Reklama

Święci i błogosławieni

Modlitwa i czyn

Umiłowanie modlitwy, kontemplacja Oblicza i krzyża Chrystusa, miłosierdzie i duch służby – to główne wymiary duchowości św. Jadwigi Królowej, na które wskazywał m.in. św. Jan Paweł II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Można powiedzieć, że św. Jadwiga jako królowa przyjęła mądrość Krzyża za program swego życia – w wymiarze zarówno osobistym, jak i służby społecznej.

„Czyń, co widzisz!”

Reklama

Te słowa miała usłyszeć królowa Jadwiga od Chrystusa z wawelskiego krzyża. Właśnie umiłowanie krzyża Chrystusa to jeden z najważniejszych wymiarów duchowości świętej królowej. Dla niej stał się on wezwaniem do naśladowania Jezusa, Jego miłości i ofiary. Czarny Krucyfiks w katedrze wawelskiej był stałym obiektem jej modlitwy. „Nieraz klękałaś u stóp wawelskiego krucyfiksu, ażeby uczyć się takiej ofiarnej miłości od Chrystusa samego. I nauczyłaś się jej. Potrafiłaś swoim życiem dowieść, że miłość jest największa. (...) I właśnie wtedy, od Chrystusa wawelskiego, przy tym Czarnym Krucyfiksie, do którego pielgrzymują krakowianie co roku w Wielki Piątek, nauczyłaś się, Jadwigo Królowo, dawać życie za braci. Twoja głęboka mądrość i szeroka aktywność płynęły z kontemplacji – z osobistej więzi z Ukrzyżowanym. «Contemplatio et vita activa» tu zyskiwały słuszną równowagę. Dlatego nigdy nie utraciłaś tej «najlepszej cząstki» – obecności Chrystusa. Dziś chcemy razem z Tobą, Jadwigo, uklęknąć u stóp wawelskiego krzyża, aby usłyszeć echo tej lekcji miłości, której Ty słuchałaś. Od Ciebie chcemy się uczyć, jak ją wypełniać w naszych czasach” – powiedział św. Jan Paweł II w Krakowie 8 czerwca 1997 r., podczas kanonizacji bł. Jadwigi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg w codzienności

Św. Jadwiga Królowa uczy łączenia modlitwy i działania oraz życia ze świadomością stałej obecności Boga w codzienności. „«Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą!» – tak pisze Apostoł. Bracia i Siostry! Uczmy się w szkole św. Jadwigi Królowej, jak wypełniać to przykazanie miłości. Zastanawiajmy się nad «polską prawdą». Rozważajmy, czy jest szanowana w naszych domach, w środkach społecznego przekazu, urzędach publicznych, parafiach. Czy nie wymyka się niekiedy ukradkiem pod naporem okoliczności? Czy nie jest wykrzywiana, upraszczana? Czy zawsze jest w służbie miłości?” – zaznaczył św. Jan Paweł II.

Reklama

Św. Jadwiga na modlitwie uczyła się patrzeć na wszystko oczami wiary. Piękne świadectwo o takiej królowej zostawił ks. Jan Długosz w „Rocznikach Królestwa Polskiego”: „Ona przez Wielki Post i Adwent poskramiała ciało swe włosiennicą i nadzwyczajnymi umartwieniami. (...) Nie było w niej lekkomyślności, nie było gniewu, nie można było stwierdzić w niej pychy, zazdrości lub zawziętości. Odznaczała się głęboką pobożnością i niezmierną miłością Boga; odrzuciwszy od siebie wszelką pychę światowej nieprawości, duszę i myśl zwracała jedynie ku modlitwie i czytaniu ksiąg pobożnych, mianowicie Starego i Nowego Testamentu, homilii czterech doktorów, żywotów Ojców, kazań, żywotów świętych, rozważań i kazań błogosławionego Bernarda, św. Ambrożego, objawień św. Brygidy i innych przetłumaczonych z łaciny na polski”.

Miłosierdzie i duch służby

Istotnym rysem duchowości św. Jadwigi są miłosierdzie, miłość bliźniego i duch służby. Zwrócił na to uwagę podczas jej kanonizacji św. Jan Paweł II: „Najgłębszym rysem jej krótkiego życia, a zarazem miarą jej wielkości jest duch służby” – powiedział.

Wydaje się, że szczególnie w dzisiejszej polskiej rzeczywistości duchowość św. Jadwigi Królowej wymaga ponownego odczytania.

2019-05-28 13:30

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była pokorną kobietą wrażliwą na ludzką biedę

[ TEMATY ]

biskup

jubileusz

odpust

św. Jadwiga

kapituła kolegiacka

Karolina Krasowska

św. Jadwiga jest doskonałym wzorem łączenia wielu zadań i cnót

św. Jadwiga jest doskonałym wzorem łączenia wielu zadań i cnót

W zielonogórskiej konkatedrze 16 października odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Jadwigi Śląskiej. Przewodniczył im bp Adam Dyczkowski, który tego dnia obchodził również 40-lecie sakry biskupiej. W uroczystości uczestniczyli członkowie zielonogórskiej Kapituły Kolegiackiej pw. św. Jadwigi, księża oraz licznie zgromadzeni wierni.

- Gromadzi nas dzisiaj patronka tej prastarej świątyni i patronka Kapituły Kolegiackiej – św. Jadwiga Śląska. Choć żyła w odległych czasach na przełomie XII i XIII wieku jest doskonałym wzorem łączenia wielu zadań i cnót – powiedział na początku Eucharystii ks. prał. Jan Pawlak, dziekan zielonogórskiej Kapituły Kolegiackiej pw. św. Jadwigi. – Była księżną, żoną księcia Henryka Brodatego, a jednocześnie pokorną kobietą wrażliwą na ludzką biedę. Była troskliwą matką siedmiorga dzieci, a przy tym nie szczędziła czasu na modlitwę. Doświadczona wielkim cierpieniem, dzięki wierze oczekiwała spodziewanej sprawiedliwości w niebie. Umiała dbać o to, co wewnętrzne i co zewnętrzne zgodnie z zachętą Jezusa: „Raczej dajcie to, co jest wewnątrz na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste”.
CZYTAJ DALEJ

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Caritas rusza z kampanią na rzecz osób w kryzysie bezdomności

2025-11-15 19:45

[ TEMATY ]

Caritas

Caritas Archidiecezji Częstochowskiej

Caritas Polska

Caritas Polska

Caritas Polska

Caritas Polska

Prawie 2 miliony Polaków żyje w skrajnej biedzie, a na ulicach miast „mieszka” przynajmniej 53 tys. ludzi. Nikt tego nie planuje. Nikt nie chce tak żyć. W Światowym Dniu Ubogich Caritas rusza z kampanią, której celem jest przypomnienie, że to nie anonimowa statystyka, tylko ludzkie historie, które warto usłyszeć. U pana Łukasza zaczęło się od tego, że ojciec faworyzował jego brata, a on wpadł w złe towarzystwo, jak twierdzi, na złość ojcu. Tak minęło mu kilkadziesiąt lat. Ania zakochała się w mężczyźnie, który stosował przemoc, uciekła. Później miesiące spała w samochodzie, krążąc gdzieś pomiędzy Wejherowem a Sopotem. Zbyszek całe życie pływał po świecie, nigdy nie założył rodziny - dziś zdrowie już nie pozwala wsiąść na statek, a on nie ma dokąd wracać. Czy masz pewność, że podobne sytuacje nie staną się kiedyś Twoją historią? A co, gdybyś Ty nie miał dokąd pójść?

- W Polsce jest ponad 53 tys. bezdomnych, jednak mówi się o niedoszacowaniu statystyk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję