Reklama

Niedziela Lubelska

Lubelski Lipiec

Niedziela lubelska 31/2018, str. II

[ TEMATY ]

historia

uroczystość

Ewa Kamińska

Uroczystości na terenie lokomotywowni

Uroczystości na terenie lokomotywowni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia to dziękczynienie, dzisiejsza przede wszystkim za „Solidarność” i Lubelski Lipiec. 38 lat temu stąd ruszyła lawina – powiedział ks. prał. Tadeusz Pajurek, witając przybyłych na Mszę św. w rocznicę wydarzeń, które stały się impulsem dla zakładów w całej Polsce, a które doprowadziły do powstania NSZZ „Solidarność”. 15 lipca w katedrze lubelskiej zgromadzili się m.in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz członkowie NSZZ „Solidarność” z pocztami sztandarowymi.

W homilii ks. prał. Adam Lewandowski, proboszcz parafii archikatedralnej, przywołał moment powierzenia przez Jezusa Apostołom misji głoszenia Ewangelii całemu światu. Podkreślił, że tę misję można łączyć z wydarzeniami Lubelskiego Lipca, kiedy ludzie pracy złączyli się w pokojowym zrywie przeciwko totalitarnej władzy. – Owocem były nie tylko wolne wybory do rad zakładowych i konkretne postulaty, lecz także niezwykłe obudzenie potężnej siły w narodzie. Odkryliśmy potężną siłę w jedności – powiedział. Przywołał słowa św. Jana Pawła II, który na gdańskiej Zaspie apelował o ludzką solidarność. Wskazując na obecne na ołtarzu relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, podkreślił aktualność jego słów: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pod koniec Mszy św. wojewoda lubelski Przemysław Czarnek dziękował za to, że w lipcu 1980 r. ludzie z Lublina i Świdnika nie ulegli lękowi i podjęli pokojową walkę o godność, co w ostateczności doprowadziło do wolnej Polski. Dziękował też obecnej „Solidarności”, która w uchwale na poprzedzającym Mszę św. posiedzeniu Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego wskazała kierunki działań państwa, które pozwoliłyby ludziom pracy na Lubelszczyźnie lepiej żyć i pracować.

Po Eucharystii nastąpił przemarsz uczestników i pocztów sztandarowych na teren dawnej Lokomotywowni przy ul. Gazowej w Lublinie, gdzie odbył się dalszy ciąg uroczystości. Zofia Romaszewska, doradca Prezydenta RP, przeczytała list, w którym Andrzej Duda zawarł słowa o czci i wielkiej wdzięczności wszystkim uczestnikom Lubelskiego Lipca. Wyraził też nadzieję, że duch tamtych wydarzeń będzie trwać w następnych pokoleniach. Jednym z wielu mówców był Czesław Niezgoda, uczestnik strajku w Węźle PKP Lublin w lipcu 1980 r., współorganizator i przewodniczący komitetu strajkowego i sygnatariusz porozumienia z dyrekcją. Wspominał gorący czas strajku. Podkreślił, że w odróżnieniu od innych wcześniejszych wydarzeń (Poznań, Radom), jego powodzenie było możliwe dzięki starannym przygotowaniom, niedopuszczeniem do prowokacji, pokojowym charakterze strajku i wielkiej determinacji kolejarzy. – Nasze doświadczenie zostało przeniesione do Gdańska. I na pewno, gdyby nie strajki na Lubelszczyźnie, nie byłoby Sierpnia na Wybrzeżu – podkreślił stanowczo. Część oficjalną zakończyło złożenie kwiatów pod pomnikiem „Doli Kolejarskiej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-08-01 10:33

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołani do świętości

Niedziela zamojsko-lubaczowska 44/2017, str. 1

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

uroczystość

Ks. Krzysztof Hawro

Mozaika w łagiewnickim sanktuarium przedstawiająca świętych i błogosławionych

Mozaika w łagiewnickim sanktuarium przedstawiająca świętych i błogosławionych
Zbliżająca się uroczystość Wszystkich Świętych kieruje naszą uwagę na niebo. I dobrze. Jest to przypomnienie naszego chrześcijańskiego powołania do świętości. Wydaje się, że wszyscy wiedzą, czym jest świętość i na czym ona polega. A jednak nasza wiedza nie do końca pokrywa się z tym, co jest istotą świętości. Świętość kojarzy się nam z miłosierdziem, ze spełnieniem wielu dobrych uczynków, z wypełnieniem przykazań itp. Z tym wszystkim świętość jest związana, ale jej istota polega na czymś innym. Można być dobrodusznym, miłosiernym, a jednocześnie świętym nie być. Można wypełniać dobre uczynki, skrupulatnie przestrzegać przykazań, i świętym dalej nie być. „Święty” to nie znaczy „dobrze postępujący” albo „człowiek o wysokim poziomie moralnym”. Świętość jest darem, nie można jej sobie wypracować, zasłużyć na nią przez dobre uczynki, ale można ją otrzymać w prezencie. Pamiętam z czasów nauki w szkole podstawowej, jak od pani katechetki dostałem obrazek, na odwrocie którego były zapisane następujące słowa: „Świętość to czynienie woli Bożej z uśmiechem”.
CZYTAJ DALEJ

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46

[ TEMATY ]

knajpy

obraza uczuć

trend marketingowy

katolickie wartości

kpina

parodia

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję