Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 24/2018, str. 8

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żywy Różaniec

Modlitwa różańcowa – koło ratunkowe

W dniach 1-2 czerwca br. odbyła się na Jasnej Górze 6. Ogólnopolska Pielgrzymka Żywego Różańca, licząca ok. 15 tys. osób. Przybyli członkowie wspólnot Żywego Różańca z moderatorami diecezjalnymi, a także Kółek i Róż Różańcowych. W roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości hasłem pielgrzymki były słowa św. Jana Pawła II: „Pokój Tobie, Polsko, Ojczyzno moja”. Mszy św. 2 czerwca na Szczycie Jasnogórskim przewodniczył i homilię wygłosił bp Zbigniew Zieliński z archidiecezji gdańskiej. Obecne były wydające Miesięcznik „Różaniec” siostry loretanki, z przełożoną generalną s. Anicetą Borowską. Przybyli przedstawiciele Papieskich Dzieł Misyjnych z ks. Maciejem Będzińskim, sekretarzem krajowym PDM.

W liście do uczestników spotkania abp Giovanni Pietro Dal Toso, przewodniczący Rady Wyższej Papieskich Dzieł Misyjnych, sekretarz pomocniczy w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, przypomniał o zbliżającej się 200. rocznicy założenia Żywego Różańca przez służebnicę Bożą Paulinę Jaricot.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkania AA

„Ty wyzwoliłeś nas, Panie”... od alkoholu

Reklama

Ponad 30 tys. osób zgromadziło się w dniach 2-3 czerwca na 30. Jubileuszowych Jasnogórskich Spotkaniach Anonimowych Alkoholików. Z prośbą o wytrwanie w trzeźwości przybyły osoby zrzeszone w grupach AA w całej Polsce i za granicą oraz indywidualni uczestnicy. W różnych miejscach jasnogórskiego sanktuarium trwały mityngi: AA dla anonimowych alkoholików, Al-Anon dla osób dorosłych żyjących z uzależnionymi, DDA – dla dorosłych dzieci alkoholików, Al-Ateen dla młodszych dzieci alkoholików. Odbyły się także spotkania dla anonimowych narkomanów, anonimowych przemocowców i hazardzistów.

Jasnogórskie Spotkania AA rozpoczęły się modlitwą w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. Modlitwę Apelu Jasnogórskiego poprowadził o. Ryszard Bortkiewicz, paulin, organizator spotkania. Wieczornej Mszy św. na Szczycie przewodniczył biskup senior Antoni Długosz z Częstochowy. – Warto być Jezusa przyjacielem, bo wyzwalamy się z każdego uzależnienia – podkreślił w homilii bp Długosz. – Poszukujmy Jezusa na co dzień, a szczególnie wtedy, gdy czujemy samotność; pamiętajmy, że On ciągle na nas czeka i cieszy się, kiedy spotykamy się z Nim w modlitwie, w sakramentach świętych, w czytaniu Pisma Świętego, a szczególnie w niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi uzależnionemu, który nie wie, jak sobie poradzić z tym nałogiem, by tak jak Chrystus powiedzieć mu: Będziesz zdrowy, ale zaufaj Jezusowi.

Samorządowcy

W służbie Bogu i Ojczyźnie

Pielgrzymka Samorządu Terytorialnego odbyła się 27 maja br. po raz 25. Przybyli wójtowie, burmistrzowie, radni, prezydenci miast, starostowie oraz przedstawiciele samorządu wojewódzkiego. – Przybyliśmy na Jasną Górę, żeby podziękować Matce Bożej Częstochowskiej za wszystko, co udało nam się zrobić w służbie Polakom, ale również, żeby zabrać ze sobą siłę płynącą z domu Matki do swoich społeczności – powiedział Tadeusz Wrona, przewodniczący Ligi Krajowej.

Reklama

W homilii ks. inf. Ireneusz Skubiś, moderator Ruchu „Europa Christi”, zaznaczył, że Polska składa się ze zwykłych ludzi i kształt Polski to także kształt zwykłych ludzi, którzy nadają jej kształt życia. – Gdybym miał zakładać dzisiaj partię polityczną, tobym ją nazwał „Partią Normalnych”– powiedział.

Jubileusz brata Antoniego

Na służbie u Maryi Jasnogórskiej

Jubileusz 40-lecia ślubów zakonnych świętował 4 czerwca br. brat Antoni Syty. Najczęściej spotkać go można w jasnogórskiej zakrystii. To do niego w pierwszej kolejności zwracają się pielgrzymi składający intencje mszalne. – Moje powołanie wymodliła mama – mówi paulin, wspominając swoje pierwsze chwile w Zakonie Paulinów. – Przede wszystkim jak przyszedłem na Jasną Górę do furty, to czekał na mnie o. Kamil Cichocki. On mnie zaprosił, szedł ze mną i zaprowadził mnie tam, gdzie miałem zamieszkać.

Te początkujące dni tutaj były jakby przedsionkiem Nieba. (...) Czasami po ludzku już się nie daje rady, ale właśnie wtedy najbardziej odczuwam, że nie jestem w mojej posłudze sam – dodaje brat Antoni. – Dawno to już przerosło moje siły, ale się nie poddaję, zauważam w każdym miejscu pomoc i siłę płynącą od Matki Bożej.

W dniu jubileuszu w intencji brata Antoniego sprawowana była Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. – Niech Bóg obdarza go zdrowiem, by mógł w dalszym ciągu gorliwie służyć pielgrzymom – życzył mu o. Stanisław Baranowski.

Krótko

• W dniach 28-30 maja br. trwała 18. Ogólnopolska Konferencja Pracowników Socjalnych z udziałem przedstawicieli kilkudziesięciu ośrodków pomocy społecznej. Temat konferencji brzmiał: „Ośrodek Pomocy Społecznej jako inicjator działań lokalnych”.

• 2 czerwca br. przybył na Jasną Górę kard. Oswald Gracias, przewodniczący Konferencji Episkopatu Indii, arcybiskup Bombaju, członek grupy kardynałów doradców (Rada Kardynałów) Ojca Świętego. – Znałem św. Jana Pawła II, wiem, że był z tym miejscem bardzo związany, i zawsze bardzo pragnąłem tu przybyć, żeby odbyć pielgrzymkę jego śladami, dlatego jestem tutaj – wyjaśnił kard. Gracias i dodał:

• – Gdy Jan Paweł II został papieżem, ja przygotowywałem się do kapłaństwa. Potem to on mianował mnie biskupem i arcybiskupem.

2018-06-13 09:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

Nowe informacje o życiu siostry Łucji, uczestniczki objawień fatimskich

2025-09-30 19:10

[ TEMATY ]

objawienia fatimskie

nowe informacje

siostra Łucja

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

Na rynku wydawniczym w Portugalii pojawiły się dwie publikacje zawierające wspomnienia siostry Łucji dos Santos, karmelitanki bosej, która była jedną z trojga uczestników objawień maryjnych w Fatimie trwających pomiędzy 13 maja i 13 października 1917 roku.

Jedną z nowości jest książka autorstwa siostry Ângeli Coelho, wicepostulatorki procesu beatyfikacyjnego portugalskiej wizjonerki, zatytułowana „Viver na Luz de Deus” (Żyjąc w Bożym świetle). Publikacja, której współautorem jest francuski karmelita bosy o. François Marie Léthel, została wydana przez Edições Carmelo. Rzuca ona nowe światło na życie siostry Łucji.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję