Na nietypowy pomysł zareklamowania rekolekcji powołaniowych wpadli klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi wraz ze swoimi przełożonymi. Zamiast tradycyjnych zaproszeń i komunikatów ogłosili casting do filmu ”Ocalony”.
„W zgodnej opinii krytyków, ten film może stać się jednym z głośniejszych obrazów tego roku - piszą klerycy na swojej stronie internetowej. – Będzie to historia człowieka, który w swoim życiu zaznał już prawie wszystkiego – obficie korzystał z życia, potem cierpiał, bo nie mógł spełnić swojego największego marzenia, by w końcu doświadczyć prawdziwego szczęścia. O kim mowa? To niech pozostanie na razie tajemnicą producentów… Film będzie nosił tytuł 'Ocalony', a w tym momencie...trwają poszukiwania chętnych do zagrania w nim roli męskiej" - zachęcają organizatorzy "castingu".
Wydarzenie odbędzie się od 6 do 8 lutego w WSD w Łodzi. Swoich sił mogą spróbować młodzi mężczyźni będący przynajmniej uczniami szkoły ponadgimnazjalnej, którzy nie boją się prawdziwych wyzwań. Jedyne, co trzeba ze sobą zabrać, to, zaznaczają organizatorzy, Pismo Święte, rzeczy potrzebne do spania i dużą otwartość na Ducha Świętego.
Zgłoszenia przyjmowane są do 4 lutego pod adresem e-mail:ocalony@wsd.lodz.pl lub pod nr tel. 42 664 88 88.
„Każdy z nas może być dobry i miłosierny, i nie jest to zadanie tylko dla wielkich świętych, jak Szczepan. Czasami bowiem potrzeba tak niewiele, by okazać miłość” – pisze ks. dr hab. Dariusz Dziadosz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Jego list jest czytany dzisiaj w kościołach archidiecezji przemyskiej.
Ks. Dziadosz zauważa, że w tajemnicę o Bożym miłosierdziu wpisuje się także życie i śmierć świętego Szczepana, które Kościół Święty od wieków przypomina w drugi dzień Bożego Narodzenia. „W zgodnej opinii wszystkich, którzy wtedy uwierzyli w Chrystusa, był najbardziej wyróżniającą się postacią Kościoła Jerozolimy” – pisze.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
Dziś liturgia zachęca nas, abyśmy w modlitwie i miłości czuli się miłowani i miłowali, tak jak Bóg nas miłuje - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.
Nawiązując do czytanego w XVII niedzielę zwykłą roku C fragmentu Ewangelii (Łk 11, 1-13) papież zaznaczył, iż słowa modlitwy „Ojcze nasz” przypominają nam, że jesteśmy miłowanymi dziećmi poznającymi wspaniałość miłości Boga. Komentując następnie słowa o człowieku wstającym w nocy, by pomóc swemu przyjacielowi ugościć niespodziewanego przybysza, Leon XIV podkreślił, że Bóg zawsze nas wysłuchuje, gdy się do Niego modlimy. Zachęcił do wytrwałości w modlitwie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.