tego świadomy tego Pan go przyjmuje, umacnia i posyła.

Reklama

„Pan jednak rzekł do Samuela: «Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż nie wybrałem go, nie tak bowiem człowiek widzi «jak widzi Bóg», bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce»” (1 Sm 16,7).

Często, gdy jest trudno, coś idzie nie po mojej myśli, to wtedy to zdanie przypomina mi, że mój plan niekoniecznie musi być dla mnie idealny. Bóg wie lepiej, jaką drogą powinienem podążać, żeby przynieść właściwe owoce.

Być księdzem to iść z Chrystusem i dla Chrystusa tam, gdzie mnie Kościół pośle w Jego imię i tam dawać Go ludowi w sakramentach, w katechezie w swoim czasie, w tym, co mam i kim jestem.

Chcę dać z siebie coś więcej Bogu i ludziom, oddać im się cały.

Mojej rodzinnej parafii zawdzięczam przywiązanie do tradycji, wiary i wartości. Wielka życzliwość, otwartość na Boga i drugiego człowieka.

Ks. Bartłomiej Kijas

Parafia rodzinna: św. Mikołaja w Rychwałdzie

Parafia praktyki: Wszystkich Świętych w Zarzeczu

Motto: Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem. (Ps 143,10)

Świętość jest trochę jak droga, którą trzeba pokonywać każdego dnia w dobrym kierunku.

Być księdzem to być „dla”, dla Boga i Kościoła.

Powołanie do kapłaństwa nie zostało przeze mnie wybrane, ale odkryte. Z mojej strony można mówić bardziej o zgodzie na to, co Bóg ma dla mnie. Natomiast wypełnienie powołania to droga do świętości, do szczęścia. Dlatego staram się je wypełnić.

Reklama

Mojej rodzinnej parafii zawdzięczam perspektywę Kościoła ubogiego dla ubogich.

Ks. Jakub Kuliński

Parafia rodzinna: św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Cięcinie

Parafia praktyk: Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Świnnej

Motto: „Gdybyście zrozumieli, co znaczy: «Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych»” (Mt 12,7)

Słowa z Ewangelii według św. Mateusza towarzyszą mi od początku formacji seminaryjnej i stale przypominają, że nieodłącznym elementem mojego powołania ma być właśnie miłosierdzie.

Być księdzem to być dla drugiego człowieka.

Ks. Jakub Musur

Parafia rodzinna: Nawiedzenia NMP w Zwardoniu

Parafia praktyk: Matki Bożej Szkaplerznej w Głębowicach

Motto: „Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,37)

Wybrałem to zdanie, ponieważ doświadczyłem wielokrotnie w moim życiu opieki Pana Boga. Jestem Mu wdzięczny za to, że sprawia małe cuda na co dzień i te wielkie.

Być księdzem to dla mnie służyć Bogu i ludziom. Pomagać innym dojść do Nieba przez swoją działalność i modlitwę zakorzenioną w Panu Bogu.

Rodzinnej parafii zawdzięczam wsparcie, szczególnie zaplecze modlitewne, któremu przewodniczył Ksiądz Proboszcz, podczas formacji w seminarium. Niezliczoną pomoc na wielu płaszczyznach podczas przygotowań do prymicji.

Ks. Sławomir Pietraszko

Parafia rodzinna: Najświętszego Serca Pana Jezusa w Słotwinie

Parafia praktyk: św. Marcina z Tours w Ochabach

Motto: „Ku świętym, którzy mieszkają na Jego ziemi, wzbudził On we mnie miłość przedziwną!” (Ps 16,3)

Kapłaństwo to służba świętym w podwójnym znaczeniu. Po pierwsze służba ludziom, których św. Paweł nazywa świętymi Boga. Najlepszym na to sposobem jest czerpanie z przykładów życia innych świętych – tych oficjalnie ogłoszonych przez Kościół. W ten sposób można dotknąć dwóch wymiarów Kościoła, które łączy jedna Miłość.

Reklama

Najważniejsze zdanie z Pisma Świętego to powyższy cytat.

Być księdzem to być całkowicie „dla”, czasami rezygnując z własnych ambicji czy planów i tracąc własny czas, żeby poświęcić go drugiemu człowiekowi, potrzebującemu sakramentów, których nikt poza kapłanem udzielić mu nie może.

Dlaczego wybrałem kapłaństwo? Nie ja wybrałem, tylko Bóg mnie wybrał.

Rodzinnej parafii zawdzięczam to, że wierni byli ze mną przez cały czas formacji, wspierali mnie, modlili się i zawsze mogłem na nich liczyć – jak na rodzinę.

Ks. Grzegorz Sztafiński

Parafia rodzinna: św. Urbana w Hecznarowicach

Parafia praktyk: NMP Matki Miłości i Sprawiedliwości Społecznej w Zaborzu

Motto: „Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał” (Ps 37,5)

W czasie formacji często czytałem go i modliłem się słowami Psalmu 37. Kiedy przeżywałem trudności, ten psalm był dla mnie otuchą i umocnieniem. Jego słowa przypominały mi wtedy, że Bóg jest zawsze blisko obok mnie.

Być księdzem to służyć drugiemu człowiekowi. Mieć czas dla niego, aby go wysłuchać. Być z bliźnim w chwilach jego radości i w momentach, które dla niego są trudne. To nieść nadzieję tam, gdzie jej już brakuje i być świadkiem Chrystusa tam, gdzie nie jest się chcianym.

Moje powołanie do kapłaństwa zrodziło dość późno, bo aż 5 lat po maturze. Dziękuje dobremu Bogu za wszystkie wydarzenia oraz postawienie odpowiednich osób, które sprawiły, że moja relacja z dalekiej od Chrystusa stała się tak bliska.

Rodzinnej parafii zawdzięczam moje powołanie, gdyż do seminarium poszedłem dokładnie w stulecie jej powstania. Mam świadomość, że stało się to dzięki gorliwej modlitwie wielu pokoleń parafian za przyczyną Maryi Jasnogórskiej Pani, której kopia obrazu znajduje się w naszej parafii.

2018-05-23 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja ma nowych prezbiterów

Niedziela częstochowska 24/2017, str. 1

[ TEMATY ]

neoprezbiter

Bożena Sztajner/Niedziela

Neoprezbiterzy z abp. Wacławem Depo i seminaryjnymi przełożonymi

Neoprezbiterzy z abp. Wacławem Depo i seminaryjnymi przełożonymi

W bazylice archikatedralnej pw. Świętej Rodziny w Częstochowie 3 czerwca 2017 r. abp Wacław Depo udzielił świeceń prezbiteratu 6 diakonom. – To sam Bóg powołuje i wybiera, a następnie namaszcza dla wypełnienia misji zbawienia – powiedział w okolicznościowej homilii Metropolita Częstochowski, który przyjął święcenia kapłańskie przed 39 laty dokładnie tego dnia

W Katechizmie Kościoła Katolickiego (1564) czytamy: „Prezbiterzy, chociaż nie posiadają pełni kapłaństwa i w wykonywaniu swojej władzy są zależni od biskupów, związani są jednak z nimi godnością kapłańską i na mocy sakramentu kapłaństwa, na podobieństwo Chrystusa, najwyższego i wiecznego Kapłana, wyświęcani są, aby głosić Ewangelię, być pasterzami wiernych i celebrować kult Boży jako prawdziwi kapłani Nowego Testamentu”.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Łaskawa

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Papież Innocenty X ustanowił święto Mater Gratiarum Varsaviensis na drugą niedzielę maja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję