Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Zainspirowanie miłością do Niepokalanej

Niedziela bielsko-żywiecka 34/2018, str. VI

[ TEMATY ]

Eucharystia

PB

Chórzyści z biblijnym instrumentem

Chórzyści z biblijnym instrumentem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 12 sierpnia wspólnota wiernych w Bielsku-Białej Aleksandrowicach świętowała parafialny odpust ku czci swojego patrona św. Maksymiliana Marii Kolbego. Słowo Boże w tym dniu głosił ks. prał. Marcin Aleksy. Kapłan, który przez lata pracował w sąsiadującej parafii św. Pawła na osiedlu Polskich Skrzydeł, a teraz objął urząd proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej, poświecił swoje kazanie dwóm wybitnym postaciom polskiego Kościoła, oddanym bez reszty służbie Maryi Niepokalanej.

Kaznodzieja przywołał w homilii historię sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, który w kluczowym momencie swojego życia przeżył nawrócenie i żywo zainteresował się osobą św. Maksymiliana. Okazuje się, że życiorysy obu duchownych (św. Maksymiliana i ks. Blachnickiego) mają wiele punktów wspólnych: jeden i drugi trafili do obozu koncentracyjnego (ks. Blachnicki wcześniej), obaj zostali skazani na śmierć (ks. Blachnicki jako mieszkaniec Górnego Śląska był sądzony przez Trzecią Rzeszę za zdradę i działalność konspiracyjną), ułaskawienie ks. Blachnickiego (samo w sobie wyjątkowe) miało miejsce dokładnie w 1. rocznicę śmierci św. Maksymiliana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Aleksy podkreślił, że obaj duchowni zawierzyli swoje życie Maryi Niepokalanej i z tego zawierzenia wyrosły dzieła ewangelizacyjne, które miały wielki wpływ na historię naszego narodu. Kapłan zachęcał, aby wzorem św. Maksymiliana i ks. Franciszka Blachnickiego zainspirować się miłością do Matki Bożej Niepokalanej i oddać Jej swoje życie. Parafialny odpust w Aleksandrowicach zwieńczyła procesja z Najświętszym Sakramentem.

Odpustową liturgię ubogacił występ miejscowego chóru Inwencja prowadzonego przez organistę Adama Utmańczyka. Dodatkową atrakcją był akompaniament rzadko spotykanego w kościołach instrumentu. Oprócz chóralnych głosów uczestnicy mogli usłyszeć harfę. Na instrumencie, którego używał dla wyśpiewania Bożej chwały (zapewne w mocno uproszczonej wersji) biblijny król Dawid, grała Dominika Surzyn – parafianka z Aleksandrowic i absolwentka bielskiej szkoły muzycznej.

2018-08-21 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szal: od wieków w kataklizmach ludzie uciekają się do Eucharystii

[ TEMATY ]

Eucharystia

Tomasz Lewandowski

O tym, że od wieków w obliczu różnych nieszczęść i kataklizmów, ludzie uciekali się do krzyża i Eucharystii przypomniał abp Adam Szal na zakończenie Drogi Krzyżowej, która w czwartek wieczorem przeszła ulicami Przemyśla.

Metropolita przemyski stwierdził, że jesteśmy podobni do Izraelitów wędrujących z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Przypomniał, że zmagali się oni z wieloma trudnościami: brakiem pożywienia i wody, a dodatkowo w pewnym momencie pojawiły się węże, których ukąszenie kończyło się chorobą i śmiercią. Hierarcha zaznaczył, że Bóg okazywał jednak swą dobroć. Znakiem tego był miedziany wąż (zapowiedź krzyża Chrystusa) i manna (zapowiedź Eucharystii).
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Bechara Raï: państwa muszą zmienić perspektywę

2025-07-11 16:01

[ TEMATY ]

Liban

Kardynał Bechara Raï

KAI

Kardynał Bechara Raï

Kardynał Bechara Raï

- Model libański obejmuje wartości chrześcijańskie i muzułmańskie, dlatego możliwe jest pokojowe współżycie. Chcemy, by tak pozostało i aby wszyscy Libańczycy, chrześcijanie i muzułmanie, pozostali w kraju. To samo dotyczy Syrii i Iraku. Chcemy, aby chrześcijanie i muzułmanie pozostali, bo wspólne życie prowadzi do umiarkowanego islamu. Jeśli wszyscy wyjadą - kto będzie rządził Syrią, Irakiem, Egiptem? Tego nikt nie wie - mówi Kardynał Bechara.

Jako przykład współistnienia podaje edukację. W 2024 roku, papieska organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspierała ponad 160 szkół w regionie. W Libanie wielu muzułmanów posyła dzieci do szkół katolickich - są one bowiem wzorem wspólnego życia.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję