Reklama

Niedziela Rzeszowska

Priorytetem jest praca duszpasterska

Z ks. Eugeniuszem Uczkoronisem, proboszczem pierwszej parafii pw. św. Jana Pawła II na Białorusi, rozmawia Natalia Janowiec

Niedziela rzeszowska 21/2019, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

Natalia Janowiec

Ks. Eugeniusz Uczkoronis wygłosił nauki rekolekcyjne w parafii pw. św. Stanisława w Jaśle

Ks. Eugeniusz Uczkoronis wygłosił nauki rekolekcyjne w parafii pw. św. Stanisława w Jaśle

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

NATALIA JANOWIEC: – Od kilku miesięcy pełni Ksiądz funkcję proboszcza parafii pw. św. Jana Pawła II w Smorgoniach na Białorusi. Jakie priorytety stawia sobie Ksiądz jako proboszcz pierwszej parafii czczącej w sposób szczególny Papieża Polaka?

KS. EUGENIUSZ UCZKORONIS: – Najważniejszym priorytetem jest praca duszpasterska, ponieważ Kościół katolicki buduje się z żywych kamieni, serc ludzkich. Jako proboszcz bardzo sobie cenię pracę z rodzinami oraz młodzieżą. Jednak na pierwszym miejscu będą to zawsze sakramenty święte, które są podstawowym fundamentem naszej wiary.

– Białorusini darzą szczególną czcią osobę św. Jana Pawła II. Przez powstanie waszej wspólnoty możemy mówić o jego żywej i prawdziwej obecności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jan Paweł II doznaje na Białorusi wielkiego szacunku, a świadczy o tym chociażby wyjazd Białorusinów na kanonizację Ojca Świętego do Watykanu. Moi parafianie są pełni radości, że naszej wspólnocie patronuje Papież Polak. Wyrazem naszej czci są modlitwy, nowenna oraz nabożeństwa. Niedawno w parafii stworzyliśmy młodzieżową grupę JPII. W tym roku wybieramy się na majowe spotkanie młodych w naszej diecezji. Na flagach oraz koszulkach będzie widniał wizerunek św. Jana Pawła II. W ten sposób będziemy chcieli uczcić jego świętą osobę. 2 czerwca br. nasza wspólnota parafialna dogłębnie odczuje obecność Jana Pawła II. Tego dnia odbędzie się uroczyste wprowadzenie jego relikwii. Relikwie otrzymałem od kard. Stanisława Dziwisza, który bardzo pragnie odwiedzić naszą parafię. Do tego wielkiego wydarzenia przygotowujemy się w sposób modlitewny i duchowy. To będzie wielkie przeżycie dla całej parafii.

– Czy istnieje jakaś szczególna dziedzina pracy duszpasterskiej, do której czuje się Ksiądz szczególnie powołany?

– Posługa dla rodzin. Parafia pw. św. Jana Pawła II w Smorgoniach istnieje od 2012 r. Liczy ok. 2 tys. wiernych, a wśród nich znajdują się rodziny katolicko-prawosławne. W parafii organizujemy spotkania dla rodzin. To bardzo ważne, gdyż rodziny są istotnym źródłem pobożności, wychowania w duchu, w tradycji katolickiej. W duszpasterstwie bardzo szanuję starszych ludzi, którzy bronili naszej wiary zwłaszcza w czasach wojny i prześladowań. Ci ludzie przekazują żywy skarb wiary, który jest bardzo istotny dla przyszłych pokoleń. Za szczególną dziedzinę pracy duszpasterskiej uważam głoszenie prawdy o Kościele, o Chrystusie. Na co dzień staram się uświadamiać moich parafian, iż jesteśmy Kościołem powszechnym, że nie jesteśmy izolowani i zamknięci. Kościół na Białorusi sprawuje swoją misję i funkcję podobnie jak Kościół w Polsce czy na innych kontynentach.

– Jakie różnice postrzega Ksiądz między życiem i działalnością Kościoła katolickiego na Białorusi a w Polsce?

– Kościół na Białorusi jest niemowlęciem, dzieckiem, które ciągle wzrasta, nabiera sił, uczy się chodzić, rozmawiać, głosić prawdę Bożą. W Polsce Kościół katolicki jest mocny, trwały w wierze, o czym świadczy wiele wydarzeń w jego dziejach.

– Żyjemy w czasach, w których Kościół katolicki, m.in. w Polsce, stał się przedmiotem wielu ataków medialnych. Czy Kościół na Białorusi boryka się z takim problemem?

– Często staram się śledzić życie Kościoła katolickiego w Polsce przez różne media. Niestety, jest on ofiarą wielu nieprawdziwych i niegodziwych informacji. Propaganda czy kompromitacja medialna Kościoła w mediach białoruskich nigdy nie miała miejsca. Ogromnym bólem dla mnie jest atak polskich mediów na osobę św. Jana Pawła II. Papież nigdy nie ukrywał żadnych przestępstw, o czym zaświadczył również kard. Stanisław Dziwisz. Ojciec Święty starał się rozwiązywać każdy problem i znaleźć konkretne rozwiązanie. Dziś w sposób szczególny modlimy się za Kościół na całym świecie, o jego umocnienie i oczyszczenie.

2019-05-21 13:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łowiectwo to nie anachronizm

Niedziela Ogólnopolska 13/2017, str. 36-37

[ TEMATY ]

wywiad

ministerstwo

Artur Stelmasiak

Prof. Jan Szyszko, minister środowiska

Prof. Jan Szyszko, minister środowiska

O polowaniu, drzewach, żubrach dla Europy i sposobach zapewniania bezpieczeństwa ekologicznego kraju z min. Janem Szyszko rozmawia Wiesława Lewandowska

WIESŁAWA LEWANDOWSKA: – Łowiectwo, polowanie w polskiej tradycji było zawsze szczególnie mocno związane z warstwami rządzącymi, nawet w PRL-u. Współcześni politycy natomiast, nawet jeśli pasjonują się polowaniem, to się do tego raczej nie przyznają. Bronisław Komorowski w początkach swej kariery polityczno-rządowej chętnie podkreślał, że polowanie należy do jego rodzinnych tradycji, ale w końcu, pod naciskiem poprawności politycznej i dziennikarskiej krytyki, wyparł się tego ulubionego zajęcia, mówiąc, że owszem, bierze udział w polowaniach – na które był wciąż zapraszany przez leśników i myśliwych – ale jedynie z obiektywem fotograficznym. Pan Minister nie ucieka się do takich wybiegów i nie kryje swej admiracji dla łowiectwa...
CZYTAJ DALEJ

Konflikt w klasztorze na Górze Synaj zażegnany. Sędziwy przełożony ustępuje

Arcybiskup synajski Damian, który od ponad pół wieku jest przełożonym klasztoru św. Katarzyny na Synaju i tym samym stoi na czele autonomicznego prawosławnego Kościoła Synajskiego, zapowiedział ustąpienie z tego urzędu. 90-letni hierarcha złożył to oświadczenie 4 września, gdy prawosławie wspomina proroka Mojżesza, którego imię związane jest z tym miejscem, gdyż tam, na górze Synaj otrzymał on od Boga tablice Dekalogu. Arcybiskup oznajmił także o zamiarze uruchomienia procedury wybrania swego następcy.

Decyzja Damiana kończy kilkumiesięczny spór w łonie tego najstarszego, istniejącego nieprzerwanie do dzisiaj klasztoru, którego początki sięgają pierwszej połowy VI wieku. Oznacza ona m.in. ponowne otwarcie tego miejsca, które kilka dni temu zostało zamknięte dla większości przebywających tam mnichów, a także dla pielgrzymów i turystów. Nastąpiło to po wejściu arcybiskupa do klasztoru w towarzystwie uzbrojonej ochrony i kilku opowiadających się za nim mnichów, podczas gdy pozostałych, którzy wcześniej wystąpili przeciw niemu i zażądali jego ustąpienia, wypędzono. Ihumen (przełożony klasztoru, czyli abp Damian) wykreślił ich ze spisu członków bractwa zakonnego, co automatycznie pozbawiało ich zezwolenia na pobyt w Egipcie.
CZYTAJ DALEJ

Harcerskie „czuwam” to znaczy „czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska” [Felieton]

2025-09-07 17:10

ks. Łukasz Romańczuk

Co roku pod koniec sierpnia upamiętniamy rocznicę śmierci Danuty Siedzikównej, ps. "Inka" (1928–1946). Inka była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK, która po wojnie kontynuowała działalność w konspiracji. Została aresztowana przez UB w 1946 roku, skazana na śmierć i stracona 28 sierpnia 1946 r. w wieku niespełna 18 lat. Jej postać jest symbolem niezłomności w walce o niepodległą Polskę. 

Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 roku w Guszczewinie. Po śmierci ojca, który był leśniczym, i po tym, jak jego brat został zamordowany przez Niemców, Danuta wstąpiła do Armii Krajowej, odbywając szkolenie sanitarne. W lipcu 1946 roku została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. W czasie śledztwa była poddawana brutalnym torturom i mimo tego nie zdradziła swoich towarzyszy. 3 sierpnia 1946 roku została skazana na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku. Wyrok wykonano 28 sierpnia 1946 roku, na kilka dni przed jej 18. urodzinami. "Inka" jest symbolem wierności ideałom, niezłomnej postawy wobec oprawców i poświęcenia młodego życia w walce o wolną Polskę. W 2006 roku została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2014 roku zespół Instytutu Pamięci Narodowej odnalazł jej szczątki na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, a w 2016 roku odbył się uroczysty pogrzeb państwowy. Pod Ślężą pamięć o żołnierzach niezłomnych, w tym o „Ince” pielęgnują nasi lokalni harcerze. Z tej okazji chciałbym dokonać refleksji na temat harcerstwa i jego znaczenia w wychowaniu młodzieży. Motto harcerzy: „Wszystko co nasze Polsce oddamy, w niej tylko życie, więc idziem żyć” to słowa Ignacego Kozielewskiego, do których melodię dopisała Olga Małkowska. Polski skauting zrodził się zaledwie 4 lata po utworzeniu przez gen. Baden - Powella pierwszej drużyny skautów brytyjskich. W 1918 roku przyjął on nazwę „Związku Harcerstwa Polskiego”. Patronem harcerzy został Św. Jerzy pochodzący z Kapadocji. Był on żołnierzem - oficerem w legionach rzymskich. Służył ojczyźnie strzegąc jej granic. Przyjął chrześcijaństwo, jednak w owym czasie nie mógł jawnie wyznać swej wiary. Gdy ujawniono, że jest chrześcijaninem, pomimo tortur nie wyparł się Chrystusa – wierny Bogu zginął śmiercią męczeńską w czasie prześladowań za cesarza Dioklecjana w roku 305, w palestyńskiej miejscowości Lidda. Jego kult rozpowszechnił się w całym imperium rzymskim. Harcerze obrali go swoim patronem i orędownikiem jako wzór ofiarnej służby Bogu i Ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję