Reklama

Niedziela Lubelska

Doceniony trud rolników

Pierwsze Ogólnopolskie Święto „Wdzięczni Polskiej Wsi” odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego

Niedziela lubelska 40/2018, str. I

[ TEMATY ]

dożynki

Archiwum parafii

Rolnicze święto odbyło się z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i abp. Stanisława Budzika

Rolnicze święto odbyło się z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego
i abp. Stanisława Budzika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wąwolnicy 23 września zgromadzili się rolnicy z różnych stron Polski oraz przedstawiciele władz z premierem Mateuszem Morawieckim oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Janem Ardanowskim. Wydarzenie, podkreślające wagę i znaczenie polskiej wsi, rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. W korowodzie dożynkowym udział wzięli m.in.: wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, wójt gminy Wąwolnica Marcin Łaguna oraz starostowie dożynek Dariusz Ćwik i Kamila Grzywaczewska.

– Sanktuarium to miejsce, gdzie niebo spotyka się z ziemią, w którym Bóg szczególnie ludziom błogosławi. Dlatego dobrze, że w tym miejscu gromadzimy się, by dziękować rolnikom za ich trudną pracę, dzięki której mamy co jeść – mówił abp Stanisław Budzik. Przywołując spotkanie św. Jana Pawła II z polskimi rolnikami (Tarnów, 1987), Metropolita Lubelski mówił: – Jezus nauczając, często nawiązywał do kultury rolniczej i w wielu przypowieściach odwoływał się do pracy na roli. Także sam Jan Paweł II wielokrotnie w swoim nauczaniu i spotkaniach z ludźmi wyrażał wdzięczność rolnikom za ich pracę. Nasza obecność na tym miejscu świadczy, że my też jesteśmy wdzięczni rolnikom za ich wysiłek. Zwracając się do licznie zgromadzonych przedstawicieli różnego szczebla władz, abp Budzik przypomniał o odpowiedzialności, która na nich ciąży. – W pragnieniu zdobycia stanowiska czy władzy nie musi być nic złego. Przecież to Bóg złożył w nasze serca pragnienia i nie chce byśmy zadowalali się tym, co przeciętne. Jednak prawdziwa wielkość to bycie pierwszym dla innych i oddawanie się na służbę drugiego człowieka. Jeśli ktoś z was chce być pierwszym, niech będzie sługą wszystkich. Im wyżej wstępujesz, tym większe musisz mieć serce i szerzej otwierać ramiona. Musisz mieć wielką gotowość poświęcenia się dla innych i świadomość służby, w której zapominasz o swoich prawach i przywilejach. Takie przesłanie kieruje do nas Ewangelia, kiedy gromadzimy się na święcie wdzięczności dla polskiej wsi i rolników – podkreślał pasterz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dziękując za wybór województwa lubelskiego i Wąwolnicy na miejsce ogólnopolskiego spotkania, wojewoda Przemysław Czarnek mówił: – Lubelszczyzna to zagłębie polskiego rolnictwa, sadownictwa i ogrodnictwa, a także zagłębie polskiego folkloru i kultury ludowej (...). Wąwolnica to jedno z najstarszych miejsc kultu Matki Bożej, która w pobliskim Kęble 740 lat temu cudownie uratowała mieszkańców okolicznych wsi i miasteczek, wziętych w jasyr tatarski. A przecież wiemy, że żaden cud nie bierze się z niczego. Tak, jak ten cud sprzed ponad siedmiu wieków, tak samo cud naszej niepodległości w 1918 r. i jej obrony w 1920 r. został gorliwie wymodlony przez miliony Polaków. Sto lat od odzyskania niepodległości chcemy razem dziękować całym pokoleniom mieszkańców polskiej wsi za kultywowanie polskich tradycji i obyczajów, za obronę i rozwijanie przesiąkniętej chrześcijaństwem polskiej kultury ludowej, bez której nie przetrwalibyśmy jako naród. Przywołując słowa kard. Stefana Wyszyńskiego, podkreślał: – „Polska mimo rozbiorów uratowała się tylko dlatego, że wieś i rolnicy bronili każdego kawałka ziemi, by jej nie oddać obcym”.

Premier Mateusz Morawicki w swoim wystąpieniu podkreślał, że bez etosu pracy rolników, bez ich wiary i wzajemnej życzliwości Polska nie będzie silnym krajem. – U źródeł naszego państwa stała ciężka praca rolników. Nazwa „Polska” pochodzi od nazwy plemienia „Polanie”, od słowa „pole”. To ciężka praca, a nie wyprawy i łupy kształtowały tożsamość przodków, której my jesteśmy spadkobiercami – mówił premier. Odwołując się do historii Wąwolnicy, Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że na tym terenie jak w lustrze odbija się historia ojczyzny, w której znaczenie mają ciężka praca, mocna wiara i głębokie umiłowanie Polski. – Przychodzimy tu z wdzięcznością. Mimo wielu lat krzywd i niesprawiedliwego podziału dóbr, także w latach transformacji i wolności, która zmuszała ludzi takich wsi jak Wąwolnica do migracji czy emigracji, ludzie się nie poddali, podejmując ciężką pracę. Dziś polska wieś wstaje z kolan, chcemy o nią dbać. Chcemy, by rolnicy mieli nasze wsparcie i obiecuję, że mój rząd zrobi wszystko, by równo dzielić owoce pracy, tak by polska wieś nie była pokrzywdzona – zapewniał premier.

2018-10-03 08:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ziemia jest naszym skarbem

Niedziela świdnicka 38/2018, str. I

[ TEMATY ]

dożynki

Marek Zygmunt

Bp Ignacy Dec poświęca wieńce dożynkowe

Bp Ignacy Dec poświęca wieńce dożynkowe

Delegacje rolników z prawie wszystkich dekanatów naszej diecezji przybyły do Sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin na Dożynki Diecezji Świdnickiej zorganizowane przez diecezję oraz Gminę Radków i wambierzyckie sanktuarium. Uczestniczyli w nich także m.in. minister edukacji narodowej Anna Zalewska, wicewojewoda dolnośląski Kamil Krzysztof Zieliński, a obrzędom przewodniczył biskup świdnicki Ignacy Dec. Wszystkich uczestników w serdecznych słowach powitał diecezjalny duszpasterz rolników ks. kan. Marian Kujawski.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję