Reklama

Niedziela Częstochowska

Modlitwa wypływa z serca

Niedziela częstochowska 25/2018, str. II

[ TEMATY ]

modlitwa

StockSnap/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek jako stworzenie Boże ma swoje odniesienie do Boga i na płaszczyźnie spotkania Boga osiąga prawdziwą wielkość. Niejednokrotnie mówimy, że mamy do czynienia z człowiekiem z klasą, czyli człowiekiem o wysokich kwalifikacjach i mądrości, służącym za wzór postępowania, ponieważ jego styl i siła działania mają w sobie moc zadziwiającą. Człowiek z klasą wzbudza akceptację i szacunek otoczenia. Takim człowiekiem był bezspornie dla nas wszystkich papież Jan Paweł II. Książka pt. „Jan Paweł II w wypowiedziach świadków”, mojego autorstwa, jest zbiorem rozmów z osobami, które znały bliżej Ojca Świętego, to jeden niekłamany głęboki podziw dla niego, zaświadczenie o jego świętości, jedna wielka lekcja dla nas wszystkich.

Reklama

W czym tkwi tajemnica niezwykłej osobowości Jana Pawła II? Gdzie należy upatrywać jej źródła? Skąd on to miał? Otóż wszyscy moi rozmówcy podkreślali, że Jan Paweł II przede wszystkim dużo się modlił. Karol Wojtyła uczył się tego nie dopiero w Watykanie, lecz wcześniej: w Wadowicach, w Krakowie, w Kalwarii Zebrzydowskiej, na Jasnej Górze, ale także zgłębiając dzieło stworzenia. Na wagę modlitwy w życiu zwrócił jego uwagę rodzinny dom i szkoła, modlitwy uczył się z polskich modlitewników, a szczególnie cenił sobie kult Matki Jezusa przedstawiony w traktacie św. Ludwika Grignion de Monfort „O doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny”. Tak, wielcy ludzie kształtowali swoje życie w szkole modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdy czas ma swoje wyzwania. W Parznie (archidiecezja łódzka) istnieje cieszące się dużym zainteresowaniem Muzeum Modlitewnika im. Wandy Malczewskiej, gdzie zgromadzono ok. 1400 eksponatów, które są niezwykłym, często wstrząsającym świadectwem historii Polski, ale także wyjątkowym świadkiem polskiej myśli religijnej, pieśni, aktów strzelistych itp. Jest więc modlitwa wielkim źródłem wielkości rodaków. Sprawdzają się tu słowa św. Augustyna: „Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, wtedy wszystko będzie na miejscu właściwym”. Modlitwa jest najbardziej głęboką wypowiedzią człowieka, bo wypływa z ludzkiego serca, jest wyrażana językiem ojczystym, matczynym – „lingua materna”. Wypowiedź w tym języku jest największym świadectwem jaźni i świadomości człowieka, wyrazem jego najgłębszej potrzeby.

W modlitwie mieści się człowiek z całą swoją istotą, ma ona przełożenie na życie rodzinne, społeczne, polityczne, narodowe. Dlatego niezwykle ważne jest kształtowanie świadomości religijnej naszego narodu.

Wszyscy ludzie mają jakieś swoje odniesienie do Istoty Najwyższej, Transcendentnej. Nasza historia naznaczona jest obecnością Boga, objawieniem Chrystusa. Jako chrześcijanie należymy do wielkiej rodziny Kościoła katolickiego, w której nasz naród znalazł się 1052 lata temu. Od tego czasu w imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego – Boga Ojca, Boga Syna i Boga Ducha Świętego – przyjmujemy sakramenty święte i według Jego wskazań staramy się wartościować sprawy rodzinne. Kościół dał nam jako narodowi najważniejszą konstytucję – konstytucję Jezusa Chrystusa w postaci Ewangelii, która jest dla człowieka natchnieniem i motywem, a wyrazem naszych ludzkich refleksji nad Bożym słowem jest właśnie modlitwa.


Duchu Święty, proszę Cię o dar mądrości do lepszego poznawania Ciebie i Twoich doskonałości Bożych, o dar rozumu do lepszego zrozumienia ducha tajemnic wiary świętej, o dar umiejętności, abym w życiu kierował się zasadami tejże wiary, o dar rady, abym we wszystkim u Ciebie szukał rady i u Ciebie ją zawsze znajdował, o dar męstwa, aby żadna bojaźń ani względy ziemskie nie mogły mnie od Ciebie oderwać, o dar pobożności, abym zawsze służył Twojemu Majestatowi z synowską miłością, o dar bojaźni Bożej, abym lękał się grzechu, który Ciebie, o Boże, obraża. Amen.
Modlitwa, którą Karolowi Wojtyle przekazał jego ojciec po śmierci matki, a którą Jan Paweł II odmawiał do końca życia

2018-06-20 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe wezwania w litanii do św. Józefa

Kyrie, eleison. Christe, eleison. Kyrie, eleison. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami. Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami. Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami. Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami. Święta Maryjo, módl się za nami. Święty Józefie, Przesławny potomku Dawida, Światło Patriarchów, Oblubieńcze Bogarodzicy, Opiekunie Odkupiciela, Przeczysty stróżu Dziewicy, Żywicielu Syna Bożego, Troskliwy obrońco Chrystusa, Sługo Chrystusa, Sługo zbawienia, Głowo Najświętszej Rodziny, Józefie najsprawiedliwszy, Józefie najczystszy, Józefie najroztropniejszy, Józefie najmężniejszy, Józefie najposłuszniejszy, Józefie najwierniejszy, Zwierciadło cierpliwości, Miłośniku ubóstwa, Wzorze pracujących, Ozdobo życia rodzinnego, Opiekunie dziewic, Podporo rodzin, Podporo w trudnościach, Pociecho nieszczęśliwych, Nadziejo chorych, Patronie wygnańców, Patronie cierpiących, Patronie ubogich, Patronie umierających, Postrachu duchów piekielnych, Opiekunie Kościoła świętego, Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. P. Ustanowił go panem domu swego. W. I zarządcą wszystkich posiadłości swoich. Módlmy się. Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, + spraw, abyśmy oddając mu na ziemi cześć jako opiekunowi, * zasłużyli na jego orędownictwo w niebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. W. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego dotyczą i jak je traktować?

2025-06-06 15:43

[ TEMATY ]

książka

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Materiał prasowy

Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.

Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję